bebe84 Napisano 10 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 10 Kwietnia 2007 Oczywiscie im wczesniej tym lepiej, chociaz nie wydaje mi sie zeby 12 czerwiec byl pozna data do wylotu.... I tak wszystko zależy od szczescia, od aktualnego zapotrzebowania na dana pozycje pracy i poziomu angielskiego oczywiscie. A sezon niby zaczyna sie z koncem czerwca wiec wtedy potrzebuja najwiecej ludzi. A do jakiego kasyna Was przydzielili z BTC? I jak to nie macie zadnej umowy nic?
darop Napisano 10 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 10 Kwietnia 2007 no właśnie też tego nie rozumiem? .....zatem pozostają dwa pytania 1.Czy bedzie honorowana propozycja BTC? 2.Czy istnieje szansa uzyskania drugiej posady w kasynie? 3. Czy moze trzeba spełnic jakieś wymagania dodatkowe odp1. to niestety zależy od kasyna niestety odp2. w tym samym kasynie raczej będzie ciężko bo musieliby Ci płacić nadgodziny, chociaż np moja kumpela pracowała jako server, często po pracy szła do innych restauracji pytać czy nie potrzebują kogoś do pomocy i najczęściej mogła zostać na kilka godzin, w innych kasynach bardzo prawdopodobne ale na pewno nie łatwe odp3. tak np. spodobać się szefowi Harrahs Human Resources(Chris Reeves)
oollaa Napisano 11 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 11 Kwietnia 2007 ;/ no nawet nas sie nie zapytali gdzie chcemy, na jakim stanowisku etc. cos czuje,ze to bedzie tak,ze poj bez umowy (a placimy za opcje C z umowa!!!) ;;/ brrr
darop Napisano 12 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2007 w opcji C powinniście dostać konkretną propozycję pracy, niestety BTC czy się im mówi czy nie, gdzie się chce jechać i co robić, nic sobie z tego nie robi jeśli pierwszy raz korzystasz z ich usług, no chyba że masz bardzo dobryangielski. Osoby jadące drugi raz mają większe pole manewru, niestety trzeba z nimi ostro z nimi pogrywać w tym temacie, sam to przeszedłem, po rozmowie kwalifikacyjnej dostałem notę 4 w skali do 5, co kwalifikowało mnie do pracy sprzątacza, dopiero po 2 tygodniowej kłótni, dali mi to co chciałem, ale wszystko było wyjaśnione do końca Marca, ciekawe co oni kombinują w tym roku ?
maciekstlouis Napisano 12 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2007 ja bylem jak to nazywasz sprzataczem w zeszlym roku przez youth travel polska.... dlatego jzu z nimi nie lece w tym roku... mi angielski dali na 5 w skali 5. zdawalo by sie ze najlepiej... dostalem maila ze zostalem zakwalifikowany do pozycji pracy cytuje ,,Front Of The House'' w departamentach: Food and Beverage Casino Floor Promotions Representative wychodzi na to ze houskeeperem juz nie bede ale do konca nic nie wiadomo bo oczywiscie wsztystko decyduje sie na miejscu. kwestia szczescia do konca tez nie kumam o co chodzi w tym front of the house promotions representative... ps/Btc srednio jak narazie, opoznia wizyte w konsulacie/ pozdro
darop Napisano 12 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2007 nie rozumiem o co tu chodzi z tym Front of the house i że dali ci aż 3 departamenty, jakieś to dziwne Promotions Representative polega ogólnie na "obsłudze" graczy, na wydawaniu kart dla graczy, wydawaniu gadżetów(ręczniki, koszulki, telewizory, odkurzacze, tostery) które otrzymują gracze w momencie gdy uzbierają odpowiednią liczbę punktów, przyznawaniu premii dla graczy, rozdawaniu ulotek na boardwalku, czyli praca bezpośrednio z klientami, niekiedy stojącymi w długiej kolejce. Mój współlokator pracował na tej pozycji, trochę na nią narzekał z powodu klientów oczywiście, ale plusem było to że bardzo często dostawał nadgodziny a pod koniec sierpnia i we wrześniu, kiedy amerykanie poszli do szkoły musiał wręcz odmawiać nadgodziny bo nie wydalał. Miał 10$/h jako stawkę podstawową, czyli jak łatwo obliczyć nadgodziny 15$/h- sama słodycz. Będziesz też chyba potrzebować licencji ale nie pamiętam ile kosztuje na tą pozycję. oczywiście pisząc sprzątacz miałem na myśli housekeeper, a ponieważ pierwszym razem w USA byłem sprzątaczem(sweeperem) za drugim się zbuntowałem i postanowiłem walczyć o coś lepszego BTW już kiedyś o tym pisałem, ogólnie uważam sposób przeprowadzania rozmowy za co najwyżej dopuszczalny, ale to już inna bajka
bebe84 Napisano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2007 Ja cos czuje ze moze byc ciezko w tym roku, bo co chwila sa jakies niejasnosci w BTC. Musze sie powoli przygotowywac psychicznie na masakre..... :?
maciekstlouis Napisano 13 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2007 jesli chodzi o mnie, to btc jak naazie opoznia wizyte w konsulacie, tlumacza sie ze ds zostal zle wypelniony przez organizacje sponsorujaca i musi minac do 3 tyg zeby poprawili i przeslali spowrotem do pl..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.