saliwan Napisano 2 Marca 2009 Zgłoś Napisano 2 Marca 2009 Tyle razy latalem ale jeszcze nigdy nie mialem 12 godzinnej przesiadki. W zwiazku tym mam pytanie, jezeli samolot ladujacy z Europy w NY na JFK ok 20 wieczorem na ktorym mam przesiadke ale dopiero o 7 rano to czy moge zostac na lotnisku przez cala noc... nie kalkuluje mi sie opuszczac lotniska i czegos szukac na miescie na kilka doslownie godzin. Czy ochrona sie nie doczepi np o 2-3 w nocy, i czy bagaze moge nadac wczesniej zeby z nimi sie nie platac po lotnisku. Pytam bo kiedys mialem taka sytuacje, ze przesiadajac sie bagaze polecialy wczesniejszym lotem i pozniej bylo troche zamieszania z nimi.
katalinaa Napisano 2 Marca 2009 Zgłoś Napisano 2 Marca 2009 W tamtym roku wraz ze znajomymi spedzilismy całą noc na lotnisku w Bostonie. Mielismy odlot o 6tej rano.Nikt sie do nas o to nie przyczepił, było tam wiecej ludzi takich jak my, którzy czekali na poranny lot. Niestety trzeba równiez uwazac, poniewaz na lotniskach nocuje wiele bezdomnych. Po prostu radze pilnować swoich rzeczy.
saliwan Napisano 2 Marca 2009 Autor Zgłoś Napisano 2 Marca 2009 Ale nocowalyscie juz pod gatem czy w glownyym hollu? Za bramkami bezdomnych juz nie uswiadczysz... aha i co z bagazami ?
katalinaa Napisano 2 Marca 2009 Zgłoś Napisano 2 Marca 2009 Noc spedzilysmy w głownym holu. A dokładnie to spałysmy na walizkach. Odprawa zaczela sie po godz 4tej i wtedy mozna bylo wejsc do gatow. Pomimo duzych obaw nie bylo wcale tak zle
saliwan Napisano 2 Marca 2009 Autor Zgłoś Napisano 2 Marca 2009 Czyli pod gatem nie mozna spedzic nocy, no trudno, myslalem ze tam przynajmniej mozna bezstresowo przekimac
Rademedes Napisano 2 Marca 2009 Zgłoś Napisano 2 Marca 2009 mi sie raz zdarzylo nocowac ze znajomymi na JFK, ale akurat terminal z ktorego mialem leciec zamykali o 23 i powiedzieli nam, ze mozemy udac sie na inny :-) a tam mase osob spalo na ziemi :-) prad byl, internet byl wiec nie bylo nudno
Szeli Napisano 3 Marca 2009 Zgłoś Napisano 3 Marca 2009 Uważam, że lepiej wyjść poza lotnisko, wynająć nocleg w jakimś hotelu za 30-40$, wziąć prysznic, przespać się i byc wypoczętym na drugi dzień... Na większości lotnisk są busy, które dowożą za free do hotelu, kursują non stop więc tym samym busem wracasz na lotnisko... 12h to bardzo dużo a podróż jest męcząca...
saliwan Napisano 3 Marca 2009 Autor Zgłoś Napisano 3 Marca 2009 Wiem, ze lepiej byloby... ale to tylko 12 godz. Zanim przejde przez urzad emigracyjny, odbiore walizki, dotre do hotelu, wezme przysznic, nie wiadomo czy w nim zasne bo zmiana czasu, podekscytowanie podroza, potem znow bus lub taksowka zeby dotrzec na lotnisko. Gdybym lecial z dziewczyna to pewnie bym tak zrobil, bardziej dbalbym o jej wygode niz swoja. Tak wiec 6 czy 7 godz pobyt w hotelu chyba odpada. Prysznic to jest to czego bym potrzebowal jedynie na lotnisku, reszte niewygod jakos zniose. Dzieki za odpowiedzi.
Rademedes Napisano 3 Marca 2009 Zgłoś Napisano 3 Marca 2009 byloby dobrze, gdyby udalo Ci sie nadac bagaze wczesniej, bo to zadna przyjemnosc biegac z bagazami po terminalu, jesli Ci sie uda to czesto zdarza sie tak, ze bagaze leca wczesniejszym lotem (jesli jest jakis wczesniejszy lot) i potem odbiera sie je na lotnisku docelowym nie z karuzeli a od obslugi przy karuzelach a tak szczerze to Ci wspolczuje 12h, ja czekalem kiedys tylko 6h w dzien, plus jakies opoznienie - i od tej pory unikam takich dlugich przesiadek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.