Skocz do zawartości

Info Przed Wyjazdem


bebe84

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nie wiem dlaczego zadajesz takie pytanie, czy Ty jestes niezadowolony z wakacji na Hawajach? Mi się bardzo podobało i porównując z Meksykiem (Cancun) Hawaje wypadają dużo lepiej! Przede wszystkim za piękny krajobraz. Napisz co Ci sie nie podobalo.

Napisano

wiec od poczatku.

plaza waikiki-mozna ja porownywac z plaza nad jakims z polskich jezior,waska,brak lezakow itd.

hotele-waikiki ze swoja baza hotelowa moglo by konkurowac polskimi osiedlami z wielkiej plyty

jedzenie-tego nawet nie bede opisywal(zjedzenie czegos dobrego graniczy z cudem)

widoki-srednie(widoki sa piekne ale podczas lotu helikopterem co goraco polecam)

pomijam juz fakt ze na niektorych plazach wiecej bezdomnych niz turystow.

to co mi sie podobalo to pearl harbor,pare fajnych wrakow pod woda(widocznosc 40m ,miodzio),lot helikopterem nad maui i malokai

no i super fale na plazy na wschod od hanuma bay.

jak dla mnie hawaje sa przereklamowane.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Więc ja powiem tak. Słyszałam wiele skrajnych opowieści o Hawajach. Jedni bardzo je chwalili, ale spotkałam też (dość sporo) negatywnych opinii. Wydaje mi się, że tak duża rozbieżność zdań wynika głównie z błędnych wyobrażeń o wyspach hawajskich ( co sprawia ze są postrzegane jako przereklamowane) oraz z miejsc lub wysp jakie widziałeś w swoim życiu wcześniej i z którymi porównujesz Hawaje. Przede wszystkim ludzie myślą, że na Hawajach są szerokie białe piaszczyste plaże, z gajami palmowymi, wśród których pełno hamaków, a nad głową latają kolorowe papużki i najlepiej jeszcze koleś o egzotycznej urodzie wachluje wielkim liściem naszą czuprynę..... No więc to jest podstawowy błąd!! Bo taki widok to możemy spotkać prędzej na Karaibach. Oczywiście plaże na hawajach są przepiękne, ale nie każda jest piaszczysta, np. Waikiki moim zdaniem ma dość szorstki piasek i śmiem stwierdzić ze nad Bałtykiem mamy lepszy. Poza tym można tu spotkać plaże z piaskiem czarnym, czerwonym (The Big Island), oraz wybrzeża ze stromymi klifami. Nie oznacza to od razu że nie ma tu białych plaż- bo są, np przepiękna Lanikai Beach (piasek biały i delikatny jak puder dla niemowląt ;D po prostu cudo! oraz Hanauma Bay i wiele innych na północnym wybrzeżu Oahu. Trzeba jednak stwierdzić, że wszystkie sa raczej wąskie ale nie ma na nich ścisku, jest cicho i spokojnie. Jedynym wyjątkiem jest Waikiki Beach, która przyznaje, jest mało ciekawa, szeroka na max 10 metrów, a na niej tłumy turystów i problem z rozłożeniem wlasnego ręcznika.

Co do samego Honolulu, mi osobiście przypadł do gustu. Bardzo fajnie ktoś kiedyś określił Honolulu- to Manhattan połączony z palmami i turkusową wodą. Do tego jeśli ktoś lubi zakupy, to już z pewnością się zakocha w tym miejscu :D Uwierzcie mi, że 5 aleja w NY nie umywa się do Kalakaua Ave, gdzie spotkac mozna wszystkie mozliwe sklepy luksusowe typu: Dior, Prada, Chanel, Armani, Gucci, Burberry i milion innych (również tańszych i przystępnych cenowo dla "normalnych" turystów :P Do tego knajpki i kluby, aczkolwiek tych drugich-moim zdaniem- jest stosunkowo mało. Od zakupowego raju do plazy dzieli jedynie jedna przecznica, wiec zawsze jest co robić, czesto na ulicach mozna spotkać występy hawajskich tańców hula itp.

W knajpach nie jest wcale najdrożej, o czym wypisuja tu niektóre osoby. Jesli ktos mieszka na stale w Stanach nie odczuje wielkiej róznicy, jesli nie, wygląda to mniej więcej tak: drink około 8-10$, piwo 6-7$, obiad to juz w zaleznosci gdzie chcesz sie stołować, ale w granicach 30$ (i wzwyż) mozna cos dostac. Nie jestem w stanie dokladnie przypomniec sobie cen posiłków. Alkoholi- o tak :D Uwazam wiec ze ceny nie odbiegaja znacząco od europejskich kurortów.

