Bebo Napisano 15 Października 2006 Zgłoś Napisano 15 Października 2006 Witam w przyszłym roku na wakacje planuje wyjazd do Usa z W&T i prosze was o wyjasnienie kilku spraw.Jestem studentem hmmmm czyli ponoc wiza to mały problem ale mam małe braki w indeksie heheh czy to juz mnie wyklucza z otrzymania wizy.Nastepny problem moj ang to tylko podstawy uczyłem sie niemca co sadzicie jakie mam szanse wiem ze to wszystko zalezy od pracodawcy bo sa ludzie i ludziska ale co sadzicie warto zaryzykowac i przy okazji nie utopic 10tys mam szanse na jakis zarobek czy poszukac szczescia w jakims innym kraju EU to na tyle prosze piszcie aaaa i jeszcze jakie biuro polecacie z własnego doswiadczenia z gory dzieki.
fifi Napisano 15 Października 2006 Zgłoś Napisano 15 Października 2006 Po tegorocznym wyjezdzie moge stwierdzic, ze... -indeks nie ma znaczenia, ja od roku nie mam zadnych wpisow, -z angielskim sobie poradzisz-amerykanie sa bardzo wyrozumiali, ale masz jeszcze rok, wiec sie poducz, na pewno nie zaszkodzi:) -czy zarobisz?? zalezy co znaczy u Ciebie slowo "zarobic". Program Ci sie zwroci, a ile przywieziesz do Polski zalezy od szczescia, albo od Twoich checi do ciezkiej pracy, -biura zadnego Ci nie polece, moge tylko odradzic Emakopol, chyba nienajgorszym wyjsciem jest Columbus Club, zalezy jeszcze gdzie chcesz jechac, -jesli wyjedziesz dosc wczesnie (pierwsza polowa czerwca) i do jakiegos wiekszego miasta, albo tam gdzie slyszales, ze latwo znalezc prace i jestes w miare obrotny to moim zdaniem bardzo sie oplaca pojechac na tzw. job hunting. Ja pojechalam z kontraktem, a i tak rzucilam prace (ile mnie to nerwow kosztowalo) i znalazlam sobie inna, duzo fajniejsza. To by bylo na tyle pierwszych przemyslec Pozdrawiam
lipski Napisano 19 Października 2006 Zgłoś Napisano 19 Października 2006 Ja ci mogę kolego z doświadczenia powiedziec, że nie masz co się zastanawiać tylko jak masz możlwiośc, to staraj sie o wize studencką. Stary jak będziesz w Stanach to zrozumiesz, że kasa to nie wszystko tylko zobaczysz wiele pięknych niezapomnianych miejsc, zobaczysz jak sie żyje inaczej i złapiesz troszke doświadczenia życiowego. Milionów się przez wakacje nie dorobisz, no chyba że zostaniesz to może;) . A biuro?wstrzymaj sie troche i sobie porównasz i wybierzesz. Pozdrawiam
Gość Napisano 20 Października 2006 Zgłoś Napisano 20 Października 2006 Podłączam sie do wypowiedzi moich poprzedników, nie zastanawiaj sie tylko jedz Nie ma co sie martwić, ze mozesz nie dostac wizy, gdyż: -wpisy w indexie są praktycznie nie ważne, kumpela miala ze sobą stos papierkow, w ktorych znajdowaly sie jakis dziwne przypisy dot. jeszcze nie zdanych examow wyrównujacych rok i nawet nikt tam nie zajrzal. -nie znasz dobrze angielskiego- no i co? Znam osoby, które przychodzily pod okienko konsula z gotowymi odpowiedziami na pytania, które mogą uslyszeć i nie raz juz goscily za wielkim oceanem. - obawiasz się, iż mozesz zaprzepaścic 10 tysiakow- no co Ty Jesli spelnilby sie nawet najczarniejszy scenariusz dot. wizy, to biuro oddaje Ci kase, bez wpisowego oczywiscie, ale po co o tym myslec, skoro dostaniesz wize? Powodzenia i milego wyjazdu do U.S.A
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.