Skocz do zawartości

Bilans Finansowy


lasiu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

hej... mam zamiar jechac w lato 2009 na Camp z Camp Leaders ... celem podrozy jest przede wszystkim przygoda, nie kasa, ale nie chcialbym tez dokladac jakichs kolosalnych pieniedzy do tej zabawy. Wyliczylem sobie, ze w Polsce za wyjazd zaplace ok. 2000zł (ok. $850), na campie zarobie jakies $1200. Zostaje $350 na podroze. Czy za te pieniadze w ogole da sie pojechac w pare miejsc? (nie mowie juz o zakupach...) Czy moze cos zle licze? Druga ewentualnoscia jest poszukanie sobie pracy po campie na miesiac - no ale jest pytanie czy znajde prace, czy ktos mnie zatrudni na ten miesiac itp. Jest problem ze znalezieniem pracy po campie?? Zalezy mi tylko na tym, zeby zwiedzic niektore miejsca i wyjsc z pieniedzmi na 0:)

Napisano

W sumie dobrze liczysz, osoby jadace na kampy chca przede wszystkim wyjsc na zero,

ale w Twoim wypadku trzeba uscislic troche wyliczenia:

mowimy tutaj o Camp Leaders

opłata za program 900 PLN ( jesli zapiszesz sie do konca pazdziernika) potem pewnie wzrosnie bo teraz maja promocje, wiza 300 PLN zdjecia, dojazdy ( na szkolenie na lotnisko)itp policzmy 300 pln, czyli calosc wychodzi 1500PLN ( 650$)

na kampie zarobisz 1250$ jesli odejmiesz koszty zostaje Ci 600$, zazwyczaj jest opcja zostania dluzej na kampie wtedy dochodza kolejne $$$, ja dostawalam jakies 300$ za tydzien,

pamietaj ze na kampie wyzywienie i zakwaterowanie jest for free wiec w to nie inwestujesz

praca po kampie roznie bywa, zalezy od szczescia, czasami sie udaje czasami nie, ale nie ma co sie napalac na ta opcje:)

pytanie czy za 600$ mozna cos zobaczyc? tak , np 10dniowa wycieczka to okolo 450$ zobacz sobie na gotobus.com ( chyba tak to sie nazywa)

A tak naprawde, wiele osob przelicza wylicza ile zarobi itp ale nie ilcza ile bedzie ich kosztowac zostanie w Polsce przeciez tutaj nie ma nic za darmo:) a z doswiadczenia wiem ze wiekszosc osb puszcza swoja wodze fantazji bedac w USA, kieszen moze jest pusta ale za to jakie zdjecia :)

Zycze owocnego liczenia i myslenia

Napisano

Dzieki za odp, z ta praca na campie po campie ( :) ) to faktycznie dobra opcja, jakby sie udalo w jakies 2tyg te 600$ wyrwac + to co zostanie z kieszonkowego to juz byloby za co podrozowac, a fakt ze odpada wyzywienie i zakwaterowanie ma niebagatelne znaczenie. A chce zobaczyc wiele w najrozniejszych zakatkach USA, od Gor Skalistych po Floryde:) Preferuje podrozowanie na wlasna reke niz jakies organizowane.

Liczylem 2000zl bo chyba tyle wyjdzie. 900 za program, 300 za wize, dojazdy (mieszkam w Gdansku), wylot tez z Polski nie bedzie pewnie ...

Napisano

jest jeszcze jedna mozliwosc dorobienia na campie.Jesli pracujesz w resort i pogrywasz moze na jakims instrumencie

to wieczorami juz po pracy mozesz grac gdziekolwiek gdzie kreca sie wakacjusze.

Chetnie do kapelusza wrzuca cos jak im muzyka przypadnie do gustu. A przewaznie na wakacjach przypada wszystkim.

To tylko mala dygresja tak na wszelki wypadek gdyby ktos umial grac na jakims instrumencie :)

Napisano

Tak, w tym programie ty jako uczestnik nie placisz za przelot. Wlasnie dlatego moj pierwszy wyjazd planuje na camp, a nie na wat, bo finansowo nie powinienem stracic, a na wat roznie to bywa.

Aha mam jeszcze pytanie - slyszalem, ze na resorcie sa wieksze mozliwosci zarobku (pozycje tipowane) i ogolnie wielu ludzi poleca raczej resort niz camp. Jak dostac sie wlasnie na resort? Slepy los? Czy po prostu trzeba na jakies targi przyjechac?

Napisano

Jesli chodzi o resort to roznie bywa kontrakt tam trwa chyba 12 tygodni , znalam ludzi ktorzy byli bardzo niezadowoleni, bo pracowali tylko w wekendy wiec malo mogli zarobic a w czasie tygodnia nie mogli opuszczac osrodka, camp jest bardziej intensywny no i krocej trwa,

wiekszosc programow tego typu ma bilet wliczony w koszty,

Tak, w tym programie ty jako uczestnik nie placisz za przelot. Wlasnie dlatego moj pierwszy wyjazd planuje na camp, a nie na wat, bo finansowo nie powinienem stracic, a na wat roznie to bywa.

Aha mam jeszcze pytanie - slyszalem, ze na resorcie sa wieksze mozliwosci zarobku (pozycje tipowane) i ogolnie wielu ludzi poleca raczej resort niz camp. Jak dostac sie wlasnie na resort? Slepy los? Czy po prostu trzeba na jakies targi przyjechac?

wylot zawsze jest z Polski chyba ze sobie wymyslisz inaczej :)

Dzieki za odp, z ta praca na campie po campie ( ;) ) to faktycznie dobra opcja, jakby sie udalo w jakies 2tyg te 600$ wyrwac + to co zostanie z kieszonkowego to juz byloby za co podrozowac, a fakt ze odpada wyzywienie i zakwaterowanie ma niebagatelne znaczenie. A chce zobaczyc wiele w najrozniejszych zakatkach USA, od Gor Skalistych po Floryde:) Preferuje podrozowanie na wlasna reke niz jakies organizowane.

Liczylem 2000zl bo chyba tyle wyjdzie. 900 za program, 300 za wize, dojazdy (mieszkam w Gdansku), wylot tez z Polski nie bedzie pewnie ...

Napisano

Hey.

Ja właśnie w zeszłe wakacje byłem z campleaders pierwszy raz. Normalna cena za program to 1000 zł. Na campie dostałem 1250$ potem jeszcze 450$ za pracę po kontrakcie. Odłożyłem sobie pieniądze, żeby się zwróciło co zapłaciłem a za reszte miałem 2 tyg wczasów na florydzie :) Zostaliśmy też na jeden dzień w Nowym Jorku (ja i moja dziewczyna). Było naprawdę super. Bardzo polecam ;) Masz jakieś pytania? Pisz.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...