Skocz do zawartości

Jedzenie w USA jest droższe!


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

chcę Cię przekonać do tego, że to jak postrzegamy cenę zależy od perspektywy, dla studenta jedzenie może być drogie, ale dla Amerykanina nie będzie, zupełnie inaczej wygląda to też dla Polaka i Amerykanina o podobnym statusie społecznym. Powiem więcej ten sam student jadący kolejny raz będzie na ceny patrzył zupełnie inaczej. No a sukces osiąga się wtedy kiedy przestaje się przeliczać. Co mam na myśli....

Jeśli czyta to ktos kto po raz pierwszy jedzie do USA: powiem tyle: oni rok temu przed moim wyjazdem gadali identycznie, przez co nie wzialem sobie jedzenia ze soba przez co jak glupi na poczatku glodowalem ( o tym pisałem w innym watku). Mozecie ich sluchac, ale ja bym wam polecal (sam teraz bym tak zrobil) zabrac ze sobą na początek troche jedzenia - w zasadzie im wiecej tym lepiej, zebyście nie musieli cierpiec tak jak ja. A to, czy jedzenie będzie tansze czy droższe sami ocenicie wchodząc do walmarta, i sami sie przekonacie czyje rady byly pozyteczne.

....

po raz kolejny piszesz o złych doświadczeniach, sam też takie miałem, za pierwszym razem nie wziąłem jedzenia bo najzwyczajniej w świecie bałem się, że będę miał problemy na granicy, i rzeczywiście z jedzeniem było krucho, nie byłem z niego zadowolony, ale głównie dlatego, że wchodząc do sklepu po prostu nie wiedziałem co kupić, poza tym słabo zarabiałem(6,40/h) nie było mnie stać na eksperymenty, z czasem jednak znalazłem coś dla siebie. Za drugim razem było o niebo lepiej, wiedziałem co i gdzie kupić, a do tego przywiozłem dwutygodniowe zapasy, którymi ostatecznie dzieliłem się ze współlokatorami, którzy postąpili dokładnie tak jak ja i ty za pierwszym razem, nie przywożąc jedzenia.

Z powyższego wynika jasno, że zachęcam do brania jedzenia w ilościach rozsądnych oczywiście, szczególnie jeśli się jedzie się pierwszy raz, bądź też jedzie się w nowe miejsce.

  • Odpowiedzi 47
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

OJ chłopcy ,chłopcy... temat jedzenia a taka dyskusja! Każdy sam sie przekona jakie ceny sa w USA i pewnie bedzie to zalezalo od stanu i innych czynników... Niech każdy osądzi sam czy jest taniej czy drozej, to nie jest najważniejsze... nie psujcie sobie nerwów :)

Napisano

jedzenie w usa jest drozsze niz w polsce porownujac je 1:1

jedzenie w usa uwzgledniajac sile nabywcza pieniadza jest tansze niz w polsce.

dobre jedzenie w usa uwzgledniajac sile nabywcza pieniadza jest w takiej samej cenie, tansze lub drozsze niz w polsce (w zaleznosci od miejsca zamieszkania i rodzaju kupionego produktu).

zgadzam sie z tym, ze jak ktos jedzie pierwszy raz na WAT to ma zazwyczaj duze problemy z kupieniem dobrego i taniego jedzenia. No i z cenami ale to wynika z faktu ze kazdy przelicza na zlotowki, co po pewnym czasie u wiekszosci osob przechodzi.

inaczej wygladaja ceny jedzenie jak sie chce zaoszczedzic a inaczej jak dobrze zjesc.

Napisano
BTW. jak czytam posty Duszka czy wcześniej Lorkendtravel'a to się zastanawiam czy to jest jakaś prowokacja czy oni tak naprawdę ?? Najgorsze jest to, że choćbyś nie wiem jak merytoryczne przykłady podawał i tak ich nie przekonasz.

pamiętam tego Lorkendtrawel'a, po paru dniach dostał bana :)

Napisano
jedzenie w usa jest drozsze niz w polsce porownujac je 1:1

jedzenie w usa uwzgledniajac sile nabywcza pieniadza jest tansze niz w polsce.

dobre jedzenie w usa uwzgledniajac sile nabywcza pieniadza jest w takiej samej cenie, tansze lub drozsze niz w polsce (w zaleznosci od miejsca zamieszkania i rodzaju kupionego produktu).

zgadzam sie z tym, ze jak ktos jedzie pierwszy raz na WAT to ma zazwyczaj duze problemy z kupieniem dobrego i taniego jedzenia. No i z cenami ale to wynika z faktu ze kazdy przelicza na zlotowki, co po pewnym czasie u wiekszosci osob przechodzi.

inaczej wygladaja ceny jedzenie jak sie chce zaoszczedzic a inaczej jak dobrze zjesc.

ciekawe czy Duszek da się do tego przekonać ??

A czy to nie jest tak, że nie można zabrać ze sobą jedzenia... To nie UK
przepisy przepisami a to co ludzie robią to już inna sprawa, a przewożą różne dziwne/smaczne rzeczy, każdy musi sam ocenić jak do tego podejść
Napisano

ja słyszałem o sytuacji kiedy celnik przeszukał dziewczynie całą walizkę powtarzając wciąż "kielbasa, kielbasa" :)

Napisano

Sluchajcie,

zamykam temat, bo osoba ktora go stworzyla nie moze sie pogodzic z faktem,ze ktos mysli inaczaj i zamiast normanej wymiany zdan, jest dyskusja prowadzaca do nikad.

Duszek- nie doczytalam sie zeby t0d nazwal Cie glupkiem, za to sam, wysnuwasz niedorzeczne wnioski z pewnych wypowiedzi.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...