Skocz do zawartości

Wat Od 1 Lipca- Praca


Rekomendowane odpowiedzi

Wraz z dziewczyną i kumplem wybieramy się na WAT, z tym, że najwcześniej możemy być w USA 1 lipca. Zapisaliśmy się na program do BTC, oni przedstawili nam ofertę w Breezy Point, MN, tylko, że ta miejscowość jest na totalnym odludziu. 2 lata temu byłem w Myrtle Beach, SC, gdzie był przynajmniej Walmart! Z tych względów oferty nie przyjęliśmy, ale przez to teraz nie odzyskamy opłaty, którą uiściliśmy, przez co wybieramy się na job hunting. Stąd pytanie: dokąd radzicie jechać na tę opcję programu? Mamy mety w NY i Chicago. Zastanawiamy się też nad Cape Cod i nad Myrtle Beach. Proszę pomóżcie bo jesteśmy już totalnie zdezorientowani!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie pomoge w wyborze NY czy Chicago, ale z checia podziele sie swoimi przemysleniami na ten temat jako, ze mialem identyczny problem. Tez dostalem oferte w Breezy Point, MN, ale z niej nie skorzystalem. Nie wiem czy wchodziliscie na wikipedie - http://en.wikipedia.org/wiki/Breezy_Point,_Minnesota - "As of the census[1] of 2000, there were 979 people, 413 households, and 306 families residing in the city". 979 ludzi!!! 8-0. Podobnie jak wy tez moge byc w stanach dopiero od poczatku lipca i ubolewam na tym, ze prawie wszystkie oferty (szczegolnie te dobre) zaczynaja sie najpozniej w polowie czerwca. Jak ci ludzie godza studia z wyjazdem? Tez teraz dostalem opcje job hunting (tyle, ze juz z innego biura) i podobnie czuje sie zdezorientowany. Na czym to polega? Jedzie sie i pyta ludzi w restauracjach, barach, czy kogos nie chca? A jak nie bedzie pracy?...

Pzdr.

szyszynka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, jestem w identycznej sytuacji. Jadę z biurem CCUSA ale nie udało mi się znaleźć pracy. Kończę studia pod koniec czerwca i wszyscy, którzy odpowiedzieli na moje ogłoszenie w bazie ccusa stawiali jeden warunek: przyjazd na początku czerwca albo brak pracy.

Jadę póki co sama, nigdy nie byłam w stanach i chyba też czeka mnie job hunting. Mam mieszane uczucia na ten temat. Nie specjalnie uśmiecha mi się jechać w ciemno ale byłoby mi żal stracić pieniądze i ogromny wysiłek włożony w przygotowania do wyjazdu.

Czy ktoś jeszcze ma podobne doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Job hunting to spore ryzyko - zwłaszcza, jak się jedzie na Worka po raz pierwszy. Jeśli nie ma się na wstępie SSN, to trzeba go wyrobić, co trwa jakieś 3 tygodnie - bez SSN o pracę legalną jest bardzo trudno. Istnieje więc spore prawdopodobieństwo, że pracę zacznie się dopiero po uzyskaniu SSN, czyli pod koniec lipca, a pierwszą wypłatę zobaczy się dopiero w sierpniu (tak było w moim przypadku). Trzeba więc liczyć się z brakiem dochodów na początku pobytu - i albo zabrać sporo oszczędności, albo poszukać sobie zawczasu jakiejś pracy online (ja jakoś wyżyłam, pracując przez internet jako tłumacz i moderator forum internetowego).

No i naprawdę warto znaleźć sobie jakiegoś towarzysza podróży - przyda się jako wsparcie psychiczne, bo szukanie pracy jest naprawdę frustrujące.

Daj znać, jakbyś zdecydowała się na Nowy Jork - mogę podrzucić kilka konkretnych rad dot. szukania pracy w tym mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, przy szukanie pracy raczej odpuścić sobie stronę bazarynka.com - jest tam mało ofert pracy, które spełniałyby wymagania W&T (czyli nie byłyby sprzątaniem lub opieką nad dziećmi). A jak już są jakieś oferty, które by te wymagania spełniały to jest to praca na stałe lub/i nielegalna.

ALE: bazarynka.com jest dobra do szukania pokoju - oferty od Polaków dla Polaków charakteryzują znacznie niższe ceny niż te, które znajdziesz na craigslist.

Zdecydowanie najlepszą stroną do szukania pracy jest newyork.craigslist.com. Szukanie pracy przez internet jest najbardziej efektywne - chodzenie po mieście i roznoszenie swojego CV raczej nie przynosi efektów (przynajmniej w moim przypadku nie przyniosło). Jeśli już koniecznie chcesz poszukać pracy na mieście, to przejdż się po Manhattan Avenue i Nassau Avenue na Greenpoincie - tam masz stosunkowo największą szansę na znalezienie jakiejś pracy. Nie ma co jeździć po Maspeth czy Richwood - to strata czasu.

Konkretna oferta pracy:

http://www.thestatueofliberty.com/employment.html - firma jest w porządku, znam ludzi, którzy pracowali w tych slepikach z pamiątkami i nie narzekali. Co ważne, bardzo chętnie zatrudniają zagranicznych studentów na J1. Jeśli Cię zatrudnią, to pewnie się spotkamy, bo też będę pracować na tych 2 wyspach - ale dla Antenny Audio.

Hmm, to by było na tyle - życzę powodzenia i być może do zobaczenia w NYC :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...