Skocz do zawartości

Zaproszenie do USA i ubezpieczenie HELP ME!


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich :D

Mam problem :D Chcialam wyjechac do USA na zaproszenie na wize turystyczna z chlopakiem, ale... rodzinka wysylajac nam zaproszenie musi zgodzic sie na to, ze w razie jakiegos naszego wypadku, potrzeby leczenia, to oni sa odpowiedzialni za koszty obslugi medycznej i w razie czego to od nich scsiagaja pieniadze za nasze leczenie (a wiadomo ze leczenie w USA jest bardzo drogie). Czy to prawda? Ja nie chcialabym ich obciazac takimi problemami i czy w zwiazku z tym jest mozliwosc wykupienia w Polsce jakiegos ubezpieczenia na wlasna reke na czas naszego pobytu tam ??? Jesli tak, to ile to kosztuje??? Gdzie mozna takie ubezpieczenie zalatwic (jestem z Wroc3awia)??? Bardzo prosze o jakies info i z gory dziekuje :wink:

Pozdrawiam

Napisano
czy w zwiazku z tym jest mozliwosc wykupienia w Polsce jakiegos ubezpieczenia na wlasna reke na czas naszego pobytu tam ? Jesli tak, to ile to kosztuje? Gdzie mozna takie ubezpieczenie zalatwic (jestem z Wroc3awia)?

Oczywiscie, ze mozesz - rzeklbym: dobry pomysl... A gdzie? Proponuje wziac telefon w reke, dzwonic do roznych firm ubezpieczeniowych, albo pojsc do ich przedstawicielstw i dowiadywac sie na miejscu. :D

Napisano

Dzieki Chomiczku,

a moze wiesz cos wiecej na ten temat, jakies namiary na dobre firmy ubezpieczeniowe, moze znasz kogos kto takie ubezpieczenie sobie zalatwial?? :?: Nie chcialabym sie "wkopac" w jakis oszustow ubezpieczniowych.

Napisano

no i jezeli juz bede miala takie ubezpieczenie to jak wtedy wyglada sprawa z zaproszeniem, czy ta rubryczke gdzie niby biora za mnie odpowiedzialnosc zostawiaja pusta, czy moze wypelnia sie jakis inny formularz?

Sorki za grad pytan ale przeciez po to jest to formu :D

Napisano

1. Zaproszenie jest fikcja - nie wiem juz ile razy bede to pisal ale napisze jeszcze raz. To czy ktos ma zaproszenie czy nie i co tam jest napisane nie wplywa zbytnio na uzyskanie wizy.

2. W zwiazku z 1 - ubezpieczenie i kto je pokrywa absolutnie nie bedzie interesowalo konsula.

3. Dla wlasnego spokoju i bezpieczenstwa wykup to ubezpieczenie - najlepiej w jakiejs amerykanskiej firmie albo jakies polskiej ktora ma przedstawicielstwo w usa/ umowe z jakims ubezpieczycielem w usa, tak aby w przypadku szkody nie placic nic za ewentualna hospitalizajce.

F

Napisano

tez myslalam w otatnim czasie na temat ubezpieczenia i zastanawiam sie nad karta EURO<26.warunek jest jeden-trzeba miec nie wiecej niz 26 lat, nie trzeba byc studentem-wtedy mozna wybrac wersje classic world,a nie student world(chociaz cena ta sama).koszt takiej karty to 60 zl.znizki na ta karte obowiazauja tylko w krajach europejskich, natomiast ubezpieczenie na calym swiecie.tak przynajmniej pisze na stronie www.euro26.pl.

pozdrawiam

Napisano

ja zawsze wykupuje ubezpieczenie w PZU.

na ubezpieczeniu z karta euro<26 baaardzo sie przejechalem, wiec juz im nie ufam (po wypadku uzyskalem ZERO pomocy z ich strony - jak zadzwonilem w drodze do szpitala do nich, 2 kolesie na wzajem do siebie mnie przelaczali i wypowiadali do mnie jakies formulki, ktore chyba czytali z ulotki reklamowej tej karty - wkurzylem sie i odlozylem sluchawke).

co do PZU - nigdy nie mialem problemow ze zwrotem kosztow za leczenie. raz po drobnym wypadku w Tajlandii, wyslalem im rachunki chyba po 3 miesiacach od powrotu i nie robili mi z tego zadnych problemow (pomimo ze to bylo wbrew umowie/regulaminowi), a pieniadze przyszly przekazem pocztowym w ciagu mniej niz 2 tygodni...

gdy moja ciotka polamala sie na nartach w austrii, od razu powiadomila o tym pzu - miala z ich strony super opieke - codziennie ktos do niej dzwonil, byli sklonni oplacic koszty podrozy i pobytu bliskiej osoby z polski, a co najwazniejsze, sami od razu wylozyli wszystkie koszty leczenia szpitalnego - ona nie musiala oni grosza z wlasnej kieszeni na to wylozyc (w niektorych innych biurach lub przy drobniejszych urazach trzeba)

w zeszlym roku za ubezpieczenie na 6 tygodni na caly swiat, zaplacilem w PZU kolo 100 zlotych jezeli dobrze pamietam.

ubezpieczenie MUSI BYC. nie mozna nigdy, nigdzie wyjezdzac bez ubezpieczenia. koszty ubezpieczenia sa groszowe!!! a leczenie szpitalne juz raczej takie tanie nie jest..... a jak wiadomo - wypadku sie nie wybiera - sam "przychodzi"...

ja sam mam ze soba zazwyczaj 2 ubezpieczenia. - im wiecej tym lepiej.

wsrod znajomych mialem sytuacje, ze kobiete na wycieczce potracil pijany kierowca - w szpitalu zrobili jej trepanacje czaszki, do tego musiala "troche" polezec w tym szpitalu, a na koncu musieli ja przewiezc wynajetym samolotem sanitarnym z powrotem do polski - koszty byly tak duze, ze to ubezpieczenie dodawane do wycieczki w biurze podrozy nie wystarczylo na to (wystarczylo zaledwie na sama operacje - $10 000) i rodzina musiala pozaciagac mnostwo kredytow i zapozyczyc sie u znajomych, zeby splacic te koszty (a klinika co 2 dni ponaglala chamskimi faxami przysylanymi do domu)...

proponuje przejsc sie do biura podrozy (prawie wszystkie z nich oferuja ubezpieczenia dla podroznych), albo do ktorejs z wiekszych ubezpieczalni (choc z mojego doswiadczenia i mojej rodziny naprawde polecam PZU).

formalnosci zalatwia sie w niecale 10 minut - podajesz miejsce i cel wyjazdu, swoje dane - i to wszystko... :-) a potem spisz spokojnie

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...