cytrynka Napisano 17 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2006 Czy ktos w Was mial problem z przewiezieniem regularnie stosowanych lekow?? (to pytanko glownie do kobiet) Czy trzeba spelniac jakies szczegolne kryteria? Czy nie bedzie problemu, jesli moj formularz medyczny nie zawiera danych o stosowanych przeze mnie lekach? Pozdrawiam
kikunia Napisano 17 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2006 tutaj masz linka zobacz sobie i poczytaj:) http://www.usa.info.pl/board/index.php?showtopic=4857
anyz Napisano 17 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2006 ogolnie można powiedzieć : -przewoź orginalnie zapakowane -nie w bagażu podręcznym !
unknown _girl Napisano 17 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2006 ogolnie można powiedzieć : -przewoź orginalnie zapakowane -nie w bagażu podręcznym ! nieprawda kolego. leki jak najbardziej mozna brac ze soba i przewozic w bagazu podrecznym. nawet zalecane wkladanie do bagazu podrecznego na wszelki wypadek gdyby walizki sie gdzies zapodzialy. pozdro!
aggga Napisano 17 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2006 -nie w bagażu podręcznym ! Czemu nie?? pytam z czystej ciekawości Ja przewoziłam leki (w walizce) i niemiałam zadnych problemów (zapas na 6 miesięcy). nieposiadałam zadnych dodatkowych recept. Spotkałam chłopaka z rumuni który studiował medycynę i miał przy sobie morfinę ale to chyba skrajny przypadek głupoty a jednocześnie fart , ze nie sprawdzili mu walizki.
anyz Napisano 17 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2006 bagaz podreczny raz mi trzepali strasznie { nietylko mi } a waliza nie jest tak "narażona"
unknown _girl Napisano 17 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2006 ale leki mozna miec. nawet jak ci przetrzepia plecak to ok bo leki mozna przewozic. no oczywiscie na jakies specyficzne (np . zawierajace sterydy czy cos tam) trzeba miec zaswiadczenie lekarskie aby bylo ok. pozdro!
anyz Napisano 17 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2006 to weź butle lekow bez opisu po ang , a np po rosyjsku czy bułgarsku otworz ja i traw na trzepanie plecaka to zobaczysz co się będzie dziać Raz widziałem takiego "goscia" co sobie zaplanował przewoz " lekow" - oczywiscie porad udzielał mu rownie mądry koleżka , kolo ledwo co nie zemdlał jak go zabierali do pokoiku
unknown _girl Napisano 17 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2006 to weź butle lekow bez opisu po ang , a np po rosyjsku czy bułgarsku otworz ja i traw na trzepanie plecaka to zobaczysz co się będzie dziać Raz widziałem takiego "goscia" co sobie zaplanował przewoz " lekow" - oczywiscie porad udzielał mu rownie mądry koleżka , kolo ledwo co nie zemdlał jak go zabierali do pokoiku a wiesz co sie dzieje w takim pokoiku? sprawdzaja kazdy lek po kolei. nawet te ktore nie maja napisow po angielsku, choc nie sadze ze duzo lekow takich jest, choc napewno sa. kontaktuja sie z ludzmi ktorzy moga im pomoc w rozpoznaniu i zdefiniowaniu sprawdzanych przez nich lekow. jesli wszytkie okaza sie ok to wypuszczaja przesluchiwanego ze swojego pokoiku wraz z lekami i wpuszczaja do usa. ja nie mowie ze wolno wwozic jakies podejrzane leki, tylko normalne, codziennego uzytku. a takie nietrudno sprawdzic nawet przez amerykanow. a tak przy okazji, nie wiem jak ty ale normalni ludzie nie wkladaja lekow do jakis butelek, sloiczkow czy "butli" tylko przewoza w orginalnych opakowaniach. pozdro!
anyz Napisano 17 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2006 a wiesz co sie dzieje w takim pokoiku? sprawdzaja kazdy lek po kolei. nawet te ktore nie maja napisow po angielsku, choc nie sadze ze duzo lekow takich jest, choc napewno sa. kontaktuja sie z ludzmi ktorzy moga im pomoc w rozpoznaniu i zdefiniowaniu sprawdzanych przez nich lekow. jesli wszytkie okaza sie ok to wypuszczaja przesluchiwanego ze swojego pokoiku wraz z lekami i wpuszczaja do usa. dziewczyno myślisz że oni się martwią jednym kowalskim looooool dla celnika -zwlaszcza amerykanskiego- problemowa sytauacja zawsze bedzie roztrzygana na korzyść strony USA i w większości przypadkow w najkrotrzym możliwym czasie a tak przy okazji, nie wiem jak ty ale normalni ludzie nie wkladaja lekow do jakis butelek, sloiczkow czy "butli" tylko przewoza w orginalnych opakowaniach. pisząc butla miałem namyśli buteleczka - lepiej ? jeśłi nie wiesz o co chodzi hmm w Polsce są sprzedawane np. kompleksy witamin ,w kilku innych krajach gdzie byłem, do takich "butli" pakowane są różne leki , także te na zamówienie leki codziennego uzytku łatwo znaleść w zwykłych sożywczakach lub w marketach - to po co je wozić ? działają tak samo tylko trzeba się kogoś spytać { na forum rownierz} co jest na co .. nie chciałem nikogo zdenerwować tylko doradzić............
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.