Witam.
Jestem osobą, która w wieku 17 lat była karana m.in za oszustwa internetowe. Wyrok był w zawieszeniu i od tamtej pory prowadziłem się nienagannie. Dziś mam ponad 30 lat i wyroki uległy zatarciu wiele lat temu.
1. Uprzedzając komentarze - tak wiem, powinienem zaznaczyć, że byłem kiedykolwiek karany, ale co w przypadku jeśli zaznaczę, że nie. Czy grozi mi jakaś odpowiedzialność karna czy co najwyżej deportacja jeśli wykryją kłamstwo? Nie chciałbym otrzymać w USA pozbawienia wolności czy jakiejś grzywny z tego powodu. Nie zamierzam zostać w USA, planuje odwiedzić tylko rodzinę, a żeby zaznaczać TAK i załatwiać wszystkie papiery sprzed X lat z tłumaczeniem i dostarczenie ich do konsula jest trochę problematyczne. Chodzi mi tylko o ESTA (wiza turystyczna)
2. Czy jeśli miałem wyroki w zawieszeniu i to w latach młodości to zmienia jakkolwiek sytuacje ? Czytałem, że wyroki do 18 roku życia oraz te w zawieszeniu nie pozbawiają możliwości wjazdu do USA.
3. Czy oszustwa internetowe to przestępstwo moralne według USA i jeśli tak to czy 2 punkt zmienia coś z tą moralnością czy nie zostanę wpuszczony?
4. Czy jeśli pojadę do konsula, przedstawię swoją karalność i dostanę wizę to to, że byłem karany zwiększa prawdopodobieństwo, że i tak nie zostanę wpuszczony na teren USA?
Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi