Prawde mówiąc, jako programista z kilkuletnim doświadczeniem raczej nie oczekiwałbym cudów. Relatywnie - z punktu widzenia finansowego - w Polsce żyje się lepiej i USA (podobnie jak kraje skandynawskie, szwajcaria) już dawno przestała byc jakimś złotym grallem dla IT. Zarobki oczywiście w USA są bardzo dobre i dużo wyższe nominalnie, zwłaszcza w SF i ogólnie całej SV, ale zanim się tam przeniesiesz, sprawdź koszty życia - bo niejednokrotnie wyjdzie, że lepiej pracować w Polsce za 20kPLN niż w USA za 10k$. Zwłaszcza jeżeli Twój małżonek nie ma możliwości pracować w swoim wyuczonym zawodzie, a za wami kroczy potomstwo.
Oczywiście idealną sytuacją jest pracować zdalnie dla firmy z SV, ale nie będąc BARDZO dobrym specjalistą raczej to nie wchodzi w grę. A biorąc pod uwagę różnice czasowe i fakt, że podobnie dobre stawki oferują europejskie firmy - praktycznie mija się to z celem.
Oczywiście bierzemy pod uwagę jedynie finansowy punkcie widzenia, jeżeli masz dość wiecznie smutnych i narzekających gęb albo po prostu to Twoje marzenie, bez względu na aspekt finansowy, to śmiało. Chociaż radziłbym jak najszybciej programować, bo obawiam się że szybciej zostaniesz programistą, znajdziesz prace w firmie która ma oddział w US i załatwi Ci wize pracowniczą niż wygrasz w loterii
BTW. To moja 4 próba