Skocz do zawartości

Kto wybiera sie do USA z Yes z Katowic na wakacje 2005?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

czyta3am i s3ysza3am wiele opinii o tym organizatorze - niektóre odstraszają, inne troche mniej. Ale generalnie masz racje, mo?e Campus?

chyba 1le zada3am pytaniem - powinno bya kto z okolic katowic wybiera sie na W&T na wakacje 2005? czy masz jakieś doświadczenia z YES?

Napisano

Ja sie wybieram razem z czworka znajomych z tego biura na wakacje 2005.

Jade pierwszy raz,przeczytalem wszytskie posty,rozwazylem za i przeciw.Nie znalzlem biura ktore by bylo bez wpadki,kazdemu sie zdarzaja.Jade z kumplem ktory juz raz tam byl i to wlasnie z tego biura,nic nie narzekal wszystk ok.Jeszcze nam kilka osbo co skorzystali i rowniez byli zadowoleni.Mam nadzieje ze sie nie przejade na tym...na razie jest wszystko ok!Jedynie co to nie podoba mi sie troszke moj koordynator,na imie mu PIOTR,raczej odradzam,chlopak troszke sie miesza ale idzie wytrzymac.

Ogolnie jak na razie to polecam,wiecej powiem jak wroce:)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

no ja tez dzis z 3 kumpli podpisalem umowe i jade na wakacje 2005. tez czytalem posty i widzialem jak ludzie narzekaja, ale nie jest tak tylko z yesem a ze wszytskimi biurami takze pozostaje mi cierpliwie czekac na to co bedzie.ale ogolem mysle ze bedzie dobrze.obym byl tak pozytywnie nastawiony do nich po powrocie:D

Napisano

Ojjjjjjjj ludzie zastanówcie sie dok3adnie co robicie!!! By3e w tym roku na worku w wisconsin dells by3o tam full ludzi ze slaska w3asnie z Yesa 99% by3o oszukanych bo jak przyjechali to albo nie mieli pracy albo by3a to praca za najni?szą stawke. Tragedia!!!!!!!! Pozna3em pare ludzi ze slaska kombinuja cos zeby podac yesa do s...........

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Bylam z kumpela w YES-Katowice,i powiem szczerze ,ze nieodpowiadala mi ich oferta(wzielam sobie kopie umowy i w domowym zaciszu przeliczylam dokladnie) po pierwsze drozej niz np:Campus,Almatur.Po drugie przydzielaja ci pracodawce i nie masz nic do gadania ,ze chcesz jechac np:do NY.Daja ci Alaske to musisz brac Alaske.Troche to z leksza kijowe,tym bardziej ,ze wkoncu placi sie za to.

  • 2 miesiące później...
Napisano

Witam, ja jade z YESem do USA, jednak nie znam jeszcze dokladnego miejsca, wyjade okolo 25 czerwca.

Wiem, ze to pozno.... no ale trudno, predzej nie jestem w stanie zaliczyc E a nie chce miec ich we wrzesniu :-/

Jade 1 raz, naogladalem sie roznych programow, przeczytalem wiele opinii - powiem szczerze, ze o malo co nie wymieklem! Ale nie ma co TRZEBA zaryzykowac TRZEBA MIEC JAJA hehe

Jak bede znal dokladne miejsce, do ktorego polece to dam znac na Forum

Pozdrawiam

Napisano
powiem szczerze, ze o malo co nie wymieklem! Ale nie ma co TRZEBA zaryzykowac  

W sporcie wycofanie się przed grą nazywane jest >> "walkover" :wink:

A jak przy 'wyjazdach' ? :lol:

Już Napoleon mawiał >> Zawsze Naprzód :!: :!: :!:

Napisano

Jesli chodzi o wycofanie sie przed wyjazdem-trudno to jakos nazwac- ale wowczas skreslamy sie na samym starcie nie dajac sobie szansy na byc moze "lepsze jutro" :lol:

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...