Skocz do zawartości

zagubiony indeks


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie;

Mam pytanie co do indeksu podczas rozmowy z konsulem na wat. Nie wiem co się z moim oecnym dzieje; niestety przeszukałem mieszkanie centymetr po centymetrze, dziekanat przewróciłem niemalże do góry noganmi i nie ma go nadal. Nie mam pojęcia jak mam teraz postępować. Czy słyszał któś o podobnym przypadu. Może powinienem pojść na policję i zgółosić jego zaginięcie. Dodam że raz już byłem na wat, wtedy to patrzono mi w indeks. Chyba się pokroje w plasterki jeżeli będę miał tam pojechaćbez niego i to zaważy na maoim mieć albo nie mie ćwizy :-) W dokumentach BTC dotyczących ubiegania się o wiże napisane jest że trzeba ze sobą zabrać "indeks!!!"- te wykrzkniki mnie dobijają :-/

POradzcie prosze bo już nie wiem co mam robić?

pzdr

Napisano

Wyrob sobie [beeep]likat w tempie ekspresowym...

Bylem swiadkiem sytuacji, w ktorej konsul nie chcial dac wizy chlopakowi - bo w indeksie mial wpis brazowym dlugopisem. Dziwne, nie? Konsul stwierdzil, ze musial wpis podrobic, bo do wpisywania ocen uzywa sie czarnego lub niebieskiego dlugopisu. Nie wiem jak sprawa sie skonczyla, gosc stal zdezorientowany, pomogl mu chyba w koncu pracownik BTC, ktory 'stal na strazy'.

Pozdrawiam.

Napisano

Witam

Jesli [beeep]likatu nie zdobedziesz to pozostaje Ci tylko modlić sie ze konsul nie bedzie chcial do Ciebie indeksu ... w moim przypadku nic nie chcial , wiec moze i Tobie sie uda ... trzymam kciuki :)

Napisano

Dziekuje za porade, a nie wiecie czy w dziekaanatach nie robią większych problemów z wydaniem [beeep]likatu, jestem już na ostatnim roku, nie mam pojęcia jak on będzie wyglądał, przecież sekretarka chyba nie da mi wszystkich wpisów :shock: Jezuuuuuu, ja juz chyba oszalałem :cry:

Napisano

W ubieglym tyg bylam w konsulacie, w okienkach dwie Panie-kazda ogladala indeksy; ja nie mialam ze soba ('czeka' w sekretariacie na wpis) i ... nie mialam zadnych problemow, nawet nie musialam sie tlumaczyc, dlaczego nie mam ze soba indeksu. Jest to loteria, ale nie panikowalabym z powodu braku indeksu (wez legitymacje i zaswiadczenie o statusie studenta).

Napisano

jak masz rozsadne panie w dziekanacie to nie bedzie klopotu. Tyle ze nie wiem ile cala procedura trwa. Mnie tez kiedys jedna urocza "pani z sekretariatu" zgubila indeks, potem wszystkiego sie wypierala i juz myslalem ze bede musial nowy wyrobic. Na szczescie interwencja odpowiedniej zaprzyjaznionej osoby pomogla - indeks spadl jej za szafke :/. Powodzenia

Napisano
jak masz rozsadne panie w dziekanacie to nie bedzie klopotu.

A są gdzieś w Polsce takie?

Ja mam lepsze pytanie, mianowicie na SGH indexy są nieobowiązkowe i wielu studentów z prawa niepodsiadania i nieuzupełniania indexu chętnie korzysta. Wprawdzie mnie to nie dotyczy (brakuje mi raptem 1 wpisu), ale co mogą zrobić ci którzy od kilku semestrów nie mają żadnego wpisu? Czy to też jest sprawdzane?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...