Skocz do zawartości

Nie wiem co robic - pomocy!


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Swoj post umiescilem w niewlasciwym miejscu, wiec tutaj umieszczam jeszcze raz :)

Sprawa jest taka...8 miesiecy temu skonczylem studia i wyjechalem do USA na wizie studenckie F-1, wyjechalem co prawda nie po to aby uczyc sie angielskiego, lecz do mojej ukochanej, ktora jest obywatelka amerykanska. Wprawdzie kurs angielskiego, ktory nie trwal dlugo skonczylem no i zostalem, bo trudno pomimo konsekwencji oprzec sie temu co serce dyktuje. Wiem ze zaostrzylo sie prawo emigracyjne no i slyszalem o jakis nakazach powrotu do kraju dla tych, ktorzy pozostali na wizach studenckich. Chcemy sie pobrac za dwa miesiace i to jest watek mojego pytania. Czy bede mial duze problemy ze zlegalizowaniem swojego pobytu? Jak to sie odnosi do mojeje obecnej sytuacji? Moja narzeczona jest obywatelka USA, nie byla nigdy w Polsce chielibysmy przyjechac na pare miesiecy, wiec jak wyglada sprawa mojej zielonej karty? Mam szanse? Wiem ze istnieje jakas sekcja 212(e) i dotyczy tylko wizy J-1, czy mnie rowniez? Mam jakis nakaz powrotu w mojej "karkotece"? Jak mam sie przygotowac na rozmowe z konsulem, czy raczej nie bede mial duzych problemow. Jeszcze raz podkreslam ze WJECHALEM NA WIZIE F-1, skonczylem kurs angielskiego, na ktory chodzilem miesiac poniewaz byl zaplacony, choc angielski wprawdzie umiem bardzo dobrze, no a pozniej wiza przepadla. Jak wiec w swietle tej sytuacji wyglada moja sprawa, co to jest ta sekcja z dwuletnim nakazem i czy mnie tez obejmuje, bo jak by nie patrzyl to J-1 to tez studencka (no moze nie wszystkie), no ale moja F-1 nie ma wbitego czy mam nakaz czy nie mam jak na J-1. Na I94 mam wpis D/S ze moge pozostac na czas studiow i chociaz wiza ma 5 lat to i tak juz jest niewazna. Pomozcie poniewaz za niedlugo slub a pozniej bedzie trzeba zalatwiac sprawy! Wiec jednym zdaniem podsumowujac; chcialem sie dowiedziec czy to jest taka sama sprawa jak ci co zostali nielegalnie na wizach turystycznych? Oczywiscie w kwesti otrzymania stalego pobytu przez malzenstwo. Piszcie wiec wszystko co wiecie BLAGAM, BARDZO BLAGAM!

PS.

Czy ktos z was mial juz taka sytuacje jak ja i moze mi poradzic z autopsji :) Jezeli nie to opieram sie na waszej wiedzy, wiec piszcie czekam z niecierpliwoscia na odpowiedzi!! :):):):(:D

Napisano

Dodam jeszcze dla formalnosci ze poznalismy sie we Francji na wymianie studenckiej na ktorej byli rowniez studenci z USA...a to juz tylko tak poza watkiem, poniewaz napisalem ze nigdy nie byla w Polsce :):):):) Pozdrawiam!!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...