Skocz do zawartości

BTC


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

  • Odpowiedzi 24
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

no hejka!!!

Ja bylam z BTC w Yellowstone w 2004 roku i bylo naprawde super!! Poznalam tam ludzi doslownie z calej Europy (w tym sympatycznego Francuza :) Jesli chodzi o druga prace, to wszystko zalezy od sezonu.. pogody. Pamietam jak na poczatku wrzesnia zamkneli polowe hoteli, martwilismy sie co bedziemy robic, bo zostalo nam do konca pobytu tam 3 tygodnie! A tu mila niespodzianka..! 4 dni po generalnym sprzataniu w tych zamknietych hotelach, otworzono je, bo przyjechalo mnostwo gosci i cieszylismy sie wszyscy!! Pogoda byla doprawdy super, pod koniec wrzesnia spadl snieg, niesamowite!! Mialam w Yellowstone 3 prace: pizzeria - server, restaurant - dishwashing i housekeeping. W polowie lipca wyjechalo sporo Rumunow z Yellowstone i dzieki temu przejelam prace w pizzerii. Jesli nastawiasz sie na zarabianie duzych pieniedzy, to Yellowstone nie jest miejscem na to. Choc jest niezwykle pieknie i nie mozna sie nudzic. Oczywiscie zwrocilo mi sie za wyjazd i jeszcze mialam troche dla siebie, wiec nie narzekalam jak na pierwszy wyjazd. Bylo super. A za druga praca trzeba sie troche nabiegac za menedzerami, ale w koncu ja dostajesz. Wszystkie prace zwiazane sa z korporacja "Yellowstone", bo najblizsze miasta polozone sa okolo 50 km od parku, wiec nie ma co liczyc , ze bedziesz codzien dojezdzal. Pozostaje szukanie drugiej pracy na terenie parku, a to juz zalezy jak pisalam od sezonu. Pozdrawiam!!! :wink: :wink: :wink:

Napisano
Mialam w Yellowstone 3 prace: pizzeria - server, restaurant - dishwashing i housekeeping. (...)Jesli nastawiasz sie na zarabianie duzych pieniedzy, to Yellowstone nie jest miejscem na to.(...) Oczywiscie zwrocilo mi sie za wyjazd i jeszcze mialam troche dla siebie, wiec nie narzekalam jak na pierwszy wyjazd.  :wink:  :wink:  :wink:

A którą pracę załatwiłaś sobie na targach? Miała jakieś wątpliwości co do wyboru pracodawcy?:) A co mas zna myśli pisząc ze "miałaś troche dla siebie" z zarobionych tam pieniędzy? Bez 3 i 2 pracy byś wyszła tylko na zero? Masz jakies inne uwagi na temat BTC, np biletów lotniczych, wizyty w konsulacie, bądź pracy w Yellowstone? :)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

no wiec......

na targach jedynie podpisalam umowe o prace z yellowstone, ale nie bylo mowy o zadnym konkretnym stanowisku... Na miejscu, po przyjezdzie przydzielali nam pozycje. Mi przydzielono akurat housekeeping (przyjechalam 1 lipca i w sumie tylko to zostalo).. Nie wiem czy na jednej pracy zwrocilyby mi sie koszty.... Wiesz, ja jestem raczej typem pracoholika i chcialam strasznie pracowac... ale ysle, ze zwrocilo by sie na samym house keepingu. Piszac, ze mialam troche dla siebie kasy , mialam na mysli okolo 8 tys. a przeciez jeszcze zrobilam zakupy w Chicago :) :)

Jesli chodzi o ambasade, wszystko poszlo sprawnie, tylko jak to zawsze bywa troche sie nastalismy pod ambasada.. ale jesli o BTC moge z czystym sumieniem polecic, za bilet nie zdarli, o ile pamietam za Chicago zaplacilam 2,5 tys zl (to bylo 2 lata temu)...

Pozdrawiam!! :)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

mnie martwi jedynie to jak wy "WYBIERACIE" . to nie jest tak co z tego ze wy wpiszecie co chcecie jak i tak na targach moze sie okazac ze przed wami juz nie ma stanowisk do tych prac. ja i moi znajomi tak mielismy tez wybieralismy westagate,costam, costam a z czego sie potem okazalo ze jak juz nie bylo miejsc to praca ze tak powiem nieodpowiednia i trafilismy w sumie przypadkowo - ale fajnie i nie zaluje. kaze biuro ma okreslana pule miejsc do kazdego z tych pracodawcy np . 10 btc , 10 almatur,SA.... itd. jak juz wczesniej sie ktos zapisze i zostana wykorzystane te miejsca to [beeep]... pisze tylko zebyscie sie nie zdziwili negatywnie na miejscu . tak jak to bylo z nami gdzie stalismy na srodku tego pokoju po rozmowach chyba z 5... i zdezorientowani - ŻE przecież sobie wybralismy 3 propozycje ktore automatycznie na wstepie odpadly. (bylismy na 1 targach w zeszlym roku na 12.00 czyli nawet wczesnie, zapisywalismy sie w polowie listopada)

Napisano
o ile pamietam za Chicago zaplacilam 2,5 tys zl (to bylo 2 lata temu)...

Wybieram sie do misia yogi w tym roku.Wiec gdybys pomogla mi w odpowiedzi na kilka pytan byloby fajnie.Creek ty lecialas do Chicago a pozniej busem taki kawal?

BILET

gdzie do Bozeman, Denver,Salt Lake City?

Z Bozeman odbieraja wiec chyba ta opcja.

PIENIADZE

sa tam banki? gdzie schowam pieniadze do skarpety?

JEDZENIE

dobre jedzonko?

PRACA

spotkalas na miejscu osobe z ktora podpisalas umowe w Polsce na targach?

jak wyglada bieganie za managerem?

ROZRYWKA

co z Netem?podobno jest ale limitowany dostep, nie wiem co to oznacza

POGODA

wziac kurtke?

BEZPIECZENSTWO

trzeba uwazac na misie?zubry,zbiki i inne gady?

Co robilas jak nie bylo co robic?w lipcu podobno nie ma zbyt wiele pracy

Za kazde info wielkie thx

Napisano
ROZRYWKA

co z Netem?podobno jest ale limitowany dostep, nie wiem co to oznacza

Mi powiedziano na Targach że jest jeden komputer(chyba chodzilo im ze jeden w kazdej wiekszej miejscowosci?), do ktorego ustawiaja sie kolejki,wiec na tym polega limit ;) A czy wie ktos czy w Gardiner jest jaki kolwiek dostęp do netu?Mnie wstepnie tam wysłali(misia Yogi tam chyba nie spotkam :) ),a Ciebie Sims?

Napisano

Lupus85 ja nie wiem gdzie jade.To ma byc niespodzianka.Wiem tylko ze do Wyoming a reszte powiedza mi na miejscu.Wiem tez ze bede Hospitality Crew a Ty co wybrales?

wylatuje pod koniec czerwca, lece wlasnym odrzutowcem wiec moge cie podrzucic

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...