karla Napisano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Napisano 30 Grudnia 2004 KTO JEDZIE W WAKACJE 2005 NA PROGRAM CAMPAMERICA JAKO CAMP POWER ? ALBO KTOS JUZ BYL ? PISZCIE WSZYTSKIE SOWJE RADY I DOSWIADCZENIA ! DZIEKI !
Aga26 Napisano 21 Lutego 2005 Zgłoś Napisano 21 Lutego 2005 no wiec ja by3am na campie w ubieglym roku z Campem America ..i bylo to naprawde niezle doswiadczenie zyciowe :wink: Pomijajac male problemy z wylotem ..i to ze dowiedzialm sie na 2 dni przed wylotem o tym ze lece ..wylatujac nie widzialam nawet umowy nie wiedzialam co tam bede robila i czy ktos odbierze mnie z lotniska ale na szczescie dotarlam szczesliwie... warunki bardzo skromne jezeli tak to mozna nazwac...mieszkania w drewnianych domkach razem z uczestnikami obozu..a byl to oboz dla dzieci spacjalnej troski.. pietrowe 3ózka..zero mebli..wiec ciuchy lezaly w plecaku i kartonie..pajaków i myszy mnostwo.... Pracowalam jako campower w kuchni..praca ciezka i czasami ca3ymi dniami....czasami po posilku byl czas wolny ok godzinki.. Campy zwykle mieszcza sie w lasach wiec bez latarki ani rusz.. Kase wyplacali nam co tydzien wiec nie musisz sie martwic..ja zdecydowalam sie zostac 3 tygodnie dluzej wiec zarobilam troche wiecej... Najbardziej sie ciesze ze za sprawa tego wyjazdu poznalam wielu fantastycznych ludzi z roznych stron swiata z ktorymi do dzis utrzymuje kontakt...podszlifowalam jezyk i zwiedzilam kawalek stanow... To byla najfajniejsza przygoda mojego zycia... jezeli masz jeszcze jakies pytania to pisz na gg moj nr.8241859 Zycze niezapomnianych wrazen......pozdrawiam....
peter84 Napisano 9 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 9 Kwietnia 2005 No wiec moja droga ja jade w tym roku Dokładnie camp canadensis w pennsylvanii (www.canadensis.com) Moja doświadczenia jak do tej pory sa nadzwyczaj dobre Umowe podpisalem 2 tyg. temu, wszystko juz zalatwione, jeszcze wizyta w ambasadzie i po bolu Polecam i pozdrawiam
Czarodziejka Napisano 17 Maja 2005 Zgłoś Napisano 17 Maja 2005 byłam w zwszlym roku w Missouri w Rocky Mount . Z tego co wiemto trafilam naprawde na niezly kamp, Poczatkowo bylam przerazona warunkami jakie tam panowaly ale gdy zjechalo sie amerykanskie towarzystwo z calym osprzetam , mimo iz mieszkalam w dreanianym domku to czulam si ejakbym byla u siebe Był to kamp dla dziedci żydowskich wiec jedzenie bylo naprawde dobre( nie typowo amerykanskie) pracowalam jako housekeeping:jezdzilam po calym kampie golfkartami i dbalam o czystosc kampu. Ogolnie praca nienajgorsza, choc zdarzaly sie chwile zwatpienia Faktrm jest tez ze wiekszosc kampow polozona jest daleko od cywilizacji , dlatgo tez bardzo pomocnym jest nawiazywanieznajomoscu z tamtejszymi , zmotoryzowanymi uczestnikami kampu:) .. Ogromnym plusem bylo wlasnie to ze poznalam naprawde fantastycznych ludzi , a takze dizeki nim moglam zobaczyc troche okolic i nie tylko... Jezeli chodiz o kwestie jezyka .. to musze przyznac ze to najlepsza szkola jaka moze byc .. Wyjezdzajac tam mialam straszna blokade jezykowa , ktora chcac nie chcac musialam przelamac ... Oganizacja Campamerica...nienajgorsza, choc problem mielismy z biletami powrotnymi poniewaz mialam flex tix i linie lotnicze robily jakies problemy.Na szczescie wszystko skonczylo sie ok. OGÓLNIE: najlepsza parzygoda mojego zycia Teraz jednak jade z W&T poniewaz jednym z niewielu minusow jake moge przytoczyc jest fakt ze zarobki na kampie sa naprawde marne. Jezeli to jest Twoim głownym celem to wyjezdzajac z CA duzo nie zarobisz , chyba ze po kampie gdzies sie zaczepisz ... jezeli masz jeszcze jakies pyt. nr gg 594023
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.