kryniek_85 Napisano 10 Maja 2006 Zgłoś Napisano 10 Maja 2006 Witam Mam zamiar starac sie z dziewczyna o wize B-2 do stanow i mam takie pytanko czy jesli sie pojawie sie razem z dziewczyna na rozmowie u konsula to mamy mniejszcze szanse na dostanie wizy ?? Ja jestem studentem a ona jest na stazu Przede wszystkim zalerzy mi na dziewczynie zeby poleciala ze mna ale ona nie studiuje i własnie sie zastanawiam czy nie lepiej by bylo stawic sie we dwojke
monroe Napisano 10 Maja 2006 Zgłoś Napisano 10 Maja 2006 Miałem ten sam problem. Dlatego najpierw na rozmowę umówiła się moja dziewczyna a po tygodniu, gdy już wiedziałem, że dostała promesę, poszedłem ja. Jeśli chcecie mieć szansę zaoszczędzenia sobie ewentualnych kosztów, to zróbcie podobnie, czyli: - dzwonisz na nr 0700xxx i umawiasz się np. na 2 czerwca; - Twoja dziewczyna dzwoni również (nawet w tym samym dniu) i prosi o termin tydzień później; Najpierw do konsulatu/ambasady idziesz Ty. Jeśli nie oddadzą Ci paszportu, czyli na 99% dostajesz promesę, wtedy Twoja dziewczyna wpłaca pieniądze na konto ambasady i wybiera się na rozmowę. Jeśli niestety odmówią Ci wydania promesy wizowej, czyli oddadzą paszport, wtedy macie w kieszeni 330 zł. Przecież jeśli pójdziecie razem, to w przypadku odmowy wydania promesy wizowej dla któregoś z Was, i tak tracicie razem 660 zł... A czy macie mniejsze szanse idąc razem na rozmowę? Nie wiem, też się nad tym zastanawiałem. Musieliby Was przyuważyć, że jesteście parą i to już będąc przed okienkiem... To jednak wcale nie znaczy, że nie dostalibyście promes. Można sobie gdybać i gdybać... W każdym bądź razie pocieszę Cię, że ja dostałem na 10 lat a moja dziewczyna na 3 lata. Życzę Wam powodzenia i skorzystania z opcji, którą opisałem powyżej
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.