ellasz

Ja przedstawiałam oryginał dyplomu wraz z suplementem, do tego tłumaczenie dokumentów wykonane przez tłumacza przysięgłego. Do tych dokumentów dołączyłam ich kopie. Oryginały wróciły do mnie, kopie zatrzymali

Jeżeli urodziłaś się przed 2004 rokiem to miałaś szczepienie tylko przeciw odrze, a nie mmr. A co do przeciwciał to wszystko zależy od tego kiedy chorowałaś. Jeżeli we wczesnym dzieciństwie to mogą Ci nie wyjść. A wtedy stracisz kasę, a i tak będziesz musiała się zaszczepić. Z kolei jeżeli chodzi o zwolnienie ze szczepień, moze byc możliwe, jezeli w przeszłości doznałaś wstrząsu anafilaktycznego po podaniu szczepionki. W Twoim przypadku to lekarz na podstawie przeprowadzonego z Tobą wywiadu podejmnie decyzję czy możesz zostać zaszczepiona czy nie.

Gratuluje:)

A jeżeli chodzi o osobę nie mówiącą w sposób komunikatywnym po angielsku, to należy zabrać ze sobą osobę, która posługuje się językiem angielskim i w przypadku ambasady nie musi to być tlumacz przysięgły tylko np. ktoś z rodziny.

Proszę bardzo :). Zapomniałam jeszcze dodać, że jeżeli ktoś urodził się w innym kraju niż Polska, to w pierwszej kolejności poproszą o akt urodzenia z kraju, w którym się urodziliśmy, a nie o ten umiejscowiony w Polsce. Pozdrawiam

Tak bywa jak zamiast hartowania dziecka, przegrzewa się je, a później robi inhalacje nad garem z wrzątkiem.

Miałam statement z banku z 3 miesięcy, na którym są wszystkie wydatki z aktualnym stanem konta plus drugi, na którego używamy do trzymania oszczędności.

