Skocz do zawartości

Paulina_89

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 541
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Ostatnia wygrana Paulina_89 w dniu 15 Września 2023

Użytkownicy przyznają Paulina_89 punkty reputacji!

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    USA

Ostatnie wizyty

7 772 wyświetleń profilu

Paulina_89's Achievements

Rezydent FORUM

Rezydent FORUM (2/2)

79

Reputacja

  1. Kzielu, miałeś rację. Poszperałam w dokumentach i znalazłam moje polskie prawko bez terminu ważności. Jest tylko data wydania (2011)
  2. Ja zrozumiałam tak samo, wiec chyba nie mamy halucynacji ;-)
  3. Lucky you. Wiesz, ja do najbliższego konsulatu mam 10h jazdy lub wycieczkę samolotem, wiec nie wiem czy ryzykować czy nie. Paszport mi wygasł gdzieś w 2021 chyba. Dowód osobisty jeszcze wcześniej. Prawko pewnie tez już nieważne… teraz zwłaszcza będzie cyrk, bo się rozwiodłam i ponownie wyszłam za mąż, wiec w grę wchodzi zmiana nazwiska na paszporcie. Z dokumentów które mam przy sobie to … akt urodzenia np.
  4. I nikt się nie przywala, ze podróżujesz na amerykańskim tudzież bez polskiego paszportu? Kurczę, jak mam jechać do PL tylko po To zeby odnawiać dowód osobisty najpierw zanim odnowie paszport, to chciałabym chociaż jedno z dzieci ze sobą zabrać (dziecko również na amerykańskim paszporcie bo bez ważnego dowodu to nawet polskich paszportów nie mogę im wyrobic)… w dodatku ten czas oczekiwania na dowód osobisty te jest dobijający do 30 dni. Ja tylu dni wolnego w pracy nie dostanę
  5. Jak poradziliście sobie z odnowieniem polskiego paszportu który stracil waznosc podczas gdy wasz polski dowód osobisty również stracil waznosc? Chodzi mi o zdobycie nowego dokumentu przebywając w USA.
  6. Hah … Wszystkich, katlia, wszystkich. Przeszkadza mi tez ta wieczna polaryzacja, podział społeczeństwa, to zwalczanie siebie nawzajem.
  7. Nie wiem czy kiedykolwiek będę zadowolona z rządu tutaj. Dla mnie prawica jak i lewica zbyt ekstremalna, a ja nie jestem radykałem w żadna stronę. Argument przeciw czerwonym to właśnie dzisiejsze przecieki - Z pragmatycznego punktu widzenia, jestem za aborcja na życzenie, bo nie chce z podatków łożyć na opiekę zdrowotna kobiety, która i tak tej ciąży nie chce i później utrzymywać z podatków jej niechciane dziecko. A przeciwko niebieskim - dyktatura w sprawie szczepienia się i w pewnych miejscach pod groźbą utraty pracy, (jak to sie działo w przypadku PD w Chicago) sorry, ale strzał w kolano. Ja nie mam nic przeciwko tym, którzy chcą się szczepic, to jest ich osobisty wybór, ale jak w przypadku aborcji, ide za hasłem „my body, my choice.”
  8. No to mam update z County Clerk’s Office!!! Właśnie do mnie zadzwonili i Okazało się ze nie dało się skontaktować dzisiaj z Secretary of State wiec babka z CCO poszła z moimi dokumentami do sądu i poprosiła o pieczątkę i podpis osoby której podpis mogą autoryzować. Podpis dostała, autoryzowała i jutro mogę te dokumenty sobie odebrać!
  9. Ale tak naprawdę to w County clerk’s Office były bardzo miłe te babki. Wzięła mój numer telefonu i powiedziała ze oddzwoni, bo najpierw musiała się dodzwonić do Secretary of the state. Jak stałam przy okienku i czekałam na info, to mówili mi coś tam, ze gdzieś tam dzwonili i jedna osoba powiedziała im ze autoryzowało dobry podpis a druga osoba mówiła, ze jednak nie, wiec teraz maja debatę i ta babka z County clerk będzie do nich dzwonić jeszcze raz zeby się dowiedzieć na 100% co chcą. Powiedziała mi te ze oni ten podpis autoryzowali od 10 lat i nigdy nie było problemów wiec będą ta sprawę wyjaśniać. I tak się cieszę, ze robią to w moim imieniu, a nie oddali mi dokumentów i nie powiedzieli „to teraz idź do sądu i powiedz zeby podpisała ci ten dokument ta i ta osoba, a nie deputy clerk i wróć do nas i zrobimy autoryzacje i będzie cacy” … bo i na taka ewentualność byłam przygotowana. Ale pewnie i tak poprosiłabym zeby zadzwonili do sądu i zapytali najpierw czy ta osoba w ogóle mi ten dokument podpisze, bo ona ponoć nigdy nie podpisuje i zawsze deputy to robi. No nic… wczoraj te dokumenty u nich zostawiłam i czekam na rozwój sytuacji.
