Przewozenie lekow...czy sa z tym problemy???

[cytrynka]

Ja chce przewiezc tylko kilka opakowan tabletek, ktore ... mam nadzieje... wystarcza mi na caly pobyt w usa, a emocje na forum sa takie jakby ktos chcial przemycic cala apteke i to jeszcze w podrecznym :wink:

morfiny...pawulonu i viagry... niestety nie bedzie :wink:

mysle, ze jesli moja lekarka napisze mi jakies zaswiadczenie, ze regularnie je stosuje to bedzie luzik

[unknown _girl]

dziewczyno myślisz że oni się martwią jednym kowalskim looooool dla celnika -zwlaszcza amerykanskiego- problemowa sytauacja zawsze bedzie roztrzygana na korzyść strony USA i w większości przypadkow w najkrotrzym możliwym czasie

nie martwia sie w ogole ale maja obowiazek sprawdzic. i wierz mi ze maja ludzi ktorzy sa zobowiazani sie tym zajac.

[Jusia]

Ja slyszalam ze jak przewozi sie jakąs większą ilość leków to trzeba miec jakieś zaswiadczenie lekarskie po ang. Czy to takze dotyczy tabletek antykoncepcyjnych? wystarczy pare zdan od p. ginekolog czy trzeba calą recepte tłumaczyc? w sumie myśle ze chyba nie są tak glupi i gdy zobacza opakowanie to sie chyba skapną do czego to jest...Jak myslicie?

[anyz]

temat hmm antykoncepcji był juz poruszany na forum uzyj opcji szukaj :wink: