Skocz do zawartości

kamiś

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana kamiś w dniu 25 Kwietnia

Użytkownicy przyznają kamiś punkty reputacji!

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Lbn

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

kamiś's Achievements

16

Reputacja

  1. Dodam jeszcze, że już w piątek przed południem paszport wraz z kopertą zostały mi dostarczone do domu, także od rozmowy minęły dokładnie 2 doby, a osobiście w wawie było do odbioru dzień po interview. Dość sprawnie ta ambasada tu działa.
  2. Późno, nawet bardzo, ale to z uwagi, że byłem w Stanach od lutego i czekałem na powrót do PL aby ustalić na miejscu z rodziną jakiś plan. Miałem szczęście, że w tym roku cały proces idzie w miarę sprawnie ale ogólnie lepiej od razu w maju robić DS, drugi raz bym tak nie czekał, po przeczytaniu potem wątków z poprzednich lat Mój rejon na teraz to na 99% Seattle, tam jest siedziba mojej firmy w której narazie planuje zostać i zobaczyć jak się zmieni moj status u nich z GC i ogólnie w sumie też cała Alaska, bo mamy z 10 lokalizacji i tam spędzę wiekszosc czasu.
  3. Dziś rano miałem rozmowę i poszło w sumie lekko Trochę pytań było ale takich jakich się spodziewałem, cała rozmowa może nie standardowe 5min a raczej 10min. Może dlatego, że tłumu ludzi nie było przed 9 rano i byłem pierwszy w tym okienku, a "serwis" był w sumie na dwa okna. Rozmowa była na 8.20, byłem 7.20 i pod ambasadą pusto, po 15min powoli się kolejka ustawiała, przepuscilem matkę z dzieckiem i byłem drugi na wejściu. Jakoś ok 8 okienko nr 2 się otwiera i Pani prosi o paszport i kartkę z wydrukowanym adresem/kodem kreskowym do zwrotu paszportu. Po 8 już było ok 30 osób w kolejce. Dalej w środku do okienka 13 na check in, czekam kilka minut, oddałem standardowe dokumenty i ksera, jakby mała ankieta - kilka prostych pytań typu, czy byłem w Stanach, na jakiej wizie, czy jadę sam, całość w tym okienku niecałe 10min, bo jest sprawdzanie dokumentów, skanowanie zdjęcia, potem do opłaty na górę i powrót do 13 oddać pokwitowanie i czekanie na rozmowę z konsulem. Do tej pory obsługa po polsku, ok 8.40 siadam i czekam, mam nr 2. O 9 staruje nr 1, ja czekam do ok 9.10 i wyświetla się mój do okna obok, większych rozmiarów pani konsul mnie wita i pyta czy rozmowa po angielsku jest ok, potwierdzam i zaczynamy. Na wstępie mówi, że ma kilka pytań. Pyta czy jadę sam, wyjaśniam że teraz tak a rodzina dołączy w późniejszym etapie. Gdzie jadę, co będę robił, czy byłem w US, czy jadę pracować dla tej samej firmy, czy mam już jakiś kontrakt od nich, wyjaśniam że dopiero po dostaniu GC. Czy mam tam jakąś rodzinę albo znajomych, czy mam jakieś środki finansowe, mówię że mam na koncie w Stanach $5k, bo nie potrzebuje więcej, gdyż od razu po przylocie jadę do pracy, nie chciała wydruku z konta. Cały czas pisała w komputerze, wrażenie jakby klepała każde moje słowo. Po ok 10min dała kartkę z instrukcją co dalej, pogratulowała i papa. Jedyne co zapomniała chyba zapytać i ona i ja to adres w Stanach, został ten co w DS a muszę trochę zmienić bo na firmę i miałem przygotowane na oddzielnej kartce aby dać ale zapomniałem i zostaje po przylocie na granicy. W ambasadzie 90% ludzi ukraińsko/rosyjsko jezycznych, starsze osoby, matki z dziećmi, pary. Ogólnie mimo, iż byłem w tej ambasadzie wiele razy stres był ale tylko do momentu zaczęcia rozmowy z konsulem, potem u mnie jakoś przeszło, może dlatego, że każdego z pytań się spodziewałem i jako tako przygotowałem "w głowie" odpowiedzi. Dzięki wielkie, że trzymacie to forum i działacie na nim, mimo iż dużo nie pytałem to dużo skorzystałem czytając setki stron z lat ubiegłych. Warto poświęcić tu czas aby nie zrobić głupich błędów i nie zadawać głupich pytań Mój CN 16k DS wysłany 06.09.2023 Interview 24.04.2024
  4. Ok rozumiem, dzięki za podpowiedzi. Jeśli ktoś potrzebuje zapisać się na badania to od wczoraj mają dostępny grafik na kwiecień.
