Skocz do zawartości

telefon w Plusie - co z tym fantem zrobić? ;)


lejk

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej, pierwszy raz wybieram się do USA i mam kilka pytań w związku z telefonem w Stanach.

Mam koma na kartę w Plusie - czy warto go brać do USA? czy będzie tam działał bez problemów? chciałbym tam z niego korzystać by np. dzwonić do ludzi będących w Stanach, cóż mam w takim wypadku zrobić? roaming? wie ktoś ile kosztują takie 'zabawy'?

Z góry dziękuje za odp., chętny nawet na wyjaśnienia łopatologiczne, bo jakoś się nigdy tym specjalnie nie interesowałem, więc się w zasadzie nie orientuje w ogóle :)

Napisano

zabrać zawsze możesz ale jest to bardzo droga zabawka. Mósisz mieć telefon 3 zakresowy (większosć juz ma). Mósisz pamiętać ze w USA jest inny prąd u nas 220V tam 110V więc naley zaopatrzyć się w coś co bedzie zmieniać prad (niewiem jak sie to nazywa, gdyż jestem dziewczyną) koszt w USA tego cuda jakieś 20$ no i mają inne wtyczki które tez mozna kupić na miejscu.

Dzwoninie DROGIE z komórki polskiej jakieś 8zł za minutę sms ok 2zł a jak ktoś dzwoni do ciebie to kasuje cię to na 4zł.

Telefon mozesz zabrać aby znajomi przysyłali ci sms-y gdyby tęskniło ci się za jezykiem polskim , ale o dzwonieniu z polskiej kom zapomnij zbankrutujesz prędzej.

Można kupić w stanach karty telefoniczne gdzie za 5$ masz 3h rozmowy do polski niezalenie czy na domowy czy kom. Trzeba tylko poszukac najkorzystniejszej

Napisano
Hej, pierwszy raz wybieram się do USA i mam kilka pytań w związku z telefonem w Stanach.

Mam koma na kartę w Plusie - czy warto go brać do USA? czy będzie tam działał bez problemów? chciałbym tam z niego korzystać by np. dzwonić do ludzi będących w Stanach, cóż mam w takim wypadku zrobić? roaming? wie ktoś ile kosztują takie 'zabawy'?

Z góry dziękuje za odp., chętny nawet na wyjaśnienia łopatologiczne, bo jakoś się nigdy tym specjalnie nie interesowałem, więc się w zasadzie nie orientuje w ogóle :)

Możesz wziąć do Stanów swój telefon, jeśli jest trzyzakresowy (sprawdź w jego instrukcji czy oprócz zasięgów 900/1800 ma również 1900). Plus udostępnia roaming w USA, dlatego mając telefon trzyzakresowy i kartę tej sieci, będziesz mógł odbierać rozmowy z Polski, dzwonić do Polski, dzwonić do Stanów, odbierać rozmowy ze Stanów, wysyłać SMSy etc.

Wcześniej musisz aktywować roaming, najlepiej dzwoniąc do BOK Plusa.

Jednakże w gruncie rzeczy jest to nieopłacalne!

Musisz pamiętać, że mając telefon w roamingu, niezależnie w jakim kraju i w jakiej sieci, ZAWSZE płacisz za rozmowy przychodzące (pokrywasz koszta połączenia pomiędzy Polską a np. Stanami; osoba, która do Ciebie dzwoni z Polski, płaci jak za zwykłą rozmowę na komórkę na terenie Polski - Ty więc pokrywasz różnicę). Dzwoniąc do Polski ze Stanów z tego telefonu również zapłacisz słono, nie mówiąc juz o telefonie wykonanym ze Stanów do Stanów (najpierw pokryjesz koszt połączenia ze Stanami z Polską a potem z Polski do Stanów).

Dlatego najlepiej jest kupić sobie kartę np. T-Mobile będąc na miejscu w USA.

Napisano

W USA telefony GSM (a nie tylko takie komorki sa tam uzywane, mozna powiedziec smialo, ze GSM tak naprawe dopiero zdobywa rynek) pracuja w czestotliwosciach 850 i 1900, a w Polsce 900 i 1800 Mhz. Jedno/dwuzakresowy telefon z Europy nie bedzie dzialal w USA, jedno/dwuzakresowy z USA nie bedzie dzialal w Polsce (jednozakresowych juz od dawna sie tutaj nie sprzedaje). Jest na rynku wiele telefonow trzyzakresowych, sa tez czterozakresowe (np. Motorola V3).

