Skocz do zawartości

O ktorej ladujecie w USA?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

mozna jeszcze inaczej. ja musialem dostac sie z ny do waszyngtonu (jakies 5 godzin jazdy), przy czym musialem byc w stolicy okolo poludnia, zeby pracodawca mogl mnie odebrac. nie bardzo wiedzialem jak sie zabrac do szukania taniego noclegu w ny, wiec wymyslilem sobie, ze czas po przylocie spedze na zwiedzaniu manhattanu (na szczescie mialem gdzie zostawic bagaz, bo inaczej ciezko byloby ze zwiedzaniem, hehe), a w dalsza podroz udam sie nocnym greyhoundem i tam sie troche przespie. no i tak zrobilem, wyjezdzalem z ny 1.30, a w d.c. bylem kolo 6 rano. cala droge spalem. gowniane bylo tylko czekanie na odbior przez pracodawce przez kilka godzin na dworcu autobusowym w waszyngtonie. no ale jakos to przezylem i nic mi sie nie stalo, choc nieciekawie to wygladalo z poczatku (tyle samo zebrakow i cpunow co na polskich dworcach). w tym roku nie wiem jeszcze jak zrobie. poczatkowo myslalem, ze zdaze dojechac do d.c. jeszcze tego samego dnia co przylece do ny. potem doszedlem do wniosku, ze to sie uda tylko jesli wszystko pojdzie bardzo sprawnie (ladowanie bez opoznien, szybkie dojscie do okienka immigration, krotkie oczekiwanie na bagaz, szybkie znalezienie busa jadacego na port authority). ogolnie ryzykowne to bedzie, wiec sprobuje tez sobie zabezpieczyc opcje z noclegiem u znajomej w ny. w najgorszym wypadku znowu spedze noc w autobusie, hehe.

Napisano

Ja laduje o 20:00 na JFK. Najblizszy greyhound jest 8:00 rano.

Teraz pytanie, co robic przez te 12h ????

Myslalem o zostawieniu bagazy w depozycie na stacji greyhound i jakims zwiedzaniu Manhattanu noca ( jest na 5 osob)

Pytanie do tych co byli na Manhattanie: Czy relatywnie bezpieczne jest takie lazenie sobie po 20:00 ( wiem ze to zalezy tez od dzielnicy), a jesli tak to gdzie mozna sie udac o tej porze.

Jesli nie, to co robic wobec tego? ;P hostel itp. odpada raczej...

Napisano

Mam podobną sytuację. Lądujemy ok 20 na JFK i dopiero rano będziemy się przemieszczać dalej. W sumie takie nocne zwiedzanie jakoś przez myśl nam nie przeszło.Gdzie najlepiej zostawić wtedy bagaż? Jak to jest z koczowaniem na lotnisku??

Może ma ktoś coś na ten temat do powiedzenia :)

Napisano

My też na miejscu zlądujemy dopiero o 21:13, przekimamy się na lotnisku a rano pojedziemy poszukać jakiegoś hostelu. Nie wiem jak jest na innych lotniskach ale w Anchorage jest przechowalnia bagażu więc nie będzie problemu. Z noclegiem na lotnisku też jest nie jest źle - wygodne fotele i miękki dywanik ;)

Damy radę :)

Napisano

Ja ląduję o 12.05 w Chicago ,Amtraka mam dopiero o 19 więc niby mam trochę czasu na zwiedzanie ale nie za bardzo mam pomysł co zrobić z bagażami... Jedziemy tylko we 2 osoby więc wyznaczenie ochotnika do pilnowania odpada... Co radzicie?

Pzdr

Napisano

Witam!!

No nie jest latwo, nie polecam nocowania zaraz po przylocie!! Uwierzcie, bedziecie EB!! Koczowalem raz bez poznania godziny w malym stanie VT, burza sniezna nie polecam!

Nigdy nie napalbym sie na tanie bilety lotnicze z opcja: "Pozniej sie dojedzie, czymkolwiek..."

Ocean nie jest taki maly, zmeczycie sie niemilosiernie!! Bez przesady, ale lepiej doleciec jak najblizej... A dla tych , co do Tahoe....?! Wspolczuje, bylem, powiem wiecej - jechalem IS66, pieknie, pieknie, jeszcze raz pieknie!! Ale zeby 2 tygodnie z samego Chicago?? Warto, ktos byl za kolkiem 17 godz??

Napisano

Ja laduje przed 21 w LAX i tez zastanawiam sie nad "przespaniem" nocy na lotnisko. Tylko ze jade pierwszy raz i sam :)

Rano pojde poszukac pracodawcy.

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Ja ląduje 00:00 w Orlando. Housing mam, więc ten problem odpada. Natomiast mam pytanie co o tej porze tam jeździ? :) Zostaje taxa pewnie. Ktoś sie orientuje jak to cenowo wygląda?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...