  5. A ja mam trochę problem z adresem w US i może możecie pomóc, czy adres który podajemy do wysyłki plastiku i gdzie mieszkamy może być firmy dla której będę pracował kilka pierwszych miesiecy po przyjeździe? Teoretycznie chyba nie ale jeśli ja dla nich będę pracował na kontrakcie to zawsze mieszkam na ich terenie, bo w miejscach gdzie się pracuje zazwyczaj nawet nie ma szans coś wynająć. A z tego co czytam należy zawsze podawać adres gdzie się aktualnie jest na terenie Stanów. Sytuacja wygląda tak, że na razie będę chciał zostać w firmie w której pracuje ponad 10lat(J1, potem H2B), jest to dość spora korporacja i szansa, ale jest to Alaska i tutaj firma zapewnia mieszkanie na swoim terenie. Po pierwszych 3-3.5msc zapewne zmienię lokalizację na inną bo w tej koniec kontraktu ale dalej zostaje z tą samą firma, tam również kolejne 2-3msc firma zapewnia mi zamieszanie na jej terenie. Dodam że listy z banków czy jakieś amazony dochodzą do mnie na nazwisko bez problemu na teren firmy ale taka karta to już co innego. Czy zatem mogę zostawić adres firmowy gdzie będę realnie mieszkał, który podałem w sumie już w DS czy musze szukac kogoś gdzie wysłać plastik i odebrać go po paru miesiącach.
  6. Dziś przyszła zapka na kawke w ambasadzie na 24.04 CN początek 16k, DS zrobiony późno bo we wrześniu ale nie opóźniło to nic. WAWA leci sprawnie, jak tylko case aktualny to od razu termin.
  7. Ano brak argumentów aby się nie zgodzić Co do tej agencji od H2b to dobra bo nie biorą żadnych pieniędzy, wszystko opłaca pracodawca z którym wszystko dogadują, nawet bilety do i z USA. Znam także dziesiątki osób co korzystały i korzystaja dalej, nawet są wyjazdy na miesiąc aby dorobić do krajowej
  8. EU dali do 17500 na kwiecień, tak nieśmiało zwiększają.
  9. Ja mam kontakt na dobrą pewną agencje do wyjazdów na H2b bo sam korzystałem kilka lat ale to inna branża, raczej ekstremalna praca, bo na Alasce Ten kierunek to tylko do zarobku jeśli potrzebna. Poza tym w Pl jakoś nie słyszałem za bardzo o innych agencjach.
  10. Zaszczepiłem się w zeszłym tygodniu, są zapisy w przychodniach i czas oczekiwania w moim przypadku około miesiąca. Nie dają żadnego potwierdzenia jak kiedyś, podobno po nr PESEL każdy lekarz może sprawdzić w ich wewnętrznej bazie kto jest szczepiony. Również miało być info w aplikacji mObywatel ale na chwilę obecną brak. Teoretycznie później na wizycie mogą sprawdzić w tym swoim systemie ale i tak poprosiłem nawet odręcznie pisany jakiś papierek z pieczątka, z moimi danymi i jaka szczepionka, że to mam
  11. To super, dzięki za info. Najczęściej widziałem wlasnie inne szablony i dlatego zdziwiłem się tym moim. Czyli jest szansa, że za bardzo nie opózniłem swojej sprawy przez późnego DS'a. Czekam właśnie na nowy VB gdzie zapewne case 16k powinien się już załapać bo WRW jest na bieżąco z umawianiem interview.
  12. Hejka wszystkim, Napisałem ostatnio zapytanie do KCC o status mojego case(16xxx) i dostałem taką odpowiedź: Records indicate you have submitted a complete and valid DS-260 application for each family member to the Kentucky Consular Center. Interviews are scheduled numerically based on case numbers that have completed processing. Please refer to the visa bulletin at https://travel.state.gov to locate the current numbers being processed. This bulletin is updated after the 15th day of each month. Once an interview date has been scheduled, you will receive notification via email to check dvprogram.state.gov. Wygląda to inaczej niż zazwyczaj widziałem na tu forum odpowiedzi po których można było wywnioskować czy DS jest przeprocesowany czy jeszcze nie. Wysłałem im zapytanie, ponieważ DS zrobiłem późno, dopiero początek września, po powrocie z pracy w US i byłem ciekawy czy po 4msc jest gotowy bo zaraz nowy VB ale chyba jeszcze nie jest. Ktoś się może spotkał z taką odp z KCC?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...