Marcin20 Napisano 11 Lipca 2007 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2007 Jest tez roznica czy na karte czy na sam nr zeby zostal Ci przyznany. Przyklad mojej wspolokatorki: Zlozyla papiery 18.VI.07(pon) Chodzila sie pytala 25.06.07 , 28.06.07 do SS Office - nic Poszla w 2.07.07 (pon) zastala inna babke, wyjasniala jej sytuacje ze pracy nie moze zaczac bez niego(przyleciala w US bez kontraktu), kobieta poprosila ja zeby wypelnila jeszcze raz formularz i nadala go jako bardzo pilne. Dnia 03.07.07 (wt) dzien pozniej kolezanka poszla do biura dowiedziec sie ze moze juz jest i byl, podali jej nr SS#. Karta przyszla 09.07.07 Pzdr !!
TT Napisano 20 Lipca 2007 Zgłoś Napisano 20 Lipca 2007 W Portsmouth (VA) czekalem 2 tygodnie i nareszcie mi go przyslali
Omen Napisano 20 Lipca 2007 Zgłoś Napisano 20 Lipca 2007 ale walek, bylem dzis w ss ofice i powiedzieli ze jak nie mam na skrzynce swojego nazwiska to poczta niszczy przesylke z ss ofice dziwne... zlozylem jeszcze raz i czekam przy oznaczonej skrzynce
TT Napisano 26 Lipca 2007 Zgłoś Napisano 26 Lipca 2007 ja tez nie mam nazwiska na skrzynce ale w Portsmouth jakos nikt nie robil problemow ;d pozdr
Brother_luk Napisano 13 Sierpnia 2007 Zgłoś Napisano 13 Sierpnia 2007 Ja około miesiaca I przez ten okres w drugiej pracy nie dostawalem paycheck Jeszcze przyszedl mi ten ssn na adres kumpla z ktorym nie mieszkalem Poprostu uroczo ;D ale to problemy językowe wowczas z mojej strony D: Pozdrawiam wszystkich marzycieli D: Work and travel = PRaca czyni wolnym
Raphael Napisano 14 Sierpnia 2007 Zgłoś Napisano 14 Sierpnia 2007 Obecnie przebywam w San Diego, moj SSN dotarł do mnie w 12 dni. Moja znajoma składała podanie dwa dni wcześniej i czekała 1,5 m-ca.. bardzo dziwna sytuacja
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.