  10. Ech… mogłabym tez przytoczyć kilka tekstów które usłyszałam w polskich urzędach i serio to jest materiał na artykuł … kiedys wymieniając prawo jazdy na moje niepolsko brzmiące nazwisko pani w okienku powiedziała, ze ja tak niewyraźnie wymawiam to swoje nazwisko, ze ona nie wie co ma w końcu wpisać. Podała mi kartkę formatu A4 żebym jej napisała to nazwisko, wiec napisałam tak wielkimi literami jak wielka była ta kartka ;-) i tak przepisała zle i musiała poprawiać
  11. Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Planuje te wakacje w Polsce z rodzina już jakiś czas … narodzin dziecka nie zgłaszałam nigdzie w PL. Czekam aż się rozwiąże ta bzdurna sprawa z rozwodem. Bo ogólnie wyglada to tak, ze na moim dekrecie rozwodowym nie było pieczątki County clerk wiec nie mogłam na nim zrobić apostille. Zamówiłam wiec certyfikat rozwodowy z vitalcheck i ten mogłam już wysłać po apostille. A wiec jak moi rodzice przylecieli mnie odwiedzić to dałam im wszystkie dokumenty certyfikat rozwodowy z apostille i dekret z sądu ale bez apostille. W Polsce w USC dopatrzyli się, ze data rozwodu na dekrecie jest źle przepisana do certyfikatu bo ja certyfikacie widnieje data rejestru rozwodu a nie data rozwodu. Wiec tu pierwszy cyrk… poza tym powiedzieli mi, ze dekret z sądu musi mieć apostille tez. Wiec poszłam do County Clerk z prośba o pieczątkę potwierdzenia podpisu przez Court clerk i pieczątkę mi potwierdzili. Wysłałam wiec ten dekret wraz z pieczątka County clerk do autoryzacji apostille i odesłali mi te dokumenty pisząc, ze nie ten podpis został potwierdzony przez County clerk, bo to nie court clerk podpisał tylko deputy clerk. Wróciłam ze wszystkimi dokumentami do County clerk’s Office i tam mi powiedzieli, ze nie robią zatwierdzenia/autoryzacji podpisów deputy clerks wiec wzięli mój numer telefonu i wszystkie dokumenty i powiedzieli ze będą dzwonić i pytać co tu robić. Wiec nie wiem na dzień dzisiejszy jak sie dalej ta sprawa potoczy…
  12. Mam takie pytanie… jakie groza mi konsekwencje wjazdu do PL na amerykańskim paszporcie? Pytam bo mój polski paszport stracił ważność i nie mogę go teraz odnowić bo muszę najpierw umiejscowić rozwód w PL a to jest póki co wyzwanie, bo dałam dokumenty mojemu tacie i on załatwia sprawy z tym związane, ale teraz jakiś cyrk wyniknął z tymi papierami bo jakiejś pieczątki brakuje i są jakieś nieścisłości wiec już mi ręce opadają. Czuje ze jak sie za coś nie wezmę osobiście to g… z tego wyjdzie. Proszę grzecznie o jakaś poradę … nie było mnie w Polsce od 6 lat, w międzyczasie mój ukochany dziadek odszedł na tamten świat i już mnie ta cała sytuacja dobija. Chce zobaczyć dziadków póki jeszcze żyją.
  13. mi tez się marzą wysokie sufity i jakieś inne bajery, ale póki co mierzyliśmy siły na zamiary, bo oboje byliśmy na okresie próbnym w pracy jak się zdecydowaliśmy na budowę ;-) Zdecydowaliśmy się na jakiś tam projekt domu który nam się wstępnie spodobał, ale teraz widzę ze niektóre kwestie zostały nieprzemyślane, bo np. wybraliśmy ciemne podłogi a na nich każdy paproch widać… wiec codziennie odkurzacz jeździ. Dzis bym tego błędu nie popełniła. No i dodałabym jeszcze jedna sypialnie gdzie mój mąż mógłby trzymać swoje sprzęty muzyczne, bo po powieszeniu kilku jego gitar, kończy mi się miejsce na ścianach na pietrze ;-)
  14. Gratuluje! Jakieś 2 lata temu szukaliśmy z moim partnerem domu i poświeciliśmy na to może z miesiąc, a same domy poszliśmy ogladac w jeden dzień i ogarnelismy 3 sztuki. Niestety w każdym było jakieś „ale”… albo problem z fundamentami, albo sporo do remontu, a na dom, na który byłam prawie ze zdecydowana niestety, ale ktoś przebił nasza stawkę. No to stwierdziliśmy z mezem, ze zaczynamy budowę domu, bo remontowanie jakiegoś fixer uppera mi się nie uśmiechało, gdyż wydalibyśmy na to drugie tyle. Poza tym ja byłam w ciąży, wiec nie chciałam zeby mi ktoś po domu latał z farbami, wycinal drywall i ja musiałabym to wszystko wdychac… Ale przyznam, ze z perspektywy czasu tez trochę żałuje, ze to tak szybko poszło i ze się nie naoglądałam do porzygu ;-)
  15. Dziękuje, poczytam i może coś ogarniemy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...