Jagódka.br Napisano 7 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2011 hejja mialam podobnny problem z tym I 94, i w tez mialam mega stresa jak podchodzilam do urzednika, na moje szczescie byl czarny zapytal co bede robic w usa odpowiedzialm zgodnie z prawda ze pracowac nad moim doktoratem z literatury afro-amerykanskiej, gosc zaczal symaptycznie wypytywac o szczegoly pracy i o inspiracje tym podobne, nawet zaoferowal pomoc, o papierku wspomnialam ale powiedzial tylko " my sie tym nie zajmujemy" i puscil, teraz znow jade ale mam lekkiego stracha.... wiecie co, zdecysowanie przesadzacie:) gdyby kazdy mial sie przejmowac glupimi papierami, to w tedy panowal by taki porzadek, ze nie musielibysmy tudaj dyskotowac o tym, kto wize dostanie a kto nie, kogo wpuszcza na lotnisku a kogo nie . Wyluzujcie. Jasne ze trzeba przestrzegac wszelkich zasad, problem w tym tylko ze system jest dziurawy o czym wiedza nawet w Kongresie i sie do tego przyznaja. Wlasnie dlatego chca wprowadzic nowy i wciaz nad tym pracuja. Nie jest to proste, skoro wciaz i wciaz przesuwaja termin jego wprowadzenia. Gdy to sie stanie, np. my byc moze bedziemy jezdzic bez wiz, bo stanie sie proste odkrycie kto byl legalnie a kto nie. Poki co system dziala w taki sposob ze nie zawsze da sie to wykryc. A wy gadacie o swistkach:) widzialam jak przechowuja I-94, no wiec walaly sie te kartki w kartonowym pudelku, a polowa z nich wygladala jak smieci. To bylo na lotnisku:)..wiec prosze Was, jasne ze mozna o tym pogadac ale bez przesady. Tak na prawde to czy was wpuszcza nie zalezy od swistka, tylko od tego czy wposci was urzednik czy nie. Pamietajcie ze mas was prawo nie wposcic nie zaleznie czy macie swistek czy tez nie macie:) W kazdym razie radze troszke mniej sie przejmowac:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.