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodziło z bezdomnymi, ja zwiedziłam wszystkie plaże na Oahu i ani jednego bezdomnego nie widzialam, raczej rzucili mi sie w oczy japończycy lub bogaci turyści amerykańscy. Turystów z Europy jest jedynie garstka. 95% to japończycy, 2% amerykańcy, 2% australijczycy i 1% europejczycy.

Podsumowując mój bardzo ogólnikowy opis Hawajów chciałabym powiedzieć, że mi osobiście bardzo przypadły do gustu. Zupełnie różnią się od Karaibów, pelno tu niesamowitych widoków, gór, niespotykanej roślinności, no i sam klimat robi swoje! Wiem co mówię, bo przejechałam wzdłuż i wszerz całą wyspę Oahu plus troszeczke Big Island. Już sama muzyka hawajska i taniec hula- wywoływał we mnie dreszcze- coś pięknego!! Tym samym gorąco polecam całodzienną wycieczkę do Polynesian Cultural Center- w zyciu nie widzialam lepszego show!!!! Poza tym do dziś nie mogę zapomniec smaku tak pysznych, egzotycznych owoców. Mango- niebo w gębie ;) Albo świeżo zerwany kokos i orzezwiający sok.... :D Ahhhh.....

Chociaz nie moglam zwiedzic wszystkich wysp, razem z chlopakiem stwierdzilismy ze na Oahu bez watpienia wrócilibysmy jeszcze raz! I jesli ktos by mi teraz zaproponowal: mozesz zobaczyc inna wyspe to i tak wybralibysmy Oahu!

pozdrawiam :P

Zapomniałam jeszcze dodac, kolezanka powiedziala mi, ze Bermuda jest o wiele wiele ladniejsza niz Hawaje!! No wiec sam widzisz..... wszystko zalezy od tego czego oczekujesz od danego miejsca.. :P

Napisano

jesli chodzi o bezdomnych to wystarczy sie wybrac na zachod od honolulu a na kazdej plazy czy parku spotkasz namioty a przy nich wraki samochodow i sporo smieci.zgodze sie co do pysznych swiezych owocow,jak dla mnie to ananasy i kokosy byly mistrzostwem swiata,no ale najwieksza bzdura to sok z ananasa sprzedawany na plantacji DOLE.sorry ale jak bym chcial sie napic soku z koncentratu z woda to bym sobie kupil w sklepie za polowe ceny.co do sklepow to calkiem fajne(i ceny przystepne wiec troche $$$$ trzeba zostawic) .co do polinesian culture center to calkiem ciekawe miejsce ale na show sie nie skusilem(zaciagnalem troszke informacj u miejscowych z ktorymi nurkowalem i powiedzieli ze jesli nie lubie dlugich i nudnych wystepow to zebym nawet sie na show nie wybieral).polecam nurkowanie (nie trzeba nawet miec uprawniej ,co dla mnie jest troche niemadre) z "rainbow scuba" ,duzo taniej jak u konkurencji i fajna ekipa i atmosfera.

Napisano

Co do Plynesian Cultural Center to muszę Ci powiedzić, ze przegapiles (moim zdaniem) NAJWIĘKSZĄ ATRAKCJE Hawajów!!! Moim zdaniem to atrakcja NR 1 na Hawajach i nie mozna absolutnie tego przegapić!!! Przepiękne tańce hula, niesamowita sceneria, muzyka, tańce z ogniem i sama wzruszająca historia przedstawienia wywarła na wszystkich ogromne wrażenie. Na koniec publiczność zrobiła przeogromny aplauz na stojąco. To było niesamowite show. Na prawdę szkoda że posłuchałeś miejscowych....

  • 2 tygodnie później...
Napisano
wiec od poczatku.

plaza waikiki-mozna ja porownywac z plaza nad jakims z polskich jezior,waska,brak lezakow itd.

hotele-waikiki ze swoja baza hotelowa moglo by konkurowac polskimi osiedlami z wielkiej plyty

jedzenie-tego nawet nie bede opisywal(zjedzenie czegos dobrego graniczy z cudem)

widoki-srednie(widoki sa piekne ale podczas lotu helikopterem co goraco polecam)

pomijam juz fakt ze na niektorych plazach wiecej bezdomnych niz turystow.

to co mi sie podobalo to pearl harbor,pare fajnych wrakow pod woda(widocznosc 40m ,miodzio),lot helikopterem nad maui i malokai

no i super fale na plazy na wschod od hanuma bay.

jak dla mnie hawaje sa przereklamowane.

Mariano, sorry ale stwierdczenie ze Waikiki to plaza porownywalna z plazami nad polskimi jeziorami to jest grube przegiecie :P no ale jako ze sama nie uwazam jej za najpiekniejsza, zniose ten wrgument.

ale juz nie zniose tekstu ze widoki sa "SREDNIE" !!??! gdzie Ty byles, moge spytac? np slynna Road to Hana, jest niczym w porownaniu z droga z Hilo wschodnim wybrzezem Big Island na polnoc wyspy. Nie mowiac o wulkanach... powiedz mi prosze, gdzie sa lepsze widoki (nie helikopterem?) lub choc .... porownywalne.