Telefon trzyzakresowy kupiony tutaj bedzie pracowal w dwoch czestotliwosciach europejskich (900 i 1800) i w jednej amerykanskiej, przez co w czesci miejsc w USA nie bedziesz miec zasiegu (bo standardowy dla danej sieci zasieg uzyskasz tylko korzystajac z telefonu, ktory obsluzy obydwie amerykanskie czestotliwosci). W ten sposob biorac z soba telefon trzyzakresowy - nie mozesz korzystac z sieci w calym obszarze, jaki pokrywa. To minus. Drugi minus - musisz zwykle kupic przejsciowke transformatorowa do ladowarki - wiec wydatek...

Trzeci minus - jak napisal Monroe - placisz kokosy za polaczenia roamingowe i smsy z USA.

Wydaje mi sie, ze lepiej kupic telefon w USA. W ten sposob masz telefon, lapiacy zasieg tam, gdzie tylko jest, nie martwisz sie ladowarka.

Koszt w sieci TMobile, Cingular to zwykle ok. 50$ (przy planach PayAsYouGo i podobnych - telefony na karte, jak POP, Simplus, TakTak,...). Za te 50$ dostajesz telefon (np. Nokie 6010) i 25$ do wygadania.

Koszt minuty polaczenia to przy doladowaniu karta 25$ - 0,40$ , sms zdaje sie 0,10$ (nie pamietam, latwo sprawdzisz np. na www.cingular.com , www.t-mobile.com).

Zalety oczywiste - z polskich sieci za smsa na ten numer placisz normalna stawke (czyli powiedzmy 0,20 zl ; chociaz w niektorych planach placi sie juz 0,60 zl za smsa), ale Ty nie placisz za smsa do Polski 2 zl, tylko znacznie znacznie mniej (jeszcze niedawno w TMobile byla to normalna stawka 0,10$, nie wiem jak teraz - musisz sprawdzic).

Za rozmowe dzwoniacy do Ciebie z Polski placi jak za miedzynarodowa (logiczne), w odwrotnej sytuacji Ty placisz jak za miedzynarodowa rozmowe z Polska. Wychodzi to jednak taniej, niz roaming w Plusie.

Ogolny zarys tematu - komorki w USA.

Jezeli mowimy o komorkach na karte - placisz zwykle (nie znam innego wariantu, ale nie pisze 'zawsze', bo moze o czyms nie wiem) za rozmowy przychodzace (czyli obydwie strony placa normalne stawki za rozmowe, niezaleznie od tego czy odbieraja, czy dzwonia). Nie spotkalem sie z sekundowym naliczaniem. Lepszym rozwiazaniem jest abonament, wtedy zaleznie od planu - nie musisz placic za rozmowy przychodzace, rozmowy z numerami 1-888 (darmowymi, ale nie z komorek na karte) sa wlasnie darmowe (co znaczy, ze z komorki z wykorzystaniem kart typu VIAPIN mozesz dzwonic tanio do Polski i nie placisz dodatkowo za polaczenie z komorki). Czesto rozmowy w sieci w okreslonych porach lub zawsze sa darmowe, masz sporo minut w planie, itp. Problem moze byc oczywiscie z podpisaniem umowy - z telefonem na abonament, ale na forum na pewno znajdziesz na to sposoby.

Temat rzeka - ale spojrz na ceny i warunki na stronach internetowych jesli jestes takim rozwiazaniem zainteresowany.

Pozdrawiam.

Napisano

WIELKIE DZIĘKI!!! Juz mam mniej wiecej jakis poglad na to. Chyba faktycznie zakupie tam komorke, skoro to jakies 50$ (czyli nie tak drogo). Planuue by z rodzina/znajomymi rozmawiac przez Skype, ale wyczytalem na forum, ze jesli chodzi o znalezienie drugiej pracy (ale nie tylko) to warto miec jakis numer, pod ktorym bedzie sie dostepnym na terenie USA, wiec dlatego mnie to interesowalo. Jeszcze raz dzieki wszystkim za pomoc :wink:

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...