Reachel Napisano 2 Maja 2005 Autor Zgłoś Napisano 2 Maja 2005 Dzieki za pomoc co do leków to napewno będę je brała i mam nadzieje że nie będzie żadnego problemu, a co do żywności to raczej zupki i takie tam jedzenie w proszku raczej, a jak to jest z napojami? Brał ktoś z Was? Chetnie przyjme od Was rady w sprawie co zabrac do stanów
Gość Napisano 2 Maja 2005 Zgłoś Napisano 2 Maja 2005 Kiedyś czytałem stronę "US Customs" , gdzie było wymienione co można, co nie (nie mogę odnaleść)..... Z tego co pamiętam : leki "pospolite" --> w ilości , na potrzeby własne odpowiednio do czasu pobytu (czyli jakby kombinować, to osoba z wizą na 6 mięsięcy może cały wagon ). Leki z listy : "Controlled Substance" --> TYLKO z Certyfikatem medycznym :!: Inne Prescryption Drugs --> wymagana kopia recepty lub imienne opakowanie . Oczywiście bomby też nie wolno przewozić, a niektórzy przewożą :wink: Wszelka żywność i inne "żywe rzeczy" np. kwiaty są zabronione do wwozu na teren USA :!: Na wszystkich lotniskach chodzą patrole z psami "wąchaczami"..... Żaden pies nie jest w stanie obwąchać wszystkiego, ale gdy akurat trafi na ciebie , a w deklaracji zaznaczysz , że nie masz , to robią kompletny 'kipisz' bagażu i groźba kary pieniężnej :!: Ja kiedyś miałem kilka jabłek, a zaznaczyłem, że nic nie mam ..... Przy mnie wyrzucili jabłka do śpecjalnego śmietnika, mnie wypytywali duuużo, ale że ja byłem kiepski w angielskim i pierwszy raz w USA, to tylko mnie postraszyli .... Dali mi książeczkę (broszurę)z paragrafami........ No i udało mi się nic nie płacić Tradycja kwiatów w polsce już trochę minęła (przy odlocie), ale dopóki panienki dostawały (na Okęciu), to obsługa lotniska informowała, żeby nie brać, bo itak zabiorą w USA.... No, ale jak zwykle, kto czyta przepisy, albo słucha komunikatów ps. O lekach. http://www.customs.ustreas.gov/xp/cgov/tra...ation_drugs.xml
gabrielangel Napisano 2 Maja 2005 Zgłoś Napisano 2 Maja 2005 Dzieki za pomoc co do leków to napewno będę je brała i mam nadzieje że nie będzie żadnego problemu, a co do żywności to raczej zupki i takie tam jedzenie w proszku raczej, a jak to jest z napojami? Brał ktoś z Was? Chetnie przyjme od Was rady w sprawie co zabrac do stanów bralem napoje, ale wlasciwie tylko wysokoprocentowe (moze pare piw) - jesli przez pytanie mialas na mysli czy nie eksploduja w walizce to nie za wiele tak naprawde brac nie trzeba, wszystko tanio i duzo. wez tylko to z czego dostaniem mozesz miec problem w wiekszosci stanow (ie. Okocim Palone :wink:). pozdr
Gość Napisano 2 Maja 2005 Zgłoś Napisano 2 Maja 2005 ...... Na oficjalnej stronie US Customs znalazłem taką formułkę... ~~Nie wolno wwozić żadnej żywności chyba, że jest dozwolone przez "FDA" :!: Czyli jeżeli na opakowaniu jest wydukowane "FDA Approved", to można wwieść :wink: Problem polega na tym, że chyba żaden produkt sprzedawany w polsce takowego "znaczka" nie posiada :wink:
justiki Napisano 3 Maja 2005 Zgłoś Napisano 3 Maja 2005 Ja bralam leki na 18 miesiecy i mialam je w bagazu recznym, gdyz obawialam sie, zebagaz moze zostac zgubiony. Byly w tym lekiantykoncepcyjne, antybiotyki, duzo tego bylo (jechalam na 18 miesiecy). I nic. Nikt mi niczego nie sprawdzal. pozdrawiam, J.
Mingan Napisano 4 Maja 2005 Zgłoś Napisano 4 Maja 2005 ja przymuje codziennie leki anty-chistaminowe (alergia na pyłki) i zastanawiam się czy podiąć próbe ich wziecia ze sobą do usa czy może sproboje tam je kupić nie wiem jeszcze te akurat które używam sa bardzo dobre i nie chcialbym ich zamieniać na inne;/
megi Napisano 9 Maja 2005 Zgłoś Napisano 9 Maja 2005 ja w zeszłym roku mialam cała aptekę ,witaminy, przeciwbolowe,antykoncepcyjne ,krople żoładkowe itd. i kompletnie nikt się mnie nie pytał o nic, a żadnych psów w okolicy nie widziałam :wink: ale w tym roku zastanawialam sie nad tabletkami z efedryną .czy ktos ma pojęcie czy są one w USA dozwolone i w ogóle??? :mruga: bede baardzo wdzięczna za pomoc.
Mingan Napisano 10 Maja 2005 Zgłoś Napisano 10 Maja 2005 ale czy warto ryzykować? co się stanie jak na granicy amerykańskim celnikom nie spodoba się to co mamy ze sobą?
SantaCruz_CA Napisano 10 Maja 2005 Zgłoś Napisano 10 Maja 2005 ale czy warto ryzykować? co się stanie jak na granicy amerykańskim celnikom nie spodoba się to co mamy ze sobą? leki antyhistaminowe to nic takiego. naprawde nie sadze zeby ktokolwiek sie ich czepial - szczegolnie jezeli bedziesz mial je w ilosci na wlasny uzytek... ;-)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.