mack Posted April 29, 2009 Report Posted April 29, 2009 Dzien Dobry wszystkim forumowiczom, Pewnie wiekszosc z was jedzie do USA z parafowanymi kontraktami w kieszeniach. To najlepszy sposob aby wjechac do Stanow, nie martwiac sie juz na lotnisku o utrzymanie. Sam z kontraktem bylem 2 razy (S. Lake Tahoe, Wendover - pozdrawiam tych ktorzy sie tam wybieraja :-)). W tym roku probuje w programie Job Hunting. Laduje w San Francisco i zamierzam sprobowac swoich sil w nowych miejscach. Myslalem o Reno (sporo kasyn, tanie zycie), Lauglin (sporo Polakow, fajne kasyna, blisko LV), San Francisco (miasto turystyczne wiec gdzies w jednym z "tysiaca" hoteli). Moze macie jakies pomysly gdzie sie najlatwiej zaczepic plynace z waszych doswiadczen (mam nadzieje ze sezon turystyczny czesciowo zrownowazy rosnace lawinowo bezrobocie) i jakies wskazowki dokad warto/niewarto probowac. Dzieki z gory za pomoc :-)
xx6xx Posted May 1, 2009 Report Posted May 1, 2009 Tez sie wybieram w tym roku na Job Hunting, to bedzie moj pierwszy W&T, na razie bylo tylko T Ja bede probowal w Chicago, ale myslalem tez o LV, z tego co widzialem, to pracy tam nie brakuje ... pozdrawiam
Rademedes Posted May 2, 2009 Report Posted May 2, 2009 ale myslalem tez o LV, z tego co widzialem, to pracy tam nie brakuje ... znajomy wlasnie wrocil z LV wstrzymali budowy na ktorych pracowal - moze w wakacje sie cos zmieni
xx6xx Posted May 2, 2009 Report Posted May 2, 2009 Nie no akurat na budowie to nie koniecznie chcę pracować ...
mags21 Posted May 3, 2009 Report Posted May 3, 2009 hej, nazywam się magda i też zamierzam wyjechać w tym roku na job hunt ale do NYC, uważam, że tam o pracę będzie łatwo. jeśli chodzi o Reno to nie polecam a wręcz odradzam:) pracowałam tam w zeszłym sezonie w peppermilu i bez kontraktu nie chcieli zatrudniać J-1, nawet amerykanie nie mieli łatwo z pracą:/ jak chcesz się do nas przyłączyć- jesteśmy we troje narazie to daj znać na mags201@wp.pl pozdrawiam:)
mack Posted May 27, 2009 Author Report Posted May 27, 2009 Uparlem sie na powrot do Kaliforni a potem Nevada, wiec dziekuje Ci za aproszenie do Nowego Jorku... jakos mnie tam nie ciagnie, ale zycze Wam powodzenia i niezapomnianych wrazen w miescie drapaczy chmur. Natomiast jesli rzeczywiscie tak trudno o prace w Reno jak mowisz to moze sprobuje jednak do Las Vegas, rzeczywiscie pracy tam troche jest; wlasnie wysylalem aplikacje, ale na razie trudno przewidziec czy cos z tego bedzie. No i nie wiem jak z mieszkaniem a pamietam, ze w motelach drogo bylo :-/. A moze ktos chce sie przylaczyc na job hunting w Kaliforni i Newadzie. W gre wchhodza San Francisco, Reno i Las Vegas.
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.