paprak Napisano 8 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 8 Stycznia 2010 Saka a no racja z tymi perfumami Odnosnie perfum to tez mozna sie nadziac. Ja kupilam w tym roku w czerwcu na JFK thierry mugler alien sunessence za 75 dolarow a na Okeciu byl za jakies 64 dolary. Podobnie bylo ze wszystkimi truciznami Diora. I ogolnie jesli sprowadza sie legalnie na sprzedaz to trzeba liczyc sie z oplatami celnymi na wjezdzie do Polski. Jak do laptopow dodamy transport, podatki i oplaty celne to tez nie ma zadnej wielkiej przebitki a gwarancja niestety czesto przysluguje na rynku amerykanskim, badz jest ciezko egzekwowalna w europie. Jak sie wiezie cos dla siebie w ilosci sztuk 1 to mozna uniknac tych oplat ale przy wiekszych ilosciach to nie bedzie juz takie proste. Mysle, ze mozna siedziec na ebayu i szukac okazji, jak np. ekspresy Ascaso dream, ktore mozna kupic nawet za 300usd, jako towar pochodzacy z wystawy np. w starbucksie. U nas trzeba dac za taki ekspres 1000zl wiecej. Mozna kupic kurtki okazyjnie The North Face, ale nie byle jakie tylko np. z serii triclimate. Ale to trzeba miec konkretnego klienta i konkretne zamowienie.
paprak Napisano 11 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 11 Stycznia 2010 paprak co mozna jeszcze Nie wiem co ciebie interesuje. Ja kupuje tutaj rzeczy na wlasny domowy uzytek, na ktore nie stac mnie w Polsce. Generalnie produkty amerykanskich firm sa u nas drozsze i odwrotnie, w Stanach importowane z Eurpoy dobra osiagaja zawrotne ceny. Legendarny mikser planetarny Artisan firmy Kitchen Aid, kosztuje w Stanach okolo 300USD z transportem i podatkami a w Polsce to minimum 2000zl. Ponadto trzeba zwrocic uwage, ze w Polsce miksery chromowane np. sa duzo drozsze bo juz 3000zl a w Stanach kolor czy rodzaj materialu uzytego do produkcji nie ma znaczenia dla cen np. w Amazonie. Idac tym tropem duze akcesoria kuchenne firm Kitchen Aid i Quisinart osiagaja w Polsce ceny zaporowe w tu mozna kupic choppery, itp za jakies 150-200USD. Sprawdz polskie strony dla porownania. Wyspecjalizowana odziez sportowa The North Face bedzie w Stanach tansza. Obuwie mozna kupic na wyprzedazach po 40-70USD w zaleznosci od wysokosci buta trekkingowego czy multisport (do kostki i powyzej). Porownaj ceny w polskim sklepie np. 8a, ktory ma chyba najkorzystniejsze ceny wg mojego rozeznania. O kurtkach juz pisalam. Nie nalezy brac wszystkiego hurtem a zorientowac sie w temacie i nastawic na sporty trekingowe, odziez oddychajaca i wiatroszczelna, odprowadzajaca wilgoc i nieprzemakajaca. Buty z goretexem i na vibramie. Bo za te dodatki placimy a nie za napis The North Face. Z drobiazgow to bardzo tanie sa tutaj hinduskie kosmetyki, np. firmy Dabur (seria Vatika, itp.), mydla i srodki dezynfekujace Dettol, henny do malowania wlosow i kremy konserwowane zlotem. Nasze rodzime firmy rozprowadzajace te kosmetyki (np. Helfy.pl) zycza sobie juz ciut mniej za te kosmetyki ale wczesniej przebitka byla 2 i 3 krotnie wieksza. Walizki Victorinox, mozna tu kupic na wyprzedazy za 100-190USD a ich cena w Polsce osiaga pulap tysiaca zlotych w zaleznosci od wielkosci, przeznaczenia itp. Mam nadzieje, ze Ci pomoglam. Wydaje mi sie, ze warto sie nastawic na produkty ze sredniej i wyzszej polki aby zarobic cos na pojedynczej sprzedazy i uniknac szerokiej konkurencji.