Co do samego Honolulu, mi osobiście przypadł do gustu. Bardzo fajnie ktoś kiedyś określił Honolulu- to Manhattan połączony z palmami i turkusową wodą. Do tego jeśli ktoś lubi zakupy, to już z pewnością się zakocha w tym miejscu ;) Uwierzcie mi, że 5 aleja w NY nie umywa się do Kalakaua Ave, gdzie spotkac mozna wszystkie mozliwe sklepy luksusowe typu: Dior, Prada, Chanel, Armani, Gucci, Burberry i milion innych (również tańszych i przystępnych cenowo dla "normalnych" turystów ;) Do tego knajpki i kluby, aczkolwiek tych drugich-moim zdaniem- jest stosunkowo mało. Od zakupowego raju do plazy dzieli jedynie jedna przecznica, wiec zawsze jest co robić, czesto na ulicach mozna spotkać występy hawajskich tańców hula itp.

W knajpach nie jest wcale najdrożej, o czym wypisuja tu niektóre osoby. Jesli ktos mieszka na stale w Stanach nie odczuje wielkiej róznicy, jesli nie, wygląda to mniej więcej tak: drink około 8-10$, piwo 6-7$, obiad to juz w zaleznosci gdzie chcesz sie stołować, ale w granicach 30$ (i wzwyż) mozna cos dostac. Nie jestem w stanie dokladnie przypomniec sobie cen posiłków. Alkoholi- o tak :D Uwazam wiec ze ceny nie odbiegaja znacząco od europejskich kurortów.

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodziło z bezdomnymi, ja zwiedziłam wszystkie plaże na Oahu i ani jednego bezdomnego nie widzialam, raczej rzucili mi sie w oczy japończycy lub bogaci turyści amerykańscy. Turystów z Europy jest jedynie garstka. 95% to japończycy, 2% amerykańcy, 2% australijczycy i 1% europejczycy.

Podsumowując mój bardzo ogólnikowy opis Hawajów chciałabym powiedzieć, że mi osobiście bardzo przypadły do gustu. Zupełnie różnią się od Karaibów, pelno tu niesamowitych widoków, gór, niespotykanej roślinności, no i sam klimat robi swoje! Wiem co mówię, bo przejechałam wzdłuż i wszerz całą wyspę Oahu plus troszeczke Big Island. Już sama muzyka hawajska i taniec hula- wywoływał we mnie dreszcze- coś pięknego!! Tym samym gorąco polecam całodzienną wycieczkę do Polynesian Cultural Center- w zyciu nie widzialam lepszego show!!!! Poza tym do dziś nie mogę zapomniec smaku tak pysznych, egzotycznych owoców. Mango- niebo w gębie :( Albo świeżo zerwany kokos i orzezwiający sok.... ;) Ahhhh.....

Chociaz nie moglam zwiedzic wszystkich wysp, razem z chlopakiem stwierdzilismy ze na Oahu bez watpienia wrócilibysmy jeszcze raz! I jesli ktos by mi teraz zaproponowal: mozesz zobaczyc inna wyspe to i tak wybralibysmy Oahu!

pozdrawiam :unsure:

Zapomniałam jeszcze dodac, kolezanka powiedziala mi, ze Bermuda jest o wiele wiele ladniejsza niz Hawaje!! No wiec sam widzisz..... wszystko zalezy od tego czego oczekujesz od danego miejsca.. ;)

mi tez honolulu sie podobalo......... jak inaczej ma wygladac duze miasto w warunkach klimatycznych jak hawaje?

ja wybierajac sie na Hawaje stwierdzilam - zadluze sie ale zostane dluzej, zeby zobaczyc wiecej. Bo nigdy wiecej tam nie wroce. I co ? MArze o powrocie tam, i wiem ze wroce.

Co do Plynesian Cultural Center to muszę Ci powiedzić, ze przegapiles (moim zdaniem) NAJWIĘKSZĄ ATRAKCJE Hawajów!!! Moim zdaniem to atrakcja NR 1 na Hawajach i nie mozna absolutnie tego przegapić!!! Przepiękne tańce hula, niesamowita sceneria, muzyka, tańce z ogniem i sama wzruszająca historia przedstawienia wywarła na wszystkich ogromne wrażenie. Na koniec publiczność zrobiła przeogromny aplauz na stojąco. To było niesamowite show. Na prawdę szkoda że posłuchałeś miejscowych....

nie bylam w PCC, udalo mi sie jednak obejrzec z naszego balkonu wieczor z pokazami Hula i tancem z ogniem, i wiem ze chce do PCC ! jeden z powodow powrotu na Hawaje :D

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...