Hartford w Connecticut!

[gorin]

Poza kilkoma knajpami w downtown nie ma co robic.

Ja chce sie stad wyprowadzic w przeciagu najblizszego roku.

:? :shock:

wow, zachęcające to nie jest, skoro jest to wdodatku stolica stanu,

bo ja sie tez wybieram do CT tylko bede w kasynach, ale na druga prace to marne szanse, oj marne....

[Venus]

kasyna to inna bajka

tam jest pracy duzo. moj kuzyn tez byl i mowi ze z druga praca nie mial problemu. kasyna sa ulokowane dosc kawalek od stolicy. i generalnie jak tam pracujesz to poza kasynem ciezko szukac bo z dojazdem problem. ale jak mowie w kasynie roboty jest dosc.

a poza tym CT to nie tylko hartford. jest jeszcze New Haven ktore jest miastem studenckim w sumie (pelno duzych szkol, w tym Yale Univ.) takze tam inaczej zycie wyglada. wiecej nocnego zycia, knajp i knajpeczek, barow itd. zycie tetni bo mnostwo mlodych ludzi w kolo

podobnie na wybrzezu - tam lepiej jechac z mysla o prace - Old Saybrook, Lyme, etc.

Hartford jak mowie nie polecam

[crowM]

jestem na wizie turystycznej, pozwolenia na prace nie mam

a co do wymagan to zalezy mi przede wszystkim na $$$

jakie sa stawki w kasynie i czy jest szansa pracowac na czarno?

[Venus]

na czarno w kasynie? raczej bym na to nie liczyla.

w ogole jesli chodzi o prace na czarno to jedyna mozliwosc to zeby ci zalatwil znajomy znajomego etc.

bo tak zeby sobie na walk-in zazyczyc robote bez socjalki to marna szansa. czasem mozna zalatwic przez tzw. agencje (sa tu takie polskie agencje posrednictwa pracy) ale oni z ciebie zedra tyle za posrednictwo ze szkoda gadac.