Jim Beam Napisano 11 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 11 Stycznia 2010 Generalnie produkty amerykanskich firm sa u nas drozsze i odwrotnie, w Stanach importowane z Eurpoy dobra osiagaja zawrotne ceny. zawrotne ceny? mozna jakis przyklad?
paprak Napisano 11 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 11 Stycznia 2010 zawrotne ceny? mozna jakis przyklad? Wszelkie dobra w sieci sklepow Pier1 z importowanymi rzeczami z Wloch (rzeczy sa nie najlepszej jakosci a drogie w porownaniu z amerykanskimi). Odziez sportowa firm takich jak np. Technica, akcersoria trekkingowe Swix. Oczywiscie ceny nie musza porazac, kwestia porownania z cena produktu jaka mozna pozyskac w Europie. Skorzane wloskie obuwie. Oliwa z oliwek extra virgin pochodzaca z Wloch, a nie wyprodukowana dla Trade Fair, czy podobnych sieciowek.
Jim Beam Napisano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2010 Wszelkie dobra w sieci sklepow Pier1 z importowanymi rzeczami z Wloch (rzeczy sa nie najlepszej jakosci a drogie w porownaniu z amerykanskimi). Odziez sportowa firm takich jak np. Technica, akcersoria trekkingowe Swix. Oczywiscie ceny nie musza porazac, kwestia porownania z cena produktu jaka mozna pozyskac w Europie. Skorzane wloskie obuwie. Oliwa z oliwek extra virgin pochodzaca z Wloch, a nie wyprodukowana dla Trade Fair, czy podobnych sieciowek. Co do oliwy to butelke 0.75 l przyzwoitej wloskiej extra virgin mozna kupic za $30-$40 wiec cena zaporowa nie jest. Co do Pier1 - nie ma tam niczego co byloby mi niezbedne do zycia. Problemem nie sa ceny produktow z Europy ale raczej ich skromny wybor, zwlaszcza na rynkach niszowych. Przyklad: W Polsce przez lata chodzilem po gorach w butach Scarpy i Salomona - tutaj wybor modeli w sklepach jest wiecej niz mizerny, mozna niby kupic wszystko on line, niemniej jednak nic nie zastapi porzadnej przymiary buta na zywo, zwlaszcza, ze modeli ktore znam z autopsji juz nie produkuja. Cena natomiast takiej Scarpy Manta jest w USA porownywalna z europejska.
scmegan Napisano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2010 zawrotne ceny? mozna jakis przyklad? Ok, ostatnio w polskim sklepie napatoczylam sie na serek danio, ktory kosztowal prawie $3 za pudeleczko. Orginalna cena na opakowaniu to 1 zl 20 groszy Rozboj w bialy dzien!
paprak Napisano 12 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2010 Ok, ostatnio w polskim sklepie napatoczylam sie na serek danio, ktory kosztowal prawie $3 za pudeleczko. Orginalna cena na opakowaniu to 1 zl 20 groszyRozboj w bialy dzien! Spozywcze rzeczy maja nieraz takie ceny, ze mozna zemdlec. Do dzis pamietam jak za 1 korzen pietruszki z natka zaplacilam 1,47 USD Sery dojrzewajace francuskie tez sa bardzo drogie. Ponad 5USD za chleb na zakwasie i moj przeboj czyli twarog w cenie ponad 4usd za opakowanie jakies 200g edit: wybacz autorze/autorko za off top. Juz nie kontynuuje
david7211 Napisano 13 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2010 Ok, ostatnio w polskim sklepie napatoczylam sie na serek danio, ktory kosztowal prawie $3 za pudeleczko. Orginalna cena na opakowaniu to 1 zl 20 groszyRozboj w bialy dzien! Kiedyś w jednym ze sklepów na Greenpoint widziałem ocet z Polski w cenie $ 2,50 -)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.