Skocz do zawartości

Yellowstone


kara_kc

Rekomendowane odpowiedzi

hej, planuje wycieczke do yellowstone (z Chicago) w polowie czerwca. zastanawiam sie jak to wszystko zorganizowac.. juz widze ze nie ma szans tam jechac samochodem bo bede jedynym kierowca i nie dam rady prowadzic 24h :) chce jechac z mama. myslalam o jakims biurze podrozy ale z polskich znam tylko rek travel i polamer i akurat w tym terminie nie maja takiej wycieczki. maci jakies rady? moze jechac greyhoundem i na miejscu wypozyczyc samochod?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widze problemu aby zrobic ta trase autem; czesto robie akurat Indianapolis IN - Thermopilis WY doslownie przy Yellowstown

trasa 1500mil. Zatrzymaj sie w polowie drogi w motelu, dziennie mozesz zrobic dystans okolo 800mil (jadac przez Nebraske pamietaj tankuj pelny zbirnik paliwa bo czasem sa dlugie odcinki bez stacji i cywilazacji :))

Mysle ze szukanie biura to nonsens- wyjdzie bardzo drogo- samemu za male pieniadze mozna to zwiedzic! Koszt paliwa w 1 strone ; powinienes sie zmiescic w 150$ spokojnie sredniej klasy autem.

- Polecam male misteczko Thermopolis WY (sa tam gorace zrudla- mozna poplywac) piekna okolica, w miasteczki jest kilka tanich hotelikow!

UWAGA noca jazda jest niebezpieczna w Wyoming- jelenie wyskakuja niespodziewanie na droge i mozna miec kolizje!!!! Jest ich tam bardzo duzo. Trzeba byc bardzo ostroznym; ograniczyc predkosc; lub nocowac w motelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odpowiedz!

moze sie da przejechac ale raczej nie moim zdzadzialym samochodem:) jesli dolicze do tego koszty wypozyczenia samochodu to juz zadna rewelacja cenowa a poza tym nie mam ochoty sie katowac tak dluga jazda (moja mama chyba by lamentowala cala droge i co 2h kazalaby mi robic przystanki na odpoczynek ;P)

zatem na pewno ktos musi nas tam dotransportowac...

jakies inne sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszytskie rady.

wyglada na to ze jednak bede musiala wybrac sie na inna wycieczke. akurat do kaliforni jest w dogodnym teriminie (ale juz psia krew dwa razy drozsza).

zapomniacie tylko ze ja jade z MAMA wiec nie moge tak sponatnicznie z laptopem planowac niczego bo mi sie kobiecina zaplacze z nerwow ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...