Agula Napisano 28 Stycznia 2008 Zgłoś Napisano 28 Stycznia 2008 Az sie zdziwilam jak to przeczytalam. Przyznam, ze nigdy nie zagladalam do FAQ na visajourney wiec tego nie dostrzeglam. Nielegalny jest wjazd na wizie turystycznej z zamiarem zmiany statusu. Jak zycie pokazuje robi tak bardzo duzo ludzi. Po prostu dla niektorych oczekiwanie na wize narzeczenska wydaje sie wiecznoscia i wybieraja takie rozwiazanie. Oczywiscie wazne jest aby nie przyznawac sie do tego, ze mialo sie taki zamiar podczas samej rozmowy. Na visajourney nawet czytalam posta osoby, ktorej narzeczony/na dostala promese turystyczna ( w wniosku nie zataila prawda o tym) i kiedy przyjechala do Stanow postanowili wziac slub i tutaj zalatwiac formalnosci. Wszystko zakonczylo sie pozytywnie. Moze w przyszlosci rzeczywiscie zmienia prawo i dla nikogo takie mozliwosci nie bedzie (aplikowanie o staly pobyt na wizie turystycznej) ale na razie jest jak jest Przyznam, ze dlugo juz czekasz! Ja rowniez w lipcu skladalam, co prawda do Nebraski, ale juz w listopadzie bylam po. Strasznie sie lenia w Texasie
lobela Napisano 29 Stycznia 2008 Zgłoś Napisano 29 Stycznia 2008 Przyznam, ze dlugo juz czekasz! Ja rowniez w lipcu skladalam, co prawda do Nebraski, ale juz w listopadzie bylam po. Strasznie sie lenia w Texasie wyjaśniło się, dalczego to tak dlugo trwa, niezaleznie od kolejek. Wyslalismy dokumenty do Teksasu, bo maz na 2 tygodnie przed slubem i miesiac przed wyslaniem owych przeprowadzil sie na Floryde. Do urzedu dotraly na poczatku sierpnia, ale zostaly odeslane do Kalifornii, gdzie dostali je 14 wrzesnia Maz mieszkal tam kilka lat przed ostatnia przeprowadzka. Czy to moze byc wytlumaczeniem ich posuniecia? No i co dalej? dzwonic i wyjasniac? Zmieniac centrum i czekac kolejne pol roku albo wiecej az kolejka dojdze? czy jest jakas szansa, zeby po przeslaniu dokumentow nie wsadzali nas na koniec kolejki tylko potraktowali jako "czesciowo" obrobionych i odlezanych?
agari Napisano 29 Stycznia 2008 Zgłoś Napisano 29 Stycznia 2008 Witaj, jestesmy dokladnie w tej samej sytuacji, dokumenty wyslane do Texasu na poczatku sierpnia, przeniesione do Californii z data 21 wrzesnia. Mamy dokladnie te same obawy, czy oby nie bedziemy czekac ekstra czasu?! Z tego co czytalam i sie orientowalam to wydaje mi sie, ze bedziemy rozpatrywani wedlug daty, kiedy dostali dokumenty (obojetnie gdzie by to nie bylo). Data ta widnieje na Notice of Action, ktore na pewno wyslali twojemu mezowi jako potwierdzenie. W moim przypadku jest to 9 sierpnia. Tak, masz racje, teraz zatwierdzane sa sprawy, ktore byly wysylane do California USCIS ok. 20-25 lipca, wiec twoja tez pewnie na dniach bedzie zatwierdzona, prosze daj znac, jak to nastapi (chociaz spraw wyslanych w lipcu jest zapewne ekstra duzo, wiec kto wie ile to potrwa!). Dzieki i powodzenia.
lobela Napisano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Napisano 30 Stycznia 2008 agari, dzieki za ta informacje. Uspokoilas mnie skoro nie my jedni, to moze jest jakas regula w tym szalenstwie? Powodzenia i dla Was!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.