kropek Napisano 5 Maja 2007 Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 Witam, Pierwszy raz bede lecial samolotem w zwiazku z tym mam pytanie odnosnie bagazu. Mam torbe podrozna (nie walizke) zamykana na zamek... Czy nie ma wymogu posiadania walizek zamykanych na kluczyk? Moze to glupie, ale jak wy przewoziliscie bagaz (bede mial jakies gacie :wink: , pare plyt CD i ksiazek - nic cennego). Pytanie numer 2: czy stosujac taki gadzet jak ten http://allegro.pl/item190807591_adapter_wt...np_usa_uk_.html bedzie mozna podlaczyc w USA polskie sprzety (np. ladowarke) chodzi o takie zasilacze ktore obsluguja 110V. Dzieki za odpowiedz - bardzo zalezy mi na odp. w temacie bagazu - wylatuje juz w srode! a dopiero teraz taki dylemat sie pojawil :roll: [/url]
t0d Napisano 5 Maja 2007 Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 do bagażu podręcznego nie potrzebujesz specjalnych zabezpieczeń - bo będziesz miał ten bagaż "pod ręką" co do zwykłego bagażu, który idzie do luku, nie wiem jak inni ale ja kupiłem malutką kłódkę szyfrową co do urządzonka: jeśli sprzęt wspiera 100/110V to jedyna różnica polega na wtyczce - czyli takie coś spełni swoje zadanie
kropek Napisano 5 Maja 2007 Autor Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 do bagażu podręcznego nie potrzebujesz specjalnych zabezpieczeń - bo będziesz miał ten bagaż "pod ręką" Pytam o bagaz "duzy" ten ktorego nie mam pod reka :wink: Licze na ewentualne sugestie "jak zabezpieczyc". co do urządzonka: jeśli sprzęt wspiera 100/110V to jedyna różnica polega na wtyczce - czyli takie coś spełni swoje zadanie Dzieki, rozwiales moje watpliwosci
t0d Napisano 5 Maja 2007 Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 do bagażu podręcznego nie potrzebujesz specjalnych zabezpieczeń - bo będziesz miał ten bagaż "pod ręką" Pytam o bagaz "duzy" ten ktorego nie mam pod reka :wink: Licze na ewentualne sugestie "jak zabezpieczyc". co do urządzonka: jeśli sprzęt wspiera 100/110V to jedyna różnica polega na wtyczce - czyli takie coś spełni swoje zadanie Dzieki, rozwiales moje watpliwosci poszukaj czegoś takiego: http://allegro.pl/item191728823_klodka_na_...ci_trzeba_.html nie wiem czy akurat te kłodki są dobre (moja pochodzi z niemiec - za 4,5 EUR także cena jest "trochę" wyższa)
Omen Napisano 5 Maja 2007 Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 a to nie jest tak że te bagaże muszą być "otwieralne" chodzi przecież o celników czy cos takiego? Juz na forum było pisane ze urzędnicy maja prawo rozwalić takie kłudeczki zeby sprawdzić co jest w bagażu..
t0d Napisano 5 Maja 2007 Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 ale celnicy nie są jedynymi którzy mogliby zaglądać do walizki - poza tym, nie wiem jak w przypadku odpraw na lotniskach, ale w przypadku odpraw na granicy kontrole nie odbywają się bez udziału właściciela poza tym - jeśli nie będziesz przewoził podejrzanych usbstancji, nad wyraz dużych ilości noży, broni, białego proszku, "majeranku" - to celników nie powinna zainteresować taka walizka
darop Napisano 5 Maja 2007 Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 ja do zabezpieczenia walizki użyłem takich plastikowych sprzączek, które służą np. do spinania przewodów w wiązki w komputerach. Różnie to bywa z tym sprawdzaniem walizek, mi raz sprawdzili bez mojej obecności i na szczęście nie miałem zapiętej walizki bo kumplowi rozwalili cały zamek w fajnej, drogiej walizce, a w walizce znalazłem tylko kartkę potwierdzającą kontrolę. Raz przed nadaniem bagażu pani kazała mi odpiąć kłódkę, a raz sprawdzali wyrywkowo zaraz po nadaniu, ale to wszystko przy wylocie ze stanów.
pawelkrk2 Napisano 5 Maja 2007 Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 ogolnie to chyba lepiej nie zapinac torby na klodke dajac ja na odprawie bo jak ci beda chcieli sprawdzic to nie bede cie prosic o kluczyk tylko rozwala razem z tym co beda mieli pod reka:)
aniolova Napisano 6 Maja 2007 Zgłoś Napisano 6 Maja 2007 Witam,Pierwszy raz bede lecial samolotem w zwiazku z tym mam pytanie odnosnie bagazu. Mam torbe podrozna (nie walizke) zamykana na zamek... Czy nie ma wymogu posiadania walizek zamykanych na kluczyk? Moze to glupie, ale jak wy przewoziliscie bagaz (bede mial jakies gacie :wink: , pare plyt CD i ksiazek - nic cennego). Pytanie numer 2: czy stosujac taki gadzet jak ten http://allegro.pl/item190807591_adapter_wt...np_usa_uk_.html bedzie mozna podlaczyc w USA polskie sprzety (np. ladowarke) chodzi o takie zasilacze ktore obsluguja 110V. Dzieki za odpowiedz - bardzo zalezy mi na odp. w temacie bagazu - wylatuje juz w srode! a dopiero teraz taki dylemat sie pojawil :roll: [/url] Pierwsza sprawa to kwestia zamkow - juz zdarzylo mi sie ze z bagazu zniknal mi zapasowy pusty portfel, ktory tam wiozlam, a zamknieta na klodke walizka zostala rozwalona w drobny mak przez TSA (amerykanskie sluzby bezpieczenstwa transportu). Sugeruje wiec klodke szyforwa otwieralna przez TSA (ma nadrukowany specjalny kod i wejscie na specjalny kluczyk) - wlasnie pojawily sie w europie za sprawa samsonite. Trzeba na taka klodke wydac co prawda 30-50 zl, ale ma sie po prostu bezpieczny bagaz. 2 : kup zwykla przejsciowke za 2.50 w sklepie obok, nie ma sensu wydawac wiecej na jakiestem adaptery - wiem z autopsji pozdrawiam, aniolova
plamka Napisano 6 Maja 2007 Zgłoś Napisano 6 Maja 2007 WITAM co do walizki to chyba na stronie LOTU mozna wyczytac ,ze jak zamkniesz walizke a beda chcieli sprawdzic to rozwalaja zamki,wiec chyba niewarto zamykac. Generalnie ostatnio kilka razy lecialem i nic nieginelo z walizek a mialem bez zamkow. Jesli zwykle rzeczy wieziesz to niema sensu zamykac. Adapter taki wystarczy do ladowarek ale przy sprzecie np.suszarka do wlosow na 220v to troche wolniej chodzi.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.