zzztoppl Napisano 15 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2006 Czesc Wybieram sie w tym roku pierwszy raz na W&T . MOje pytanie brzmi: w jaki sposób znajdowalicie dodatkowa prace. Z ogloszen w gazecie, z ogloszen na szybach sklepów i etc czy tez z buta zachodziliscie do sklepów,restauracji pomimo braku ogłoszeń na witrynie? A i pytanie do tych co już bardzo wcześnie lecą do Wuja Sama. Kiedy zaczyna się boom na sezonowe(wakacyjne) prace np w sklepach?Tzn. kiedy mozna się spodziewać największej ilości ofert. pozdr zzztoppl
WojtekW Napisano 15 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2006 CzescWybieram sie w tym roku pierwszy raz na W&T . MOje pytanie brzmi: w jaki sposób znajdowalicie dodatkowa prace. Z ogloszen w gazecie, z ogloszen na szybach sklepów i etc czy tez z buta zachodziliscie do sklepów,restauracji pomimo braku ogłoszeń na witrynie? A i pytanie do tych co już bardzo wcześnie lecą do Wuja Sama. Kiedy zaczyna się boom na sezonowe(wakacyjne) prace np w sklepach?Tzn. kiedy mozna się spodziewać największej ilości ofert. pozdr zzztoppl Witaj! Po pierwsze:Gdzie leciesz? Po drugie: Kiedy? Boom zaczyna sie na poczatku czerwca.Pozniej jest stopniowo coraz gorzej.Wszystko zalezy od tego gdzie jedziesz.Napisz to moze bede umial Ci lepiej pomoc. Ja ogolnie polecam craigslist.org tam masz wszystko! No i wypelniaj aplikacje do upartego.Wlaz wszedzie i pytaj czy zatrudniaja i pros o aplikacje.warto tez porozmawiac z managerem jesli jest obecny. O mnie na pcoztaku czerwca w zeszlym roku to w sklepach sie prawie klocili.Nie zartuje! Ale tak naprawde to lepiej przy wyborze prace brac ta ktora nie jest najlepej platna a w ktorej mozna wziac najwiecej nadgodzin (polecam wczesniejszy rekonesans) Ja mialem jedna prace i full nadgodzin wiec max na tydzien wychodzilo 1200$ + napiwki ,wiec bardzo okragl;a sumka, ktorej nie dalo by sie uzbierac w 2 pracach.
zzztoppl Napisano 15 Kwietnia 2006 Autor Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2006 /ciach/ Po pierwsze:Gdzie leciesz? Po drugie: Kiedy? /ciach/ Hej lece pod koniec czerwca(wczesniej sie nie dalo), robiac po drodze maly rekonesans , tak ze na miejsce mam zamiar zameldowac sie ok 4 lipca. MOje miejsce docelowe: zawialo mnie az do Kansas, okolice Kansas City /ciach/ Ale tak naprawde to lepiej przy wyborze prace brac ta ktora nie jest najlepej platna a w ktorej mozna wziac najwiecej nadgodzin (polecam wczesniejszy rekonesans) /ciach/ Polceasz rekonesans wsrod znajomych czy jeszcze moze jakos inna droga:P?(przyklady?) Bede wdzieczna za kazde info
WojtekW Napisano 15 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2006 /ciach/Po pierwsze:Gdzie leciesz? Po drugie: Kiedy? /ciach/ Hej lece pod koniec czerwca(wczesniej sie nie dalo), robiac po drodze maly rekonesans , tak ze na miejsce mam zamiar zameldowac sie ok 4 lipca. MOje miejsce docelowe: zawialo mnie az do Kansas, okolice Kansas City /ciach/ Ale tak naprawde to lepiej przy wyborze prace brac ta ktora nie jest najlepej platna a w ktorej mozna wziac najwiecej nadgodzin (polecam wczesniejszy rekonesans) /ciach/ Polceasz rekonesans wsrod znajomych czy jeszcze moze jakos inna droga:P?(przyklady?) Bede wdzieczna za kazde info Z Kansas niestety nie pomoge.4 lipca to dosc pozno nie ma co sie oszukiwac.Jedziesz z konktraktem?Gwarantuje Ci konkretne stanowisko czy bedziesz musiala wybrac po przyjedzie ( tak sie wlasnie najczescniej dzieje w kasynach, parkach etc.) ? Jesli bedziesz mogla wybrac po przyjezdzie to zastanow sie 100 razy zanim wybierzesz.Przewaznie taki wybor jest ostateczny i nie ma mozliwosci zmiany stanowiska. Od razu odpusc sobie busserke (czy tak to sie pisze? tzn pomoc kelnera.Jesli chodzi o rekonesans to niekoniecznie musze to byc znajomi.Poprostu jak Ci zaproponuja jakas tam prace to przejdz sie po hotelu/parku etc i pogadaj z ludzmi ktorzy to robia. Jesli o druga prace chodzi to tak jak napisalem.Chodz, chodz, chodz.Do upadlem, aplikacje,aplikacje,aplikacje.Najlepiej uderzac do managera od razu. Przygotuj sobie wczesniej na mailu cv, zyciorys, jaies listy referencyjne w paru wersjach.Tak ze bedziesz je mogla rozsylac "hurtowo".Ktos sie musi odezwac nie ma sily.Z uwagi na termin Twojego przylotu radze nie byc wybrenym.Wziasc co daje a pozniej najwyzej w trakcie szukac czegos na zmiane.
