Jakie Wrażenia Po Atlantic City - 2008 :) [m.in. Tropicana]

[PiotrP-N]

podczepie sie do tematu.

wybiera sie ktos w tym roku do Atlantic City, NJ?

do osob ktore juz byly mam proźbe zeby opisały po kolei co i jak, przez jakie biuro, gdzie organizowali sobie prace (szukali na miejscu czy jeszcze w polsce na targach itd) jak to wygląda. moze ktoś z Was jest z Poznania - okolic i mialby czas zeby sie spotkac i porozmawiac.

chcialbym zebrac jak najwiecej informacji w jednym temacie, pomoże to zarowno mi jak i innym zainteresowanym.

bylem juz dwukrotnie w kanadzie ale to byly wyjazdy na wlasną reke. teraz czytając o W&T zainteresowalem sie taką opcją.

jesli ma ktos jakies cenne rady chetnie posłucham, najlepszą opcją byloby spotkanie potencjalnych chetnych;) z osobami ktore juz to przezyly.

jesli ktos jest w stanie i ma checi zeby pomóc prosze o rady i opis wlasnej przygody od początku;)

dziekuje

[bebe84]

Równiez byłam w AC w 2008, ale szczerze mowiac nie polecam juz wyjazdu w to miejsce. Przede wszystkim zamknięto juz HR dla studentów z Europy. Niby mozna starac sie o prace w kasynach Harrah's ale w normalnym HR dla amerykanow. W owym budynku oczywiscie spotkacie na czele słynnego Chrisa Na palcach jednej reki mozna wymienic osoby ktorym udalo sie przebic mieszkancow AC w "walce" o prace. Studenciaki maja marne szanse z mieszkancami AC...Borgata nie chciała przyjmowac i nadal nie chce studentów. Ewentualnie mogły wrocic osoby ktore juz dla nich pracowały wczesniej, ale sami jeszcze nie sa pewni czy nawet tych przyjac na wakacje 2009 :/ Hilton i resorts oczywiscie wykiwaly studentow z kontraktami. O tym zreszta nie trzeba sie rozpisywac, bo taka sytuacja miala u nich miejsce co roku :/ Moim zdaniem Ac jest juz spalone, lepiej poszukac inne miejsce, moze Lake tahoe, moze Miami albo California...

[Rademedes]

w 2008 roku bylem w AC chyba poczatek czerwca i pamietam jak ludzie w sklepach narzekali: "nie ma sutdentow, rok temu o tej porze bylo juz mnostwo ludzi"

nie zapowiada sie, zeby biezacy rok byl lepszy, ale kto wie, zainteresowanie WAT'em jest nadal wysokie u naszych wschodnich sasiadow

[krzych6666]

Potwierdzam opinie z powyzszych postow!! Ciezka sparawa dla osob, ktore pierwszy raz chca pojechac do AC w tak malo sprzyjajacych czasach!! Sam bylem uczestnikiem WAT 2008 z kontraktem w Resorts. Powiem szczerze ze nie moge narzekac bo bylem na tyle szybko ze znalazlo sie dla mnie miejsce pracy w "restauracji" Breadsticks:) Pozdro dla ekipy!! . Wszystkie te bajki opowiadane w biurach dzielimy przez 100 i wysiadajac na Bus Terminal w AC zaczyna sie survival . Powiem szczerze, ze teraz zastanawiam sie nad AC ze wzgledu na wysoki kurs dolara. Jednak bez posiadanej wiedzy, starych znajomosci nie wybralbym sie tam w "ciemno". W razie jakis watpliwosci piszcie postaram sie odpowiedziec na nurtujace pytania !! POWODZENIA LUDZISKA!!!!

[gosiaKK]

mam nadzieję że w pobliskich miejscowościach będzie nico lepiej z dodatkową praca:)

[krzych6666]

Hmm z tymi okolicznymi miejscowosciami bywa roznie!! Wiekszosc to zadupia i bez sensu wyladowac tam na dluzszy czas!! Jakiekolwiek zycie toczy sie w AC dalej NYC . Kwestia tego z jakim zamiarem tam jedziesz zarabiania czy dobrej zabawy?! Po drugie kwestie dojazdu!! Tam do pokonywania sa dosc spore odleglosci bez wlasnego samochodu bywa ciezko!! A ciagle podroze autobusami nie naleza do przyjemnych.

[gosiaKK]

chodzi mi o avalon

[PiotrP-N]

Jakiekolwiek zycie toczy sie w AC dalej NYC .

a jak sie ma sytuacja w NYC? orietuje sie ktos moze? moze ktos jedzie w tym roku?

[juha]

A czy ktoś był w tym roku w Rehoboth Beach. Ja byłam tam ostatnio 3 lata temu a w te wakacje mysle o powrocie. Będe wdzięczna za informacje.

[Mon_24]

Potwierdzam opinie z powyzszych postow!! Ciezka sparawa dla osob, ktore pierwszy raz chca pojechac do AC w tak malo sprzyjajacych czasach!! Sam bylem uczestnikiem WAT 2008 z kontraktem w Resorts. Powiem szczerze ze nie moge narzekac bo bylem na tyle szybko ze znalazlo sie dla mnie miejsce pracy w "restauracji" Breadsticks:) Pozdro dla ekipy!! . Wszystkie te bajki opowiadane w biurach dzielimy przez 100 i wysiadajac na Bus Terminal w AC zaczyna sie survival . Powiem szczerze, ze teraz zastanawiam sie nad AC ze wzgledu na wysoki kurs dolara. Jednak bez posiadanej wiedzy, starych znajomosci nie wybralbym sie tam w "ciemno". W razie jakis watpliwosci piszcie postaram sie odpowiedziec na nurtujace pytania !! POWODZENIA LUDZISKA!!!!

dolaczam sie do pozdrowien dla ekipy z Breadsticka i bbd .