heh Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 A jak się zwracać do szefowej? Do szefa boss a do szefowej.....? no jak? tak samo. a jak chcesz byc 'dżentelmenem' to ma'am. nara, heh
Venus Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 Hmm, cos w tym jest. Chociaz znam i osoby ktore przyjechaly tu majac 14 lat, teraz maja 54, a wciaz mowia z silnym akcentem. Ja sie wole nie przyznawac ile mam, ale duzo wiecej niz 14. Natomiast wydaje mi sie ze tajemnica tkwi w tym ze po raz pierwszy przyjechalam do USA w wieku 15 lat. Spedzilam tu letnie wakacje. Do mojego nastepnego przyjazdu minelo wiele lat, ale mimo to gdzies mi sie ten akcent zakorzenil.
pavel1975 Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 czyli do babki też "boss"? albo she-boss
Pistol Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 czyli do babki też "boss"? albo she-boss JAs ię pytam serio
gabrielangel Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 ludzie, akcent to indywidualna sprawa kazdej osoby. zalezy od sluchu i od tego jak sa rozwiniete osrodki werbalne/mowy w mozgu ( u kobiet zazwyczaj lepiej rozwiniete ) - to wiec, ze ktos lapie akcent po roku, po 5 latach czy po obejrzeniu 10 filmow jamajskich i sie nim posluguje, nie mowi nic o czyims stosunku do jezyka ojczystego. tak samo, jak zapominanie slowek w 99% nie jest objawem lenistwa. jedni sie ucza mowic jak maja rok, inni jak maja trzy lata. jedni zapominaja po roku inni nigdy. jedni potrzbuja przeczytac cos raz po polsku dziennie, zeby sobie utrwalic i zapamietac jezyk, inni musza gadac 5 godzin dziennie i i tak zapomna niektore polskie slowka, bo w polsce gadali 10godzin i dopiero to im wystarczalo a teraz nie maja mozliwosci takich. proste ? po co wiec klapac jezorem bez sensu ? i nie zapominajcie o osobach, ktore w [beeep]e maja jezyk polski, angielski, hiszpanski czy swhaili - niektorzy chca sie po prostu dogadac. PS. jack daniels smakuje tak samo jak jim beam
Gość Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 A przypomniala mi sie jedna z wielu takich stytuacji Poszlismy z kumplem na stacje benzynową po lody. No i mówię: -Jareek, weź mi pomóż, bo mi sie lody zastakowały...a oni mają tu tylko takie flejwory?
pavel1975 Napisano 1 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2006 czyli do babki też "boss"? albo she-boss JAs ię pytam serio aaaa no to sorewicz, ja myslalem ze dla jaj. Ja do swojej mowie ma'am, boss, chief albo po imieniu (w zaleznosci na co zasluzy), a ona do mnie sweet heart, honey, albo po imieniu w zaleznosci czy o cos prosi, dziekuje czy chce op........c.
rypson Napisano 4 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 4 Czerwca 2006 heheheh dobry temat ja czasmi nie moge jak rozmwiam z ludzmi bo w NY taki jezyk sie nazywa Greenpoincki moje przyklady: skefro - rusztowanie pajpa - rura taka do wody czilowac - trudno tlumaczyc bo ma multiznaczenie np kumplowac sie z kims, lub przebywac w jakims miejscu np czilowac na daksach co znaczy pic piwo nad brzegiem rzeki na greenpoicie lub idziemy poczilowac troche czyli idziemy zobaczyc co sie dziej, pochodzic rymy na kolach ma fajne - czyli ma fajne felgi tinty na szybach czyli przyciemniane szyby w samochodzie bordy to deski a teraz HIT : MARGINES BULWARD ulica na greenpoint ktora tak naprawde nazywa sie McGuinness Bulevard ale polacy maja swoj jezyk jak se przypomne to podrzuce wam jeszcze ale trzeba tu byc i poczuc klimat jak chlop 60 lat w usa 20 lat na budowie i mowi ty malolat daj mnie tego tubajfora i podpajpe podluz masakraa... a oprocz tego zachowania typu: autentyczna sytuacja Ja: Kasia ile do skzoly jedziesz Kasia: A wiesz Chris jakies fourty five minutes sometimes an hour to zalezy jaki trafik Kasia: Jadlam Kiedys frajs ze slodkich petejtos ja: eee?? Kasia no wiesz Slodkie petejtos te takie koloru red.... ja: Kasia litosci.... Kasia: Ja to lubie kanapki z bejkonem i jak jesszcze troche tej miodowej mujsztardy jest Kasia: Chris jak jest w polsce duzo sie zmienilo ?? Ja: Kasia ja w polsce nie bylem od 5 lat nie wiem Kasia: ooo to ty juz tutaj tyle nie wiedzialam ja to juz 4 miesiac tu cziluje Ja: Co???????? 4 miesiac... ???? znam cie od miesiaca a myslalem ze ty tu z 10 lat mieszkasz LOL Kasia jest mega ewenementem na sakle swiatowa... ale nie jest osmaotniona w swoim debilizmie i jest wiecej takich Kas ooojjj wiecejjjj Albo na greenpoicie kawaly typu: W lomzy to konie pija wode z wiader po kampanie a ksiadz ze skefra msze odprawia, chlop z pod lomzy na konia nie krzyczy wio tylko Lets Go Barbra Kto byl ten skuma kawal LOL... pijem bawiem sie !!!!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.