Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nie byłam w Dorney Park, ale w cedarze na pewno wybawić się można. Co jak co, ale rollercoastery mają zajebiste. Tyle, że pamiętaj Sandusky to niezła dziura, więc poza samym parkiem, klubem i mallem nie ma tam raczej nic do roboty. Wszelkie wypady robisz albo w swój dzień wolny, albo z góry bierzesz kilka dni wolnych, by się przejechać na wycieczkę do chicago, detroit czy innych pobliskich miast.

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

dorney: dobry jak chcesz dużo godzin, jest też dobry housing i dobry fun - dużo internationali, ja tam byłem

cedar: znam z opowieści, nie byłem ale co się o nim mówi: sam fun, zabawa all the time, godzin mniej niż dp chyba że trafisz na dobrą pracę, housing gorszy ale do przejście, tylko mówię ja tam nie byłem, to są opinie znajomych którzy nie załapali się do dorneya

ja zzwsze mówię że DP rządzi i jeśli są tam jeszcze miejsca to jedź tam, na pierwszy raz - ja byłem tam pierwszy raz w usa - idealne miejsce

Napisano

poza tym zapytaj biuro, konsultanta, reprezenanta, przecież oni byli w usa i wiedzą jakie są stawki, ok są biura wieśniackie gdzie siedzą stare baby i mają zczerniałe zęby od picia kawy i nic nie czają o stanach, ale są też biura gdzie na rozmowę idziesz do studenta w Twoim wieku który dopiero co wrócił z usa i być może pracował w parku, macie też znajomych na fejsie którzy byli w usa - pytajcie ich, pytajcie tych co byli w tym roku bo mają najświeższe info

Napisano

ride operator:

1 wciskasz start i stop

2 mierzysz dzieci czy nie są za małe na kolejki

3 upychasz grubasów

te 3 czynności się robi na rajdach głównie, może ten kto pracował niech się odniesie;] ja wiem tylko od znajomych że tak opisuję pracę jako ride operator

  • 2 tygodnie później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...