Olenka2107 Napisano 14 Maja 2006 Zgłoś Napisano 14 Maja 2006 Witam serdecznie, Obecnie przebywam w Stanach Zjednoczonych na programie Internship. Moja fundacja, organizacja sponsorujaca, jest CHI. Wize dostalam na 6 miesiecy, a do konca programu zostalo mi ponad 3 miesiace. Jedna moja kolezanka, opisala swoja przygode z ta fundacja i miejscem, w ktorym odbywa praktyke, Wings. Nie wiem, jak ja wytrzymalam na tej "praktyce" niemalze 3 miesiace, ale dluzej juz po prostu nie pociagne. Dzwonilam do fundacji, ale nie wyrazili zgody na zmiane prakytkodawcy, jedynie na transfer do innego oddzialu firmy, co wiem, ze i tak nic nie zmieni. Nie wiem, jak z Nimi rozmawiac, zeby pomogli legalnie zmienic mi miejsce praktyki. Ta moja prakytka nie mam doslownie nic wspolnego z jakakolwiek praktyka. Jest to najzwyczajniejsza praca, jaka jest wykonywana przez studentow bioracych udzial w W&T. Tak wiec zostaly mi 3 miesiace, a p.Irena z fundacji oznajmila, ze w zasadzie to mi sie juz nie oplaca zmieniac praktykodawcy, ze niby dam rade dokonczyc ta "praktyke". Nie, nie dam rady. Sorry. I tu moja prosba do osob znajacych sie na rzeczy. Co ja moge w tej sytuacji zrobic ? Czy da sie jakims sposobem przekonac fundacje, zeby mi pomogli ? Czy moze moge zmienic fundacje ? Czy moze wystapic o inna wize (turystyczna, studencka, narzeczenska) ? Bardzo prosze o pomoc. Jestem tu sama i chyba juz zaczynam tracic rozum. Z gory serdecznie dziekuje osobom, ktore przyczynia sie do uratowania mojego zycia, Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.