Skocz do zawartości

Angielszczyzna Amerykanska


imax

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Jak mozecie opisac jezyk amerykanski uzywany przez przecietnego Amerykanina, w pracy i na uczelniach? Przywiazuja duza wage do poprawnosci jezykowej, niemal podrecznikowej, czy raczej luzno do tego podchodza?

Napisano
No o to chyba właśnie chodzi? Gwara, slang, regionalizmy, język zawodowy to też część języka.

Raczej nie, wyobraź sobie naukę polskiego na podstawie "kryminalnych" czy "pitbula". Język specyficzny, pełen wulgaryzmów, dziwnych słów i gwarowego akcentowania. Tak normalnie się nie mówi, oczywiście są środowiska dla których jest to normalne ale tutaj chodzi o poznanie normalnego, zwykłego języka potocznego. Przecież nie wejdę do sklepu i nie powiem "cześć maleńka, kopsnij szlugi, kur% przywałuj bańki i zapier&%#$@ kur&^% po kur&@# te oszczaną kur#% zapalniczkę."

Ja raczej polecałbym serial "Friends" lub dowolny inny wieloodcinkowy.

A wracając do pytania Amerykanie traktują angielski dosyć dowolnie, w większości nie przejmując się jego poprawnością czy złożonością zresztą tak samo jak w Polsce. Błędy ortograficzne czy stylistyczne, złe używanie słów (np. bynajmniej) to przecież codzienność szczególnie widoczna tutaj na forach. Tak samo jest w USA.

Napisano

Roznie bywa. Ja zazwyczaj mowie poprawnie, nigdy nie skracam i ewentualnie dopuszczam sie do "i'm gonna" zamiast "i am going". Dla przykladu w klasie na uniwerku mialem Ukrainca, ktory poprostu nie potrafi normalnie mowic i jego zdania przewaznie wygladaja tak: "we go to the movies and then we gonna eat sumthin. yea i been there last week and it was cool.". Ja nigdy bym tak nie potrafil, ale co sie liczy na uniwerku to nie poprawnosc jezyka tylko pomyslowosc. Na koncowym esseju skubany dostal B+, kiedy mi postawila profesorka B. Opcja autokorekcyjna uratowala mu tylek.

Napisano
Witam. Jak mozecie opisac jezyk amerykanski uzywany przez przecietnego Amerykanina, w pracy i na uczelniach? Przywiazuja duza wage do poprawnosci jezykowej, niemal podrecznikowej, czy raczej luzno do tego podchodza?

luzno do tego podchodza do tego stopnia ze jesli zawodowiec z texasu omawia temat zawodowy to wszyscy wiedza o co chodzi (sympozjum miedzynarodowe) natomiast jesli ten sam zawodowiec opowiada kawal

malo kto rozumie bo i jezyk regionalny i akcent tez

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...