jedras Napisano 15 Marca 2009 Zgłoś Napisano 15 Marca 2009 siema,w tym roku jade pod waszyngton, moze ktos mi przyblizyc to miasto i peryferia?jak jest z dojazdami do stolicy? czy sa jakies knajpy gdzie mozna by sie zalapac na druga prace?i czy ktos moze dzialal w lepszych knajpach typu hard rocks cafe?
gal Napisano 15 Marca 2009 Zgłoś Napisano 15 Marca 2009 Jezeli mowisz o washington DC to latem jest to kompletna dziura bez zycia oczywiscie turysci tu i tam ale nie mozna wejsc ani do Bialego domu ani do kapitolu to pozostal tylko objazd autobusem lub samochodem ponadto zywej duszy nie ma kompletna dziura to jesli chodzi o DC A i tak normalnie nie w sezonie wakacyjnym to o 5 po poludniu zwijaja wszystkie chodniki
mpbc Napisano 15 Marca 2009 Zgłoś Napisano 15 Marca 2009 Ale faktycznie Waszyngton to dziura, ja przynajmniej byłem mocno rozczarowany
FUGAZI Napisano 16 Marca 2009 Zgłoś Napisano 16 Marca 2009 w tym roku jade pod waszyngton Gdzie dokładnie?
jedras Napisano 16 Marca 2009 Autor Zgłoś Napisano 16 Marca 2009 Gdzie dokładnie? najprawdopodobniej do falls church albo w te rejony, czyli mowicie ze szanse na druga prace raczej slabe?
FUGAZI Napisano 16 Marca 2009 Zgłoś Napisano 16 Marca 2009 najprawdopodobniej do falls church albo w te rejony, czyli mowicie ze szanse na druga prace raczej slabe? Falls Church to ostatnie miasto na zachód od Waszyngtonu gdzie są jeszcze stacje metro, w zależności gdzie w FC będziesz mieszkał, będziesz musiał do nich dojechać autobusem, albo dojdziesz piechotą. Dalej na zachód bez samochodu będzie ciężko. W tamtych okolicach nie ma problemu z drugą pracą, a przynajmniej nie było do tej pory, zależy jak się kryzys do lata rozwinie. Możesz szukać roboty w samym FC, w Arlington, Alexandrii albo dojeżdżać do DC. W DC najlepiej zacząć od Adams Morgan. Do Białego Domu nie wpuszczają ludzi z ulicy, żeby tam wejść trzeba być zaproszonym przez swojego kongresmena.
legionista Napisano 20 Marca 2009 Zgłoś Napisano 20 Marca 2009 ja tez bede w DC w te wakacje, jako ratownik. Szczegolnie mnie nie przeraza, ze miasto to "dziura"... bo zwiedzanie i tak rozpoczne po pracy. W ogole podobno sama stolica nie jest za duza... 500 tys mieszkancow, jak na USA to wioska ale nie ma tego zlego z Waszyngtonu mozna wszedzie dojechac, w necie znlazlem bilety autobusowe do NY za 20 dol, a lotniczy do Miami za 100 ... wiec nie bedzie zle
karus Napisano 13 Maja 2009 Zgłoś Napisano 13 Maja 2009 jak dotychczas w Waszyngtonie jest najmniejsze bezrobocie w USA bo ok 4% na tle całych stanów gdzie srednia jest ok 7% to całkiem dobry wynik
lawia Napisano 14 Maja 2009 Zgłoś Napisano 14 Maja 2009 a ja mieszkam w waszyngtonie rok i kocham to miasto... mnostwo rzeczy do robienia - wystarczy miec wyobraznie !!!! knajpy sa wszedzie, kultury, historii sporo... bilety do Ny znajdziesz juz za 1 dolara !!! trzeba tylko odpowiednio wczesnie kupic !
legionista Napisano 18 Maja 2009 Zgłoś Napisano 18 Maja 2009 tak ? : ) a pochwal sie gdzie takie ceny sa?? mowisz o bilecie lotniczym ?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.