Skocz do zawartości

opinie na temat Guliwera


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Czy załatwiał sobie ktoś Worka przez Guliwera, jak się spisali? Ja czekam na joba już prawie drugi miesiąc i prawdę mówiąc zaczynam się wkurzać. Za każdym razem gdy dzwonię do nich karzą czekać.

Napisano

Ja zapisałem się na W&T na początku kwietnia w Guliwerze i job offera dostałem w tym tygodniu. Z tego co wiem wysłanie job offera zależy od strony amerykańskiej a oni rozpatrują je w zależnośi od tego jaki poda się termin rozpoczęcia pracy, im poźniej tym poźniej przyjdzie job. Ja wylatuje już 11 czerwca a w papierach podałem, że moge już od 1 czerwca pracować ale nikt nie chciał tak wcześnie. Dodam, że jade na Alaske. Na biuro narzekać nie mogę ale swoje trzeba odczekać.

pozdro

Napisano

Byl juz temat Guliwera poruszany na forum "Organizatorzy wyjazdów" tytul tego postu byl mniej wiecej taki: Guliwer Exchanges- co o nim sadzicie? Tam opisalam moje doswiadczenia z ta firma, niestety ten temat jakby zniknal z forum na temat organizatorow wyjzadow (nie moge go znalezc na tym forum) wiec skopiowalam moja wypowiedz z tamtego postu na temat Guliwera:

Ja mialam z Guliwerem do czynienia w zeszlym roku i gdybym w pore sie nie wycofala pewnie nie wyjechalabym do US na w&t. Panie z oddzialu w Poznaniu zaczely mnie olewac po wplacie pieniedzy, nie odpisywaly na maile, a jak juz to po kilku dniach i nie zawsze na temat, to co bylo im nie na reke omijaly, nigdy nikt nie zadzwonil odnosnie etapu na jakim jest procedura itp., ja lub moja kolezanka ponosilysmy w pelni wydatki na kontakt z szanownymi pracownikami Guliwera. Z 3 ofert, ktore wybralam, nie dostalam w koncu zadnej, pozniej probowali mnie i kolezanke zmusic do wyboru innej oferty z bardzo przebranej listy, na ktorej oprocz Alaski i photo-taking na Florydzie nic nie bylo... Zapisywalam sie w lutym i mysle, ze juz wtedy polowa ofert z rzekomo aktualnej listy byla nieaktualna... Na szczescie udalo mi sie odzyskac wszystkie wplacone pieniadze, z wszystkimi punktami ktorych nie dotrzymali w umowie poszlysmy do dyrektorki Guliwera i na tym skonczyla sie moja wspolpraca z tym biurem. Nie polecam!

Dodam jeszcze, ze mi i kolezance takze kazano czekac jak okazalo sie, ze nie dostaniemy ofert od zadnego ze wskaznych wczesniej pracodawcow. I nic z tego czekania nie wyniakalo az czas lecial, mysle ze na koncu i tak wcisneliby nam te najgorsze oferty dlatego to byla dobra decyzna o wycofaniu sie chociaz kosztowala sporo nerwow.

[/i][/u][/code]

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...