A dziękuję. Zaczynając od badań medycznych. Jeżeli ktoś nie mówi w stopniu komunikatywnym po angielsku, musi zabrać ze sobą tłumacza przysięgłego. Badania rozpoczynają się od wypełnienia dokumentów, następnie rtg, wizyta u lekarza. Jest to standardowa rozmowa plus dokładne sprawdzania rąk i nóg, pod kątem szukania blizn po cięciu się. Mój mąż w dzieciństwie poparzył się wrzaskiem i miał przeszczepy skóry na ręce i nodze. Pani doktor wręcz na siłę próbowała mu wmówić, że na ręce ma blizny po samookaleczeniu i bardzo ciężko było ja przekonać do tego że są to blizny sprzed 30 lat. Dopiero konsultacja z drugim lekarzem i pokazanie nogi, na której ma dość duża bliznę, przekonała ją, że to jednak nie blizny po cięciu. Zatem jeżeli ktoś ma taką sytuację, dobrze zaopatrzyć się w dokumentację medyczną. Po wizycie lekarskiej następuje spotkanir z pielęgniarka w sprawie szczepień. Ja karty swoich szczepień nie byłam w stanie odtworzyć, ale trafiliśmy na ogarnięta pielęgniarkę, która wiedziała, że w Polsce szczepienia są obowiązkowe i w zasadzie musieliśmy uzupełnić DiTap, MMR (dlatego że chorowałam jako dziecko na swinke i była mała szansa, że wyjdą mi przeciwciała), dzieciaki musieliśmy doszczepic na HepA i HepB. W tym momencie dostaje się wybór, czy chcesz doszczepic się u nich czy np. w innym miejscu. Jeżeli wybierasz inne miejsce, to dostajesz list z listą szczepień, które musisz wykonać. Potwierdzenie szczepień, można przesłać im na maila. Następnie płacisz i tyle. W ambasadzie z kolei spędziliśmy łącznie z czasem oczekiwania około godziny. Przechodzisz przez kontrolę, na której musisz pokazać włączony ekran telefonu, jeżeli masz picie ze sobą, to musisz się go napić. Następnie podchodzisz do lady, przy której informują Cie dokąd masz iść. Jak przychodzi Twoja kolei to podchodzisz do okienka, przy którym jesteś proszona o odciski palców obu rąk. Następnie po kolei proszą Cie ob dokumenty, zarówno oryginały jak i kopie. Żeby było szybciej warto mieć pogrupowane dokumenty, czyli oryginał aktu urodzenia, jegontlumaczenie i kopia obu dokumentów, oryginał zaświadczenia o niekaralności, jego tłumaczenie i kopia, itd. CO pyta Cie kiedy i dokąd wyjeżdżasz, Następnie daje Ci kwit z którym udajesz się do kasy, żeby opłacić wizę. Po opłaceniu wizy, ponownie musisz czekać aż zostaniesz poproszona. My mieliśmy wtedy już innego CO, który pytał dokąd jedziemy, do kogo jedziemy. Potwierdził moje wykształcenie poprzez zapytanie mnie czy studiowałam tu i tu, czyvstudia skończyłam w tym i w tym roku oraz czy zamierzam pracować w wyuczonym zawodzie. O mojego męża nie pytał wcale. Następnie przeszedł do spraw finansowych, pytał m.in. czy mamy kredyt na dom lub dom na własność. Następnie wystawił nam dokument, w którym zaznaczył jakie dokumenty finansowe musimy jeszcze dosłać. W naszym wypadku, poprosił o dosłanie wypełnionej i podpisanej przez osobę, która mieszka w Stanach i decyduje się na pomoc nam, formy I-864. Wypełnione dokumenty odsyła się na maila. Brakujące dokumenty wysłałam w poniedziałek rano, a w środę była już decyzja. Dlaczego akurat forma I-864, dlatego, że: Po 1. dom posiadamy w Polsce i jego wycena jest z przed 10 lat, a musiala by być aktualna, a co za tym idzie byłyby to dodatkowe koszta i przede wszystkim procedura siła rzeczy była łby znacznie przedłużona. A po 2. Mamy troje dzieci w wieku poniżej 11 roku życia i to już takie nasze przemyślenia, że potrzebowali dodatkowego zabezpieczenia, przed chęcią ewentualnego korzystania przez nas z public charge. Bo jednak są to dzieci w wieku szkolnym, nie mogą zostawać same w domu, a co za tym idzie może się zdarzyć tak, że jedno z nas będzie tylko pracować. A ze podpisanie formy I-864 jest bardziej obciazajace dla podpisujacego i zobowiazuje go do ewentualnej pomocy przez okres ok. 10 lat, dlatego zapewne zostala wybrana taka forma zabezpieczenia, a nie inna. Ale tak jak mówię to jest tylko taka nasza interpretacja. A Atlanta dlatego, że jedziemy do naszych przyjaciół. Pozdrawiam

Dziękuję:)

A co do dyskusji z CO, to my mieliśmy dwóch. Ten pierwszy był spoko, miły i zażartował, a ten drugi, którym mieliśmy spotkanie po opłacie wiz nie był za specjalnie uprzejmy, bardzo wyniosły, itp.

Ty jesteś akurat ogarnięty w tych wszystkich kruczkach prawnych:). Nam natomiast prościej było ogarnąć I-864 niż bawić się w wyceny naszego majątku przez specjalistów.

Też tak myśleliśmy, ale jeżeli Twoja aplikacja zostanie odrzucona w ramach sekcji 221(g), tak jak nasza właśnie to wymagana jest właśnie forma I-864 lub inne potwierdzenie majątkowe. Może to być np. akt własności domu/ mieszkania, ale z aktualna jego wyceną.

Być może. Z tego co się orientowaliśmy to ponoć od zeszłego roku mają prawo do zarządania dodatkowego potwierdzenia majątkowego.

Nie mam pojęcia szczerze mówiąc. Zapewne jest to zależne od ilości osób, które są w aplikacji. Nas jest 5. Więc musieliśmy uzupełnić dokumentację finansową. Ja dosłałam im polisę na życie, wypadkową, potwierdzenie rodzinnego, itp. Dodatkowo wymagali od nas właśnie formy sponsorskiej I-864.