dzięgiel Napisano 13 Kwietnia 2010 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2010 Wraz z dziewczyną i kumplem wybieramy się na WAT, z tym, że najwcześniej możemy być w USA 1 lipca. Zapisaliśmy się na program do BTC, oni przedstawili nam ofertę w Breezy Point, MN, tylko, że ta miejscowość jest na totalnym odludziu. 2 lata temu byłem w Myrtle Beach, SC, gdzie był przynajmniej Walmart! Z tych względów oferty nie przyjęliśmy, ale przez to teraz nie odzyskamy opłaty, którą uiściliśmy, przez co wybieramy się na job hunting. Stąd pytanie: dokąd radzicie jechać na tę opcję programu? Mamy mety w NY i Chicago. Zastanawiamy się też nad Cape Cod i nad Myrtle Beach. Proszę pomóżcie bo jesteśmy już totalnie zdezorientowani!
szyszynka Napisano 14 Kwietnia 2010 Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2010 Chyba nie pomoge w wyborze NY czy Chicago, ale z checia podziele sie swoimi przemysleniami na ten temat jako, ze mialem identyczny problem. Tez dostalem oferte w Breezy Point, MN, ale z niej nie skorzystalem. Nie wiem czy wchodziliscie na wikipedie - http://en.wikipedia.org/wiki/Breezy_Point,_Minnesota - "As of the census[1] of 2000, there were 979 people, 413 households, and 306 families residing in the city". 979 ludzi!!! 8-0. Podobnie jak wy tez moge byc w stanach dopiero od poczatku lipca i ubolewam na tym, ze prawie wszystkie oferty (szczegolnie te dobre) zaczynaja sie najpozniej w polowie czerwca. Jak ci ludzie godza studia z wyjazdem? Tez teraz dostalem opcje job hunting (tyle, ze juz z innego biura) i podobnie czuje sie zdezorientowany. Na czym to polega? Jedzie sie i pyta ludzi w restauracjach, barach, czy kogos nie chca? A jak nie bedzie pracy?... Pzdr. szyszynka
dzięgiel Napisano 15 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2010 Job Hunting polega na tym, że na własną rękę szukasz pracy.
szyszynka Napisano 16 Kwietnia 2010 Zgłoś Napisano 16 Kwietnia 2010 Wiem. Dlatego mysle, ze to moze byc ryzyko leciec tak daleko i jej nie znalezc... Ale nie wiem, bo nigdy bez zalatwionej pracy nie bylem w usa, dlatego chcialem spytac o odczucia innych na ten temat.
Melpomena Napisano 23 Kwietnia 2010 Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2010 Cześć, jestem w identycznej sytuacji. Jadę z biurem CCUSA ale nie udało mi się znaleźć pracy. Kończę studia pod koniec czerwca i wszyscy, którzy odpowiedzieli na moje ogłoszenie w bazie ccusa stawiali jeden warunek: przyjazd na początku czerwca albo brak pracy. Jadę póki co sama, nigdy nie byłam w stanach i chyba też czeka mnie job hunting. Mam mieszane uczucia na ten temat. Nie specjalnie uśmiecha mi się jechać w ciemno ale byłoby mi żal stracić pieniądze i ogromny wysiłek włożony w przygotowania do wyjazdu. Czy ktoś jeszcze ma podobne doświadczenia?
missy-seepy Napisano 1 Maja 2010 Zgłoś Napisano 1 Maja 2010 Job hunting to spore ryzyko - zwłaszcza, jak się jedzie na Worka po raz pierwszy. Jeśli nie ma się na wstępie SSN, to trzeba go wyrobić, co trwa jakieś 3 tygodnie - bez SSN o pracę legalną jest bardzo trudno. Istnieje więc spore prawdopodobieństwo, że pracę zacznie się dopiero po uzyskaniu SSN, czyli pod koniec lipca, a pierwszą wypłatę zobaczy się dopiero w sierpniu (tak było w moim przypadku). Trzeba więc liczyć się z brakiem dochodów na początku pobytu - i albo zabrać sporo oszczędności, albo poszukać sobie zawczasu jakiejś pracy online (ja jakoś wyżyłam, pracując przez internet jako tłumacz i moderator forum internetowego). No i naprawdę warto znaleźć sobie jakiegoś towarzysza podróży - przyda się jako wsparcie psychiczne, bo szukanie pracy jest naprawdę frustrujące. Daj znać, jakbyś zdecydowała się na Nowy Jork - mogę podrzucić kilka konkretnych rad dot. szukania pracy w tym mieście.
szpackyu Napisano 4 Maja 2010 Zgłoś Napisano 4 Maja 2010 ja pedze do ny na job hounting i chetnie poslucham tych rad
missy-seepy Napisano 7 Maja 2010 Zgłoś Napisano 7 Maja 2010 Po pierwsze, przy szukanie pracy raczej odpuścić sobie stronę bazarynka.com - jest tam mało ofert pracy, które spełniałyby wymagania W&T (czyli nie byłyby sprzątaniem lub opieką nad dziećmi). A jak już są jakieś oferty, które by te wymagania spełniały to jest to praca na stałe lub/i nielegalna. ALE: bazarynka.com jest dobra do szukania pokoju - oferty od Polaków dla Polaków charakteryzują znacznie niższe ceny niż te, które znajdziesz na craigslist. Zdecydowanie najlepszą stroną do szukania pracy jest newyork.craigslist.com. Szukanie pracy przez internet jest najbardziej efektywne - chodzenie po mieście i roznoszenie swojego CV raczej nie przynosi efektów (przynajmniej w moim przypadku nie przyniosło). Jeśli już koniecznie chcesz poszukać pracy na mieście, to przejdż się po Manhattan Avenue i Nassau Avenue na Greenpoincie - tam masz stosunkowo największą szansę na znalezienie jakiejś pracy. Nie ma co jeździć po Maspeth czy Richwood - to strata czasu. Konkretna oferta pracy: http://www.thestatueofliberty.com/employment.html - firma jest w porządku, znam ludzi, którzy pracowali w tych slepikach z pamiątkami i nie narzekali. Co ważne, bardzo chętnie zatrudniają zagranicznych studentów na J1. Jeśli Cię zatrudnią, to pewnie się spotkamy, bo też będę pracować na tych 2 wyspach - ale dla Antenny Audio. Hmm, to by było na tyle - życzę powodzenia i być może do zobaczenia w NYC
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.