pawlo122 Napisano 16 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 16 Kwietnia 2006 Witam Rowniez jak poprzednik jestem zainteresowany praca dodatkowa , ja sie wybieram do Sussex-u w Milwaukee , i byłbym wdzieczny jesli ktos moze dac jakies namiary w postaci strony www. lub czegokolwiek .. Z góry dziekuje i pozdrawiam :wink:
Mingan Napisano 16 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 16 Kwietnia 2006 a w szukaniu 2 pracy chodząc po sklepach warto mieć ze sobą CV i życiorych i każdemu zostawiać czy lepiej poprostu chodzić i pytać?
zzztoppl Napisano 16 Kwietnia 2006 Autor Zgłoś Napisano 16 Kwietnia 2006 a w szukaniu 2 pracy chodząc po sklepach warto mieć ze sobą CV i życiorych i każdemu zostawiać czy lepiej poprostu chodzić i pytać? No wlasnie i co napisac w cv albo raczej w cover letterze ze wykladanie towaru na polki dla studenta np 3 roku elektroniki to spelnienie wszystkich marzen . NIe ale powaznie mam nadzieje ze Amerykanie nie robia problemow, ze maja "za inteligentnego" pracownika szeregowego? Bo z takimi przypadkami juz sie niestety spotkalam w Polsce. Ale dolaczam sie do powyzszego pytanie: w np sklepach, restauracjach i etc wymagaja pozostawienia CV i listow motywacyjnych , a rozmowe kwalifikacyjna przeprowadzaja od zaraz czy tez kaza sie umowic na konkretny termin itp. Wiem, ze nie mozna generalizowac ale jak jest najczesciej? PO doswiadczeniach w POlsce juz moge sie wszystkiego spodziewac:)
Isza Napisano 16 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 16 Kwietnia 2006 Nikt nie bedzie chciał oglądać Waszych CV ani listów motywacyjnych. W przytłaczającej większości miejsc chcą, żeby wypełnić Application Form - każda restauracja, sklep, hotel itp. ma swój własny formularz dla kandydatów do pracy. Jest w nim miejsce na dane osobowe, historię zatrudnienia i edukacji- czyli to wszystko co w CV oraz pytanie o to w jakich godzinach i dniach jesteś dyspozycyjny, ewentualnie dodatkowo chcą, żeby napisać parę zdań na temat dlaczego chcesz u nich pracowac i dlaczego Ciebie właśnie mieliby zatrudnić. Najważniejszy jest jednak nr telefonu, ponieważ rzadko bardzo rzadko rozmowa z managerem i zatrudnienie ma miejsce od ręki, zwykle mówią, że "oddzwonią". I tu pojawia się problem, bo często my, studenci z WAT, nie posiadamy amerykańskiego numeru telefonu do nas. Taka dodatkowa porada- kiedy przychodzicie pytać o pracę i podsuwaja Wam Application do wypełnienia, warto zapytać czy naprawdę poszukują aktualnie pracowników, czy to tylko na odczepne. Nie ma sensu tracić czasu wypełniając te dość długie formularze w miejscu, gdzie i tak Was nie zatrudnią Czasem zdarza się, że od razu uda się porozmawiać z osobą odpowiedzialną za zatrudnianie, która da odpowiedź, czy zatrudni daną osobę. Jeśli w danym momencie naprawdę potrzebny jest nowy pracownik, manager może nawet poprosić, żebyście zaczęli pracę OD ZARAZ, albo od następnego dnia. Ja do sklepu, gdzie znalazłam pracę trafiłam przypadkiem, po prostu chodząc od miejsca do miejsca i pytając, czy kogoś nie potrzebują. Rozmawiałam od razu z managerem (chociaż wtedy nie wiedziałam jeszcze, że to był on), który nie chciał, żebym wypełniała Application, tylko zostawiła numer telefonu. Było to około godziny 16. Tego samego dnia o 22 otrzymałam telefon, że mam przyjść jutro na 9 rano do pracy. Application wypełniłam dopiero jakieś 2 tygodnie później, żeby było do papierów. Tymczasem z dziesiątek miejsc, gdzie zostawiłam wypełnione formularze,nie oddzwonił nikt. Dlatego osobiście odnoszę wrażenie, że tam gdzie faktycznie kogoś