Witam wszystkich,
chciałbym spytać o sensowność pomysłu, który mi chodzi po głowie, tj. wyjazd do USA z dziećmi (4, 6, 8 lat) na dwa miesiące w wakacje, w tym jeden miesiąc dzieci spędziłyby na summer day camp. Cel: żeby poduczyły się trochę języka, co może potem pomóc w ewentualnej emigracji. Starsze dzieci uczą się języka od 3 lat (u Doron), w miarę rozumieją co się do nich mówi po angielsku, ale w mówieniu szału nie ma. Summer camp prywatny, lokalizacja Berkeley, CA. Pytanie jest takie, czy ktoś zrobił kiedyś coś podobnego, czy były jakieś efekty, albo wprost przeciwnie, czy może dzie