potrzebują zatrudniaja od razu, a na przyjęcie do pracy gdzieś, gdzie tylko każą wypełniać papiery i czekać tygodniami na odpowiedź nie ma za bardzo co liczyć. Ale to tylko taka moja osobista konkluzja. PS. Drogi zzztoppl Nie marudź. Sam zdecydowałeś sie na wyjazd do USA, nikt Cię nie zmusza, żebyś ten towar na półki wykładał . Więc ciesz się, że masz możliwość zarobienia w ten sposób za oceanem pieniążków, które w Polsce ciężko by Ci było zarobić i potraktuj to jako nowe doświadczenie. Z traktowaniem pracowników może być bardzo różnie - to zależy na jakich ludzi trafisz. Na Amerykanów trzeba po prostu patrzeć z przymrużeniem oka- jeśli jakiś powie Ci coś głupiego - śmiej sie z tego. I miej positive attitude :wink: Powodzenia
WojtekW Napisano 16 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 16 Kwietnia 2006 Ostatnia wypowiedz bardzo z sensem, ale dorzuce swoje 3 grosze.. Nikt nie bedzie chciał oglądać Waszych CV ani listów motywacyjnych. W przytłaczającej większości miejsc chcą, żeby wypełnić Application Form - każda restauracja, sklep, hotel itp. ma swój własny formularz dla kandydatów do pracy. Jest w nim miejsce na dane osobowe, historię zatrudnienia i edukacji- czyli to wszystko co w CV oraz pytanie o to w jakich godzinach i dniach jesteś dyspozycyjny, ewentualnie dodatkowo chcą, żeby napisać parę zdań na temat dlaczego chcesz u nich pracowac i dlaczego Ciebie właśnie mieliby zatrudnić. Napisalem,ze warto miec CV i covering letter w formamie elektronicznej, bo bardzo czesto aplikacje sa online i wtedy wystarczy kopiuj, wklej i gotowe.Mozna wypelniac naprawde huuurtowo Zgadnie z rachunkiem prawdopodobienstwa ktos zadzwoni. Najważniejszy jest jednak nr telefonu, ponieważ rzadko bardzo rzadko rozmowa z managerem i zatrudnienie ma miejsce od ręki, zwykle mówią, że "oddzwonią". I tu pojawia się problem, bo często my, studenci z WAT, nie posiadamy amerykańskiego numeru telefonu do nas. Amen.Pierwsza rzecz jaka musisz miec przy poszukiwaniu pracy to swoje wlasna (!) komorka.Nie stacjonarny, nie poczta na karcie pre-paid nie komorka na 8 osob.Wiem ( z doswiadczenia ),ze pracodawca wypiera z aplikacji kilka ktore mu sie podobaja.Jesli z jakiegos powodu nie odbierzesz lun nie dogada sie z Toba dzwoni do nastepnego w kolejce.Nie warto przegapic swojej szansy dla 40$ za komorke. Taka dodatkowa porada- kiedy przychodzicie pytać o pracę i podsuwaja Wam Application do wypełnienia, warto zapytać czy naprawdę poszukują aktualnie pracowników, czy to tylko na odczepne. Nie ma sensu tracić czasu wypełniając te dość długie formularze w miejscu, gdzie i tak Was nie zatrudnią Niekoniecznie powiedza prawde.Czesto w knajpach (np. TGi Friday) kelnerzy sa bardzo zazdrosni o swoje stanowisko, bo niecha konkurencji i obciecia godzin w scheldue. Pytaj sie kierownika/managera bo zwykli pracownicy przewaznie g***no wiedza. Czasem zdarza się, że od razu uda się porozmawiać z osobą odpowiedzialną za zatrudnianie, która da odpowiedź, czy zatrudni daną osobę. Jeśli w danym momencie naprawdę potrzebny jest nowy pracownik, manager może nawet poprosić, żebyście zaczęli pracę OD ZARAZ, albo od następnego dnia. bardzo czesta praktyka.Czesto probuja w ten wlasnie sposob zbadac teren ( czy jestes dyspozycyjne itd..)
Mingan Napisano 16 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 16 Kwietnia 2006 czyli przykładowo jak ktoś jest zainteresowany podjęciem pracy w jakimś miejscu wchodzimy do tego sklepu/restauracji i prosimy o możliwość rozmowy z menagerzem?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.