Skocz do zawartości

Praca W Usa Za 10-15 Lat Dla Polaków


Kamil89

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nie chcialem zakładać nowego tematu, więc piszę tutaj.

W moim mieście otwiera swój oddział pewną amerykańska firma, w prasie pojawiły się może jakies 3 oferty pracy, żadne jednak nie powiązane z logistyka... Nudzac się pewnego dnia, wysłałem maila do głównej siedziby w usa z zapytaniem czy proces rekrutacji w pl został zakończony. Dostałem odpowiedź, gdzie miła Pani dyrektor działu HR bardzo dziękuję mi za zainteresowaniem się pracy w ich firmie oraz jakie stanowisko mnie interesuje, na koniec prosząc o wyslsnie CV. Jak myślicie może przymierza mnie do pracy w usa ha ha zarcik :) podejrzewam że to z grzecznosci, ale może osobiście wysle ona moje papiery do pl i będą one miały jakby większa wartośc :)

  • 3 miesiące później...

Napisano

a jak to sie dzieje ze jest tylu legalnych kubanczykow na poludniu florydy? jak juz sie dostaniesz z taqkjiego kraju to dostajesz azyl....

podobnie łatwo bylo sie dostac po wojnie wlbo po wybuchy stanu wojennego jak miało juz sie paszport....dodatkowo przed 1924 rokiem prawo imigracyjne było bardzo luźne z teho co czytam....

poniżej fragment z jakiejs strony o historii emigracji

"Masowa emigracja Polaków do Ameryki trwała do zakończenia I Wojny Światowej i odzyskania niepodległości przez Polskę. W roku 1924, w obawie przed negatywnymi wpływami rosnącej emigracji na poziom życia w USA, obywatele głównie pochodzenia Anglo-Saksońskiego wymogli ustanowienie jednych z najbardziej restryktywnych praw imigracyjnych, które znacznie zahamowały emigrację do USA. Akt zakładał przyznanie 165 000 wiz emigracyjnych rocznie, rozdzielanych proporcjonalnie na poszczególne grupy narodowościowe, przy czym żadna z nich nie mogła otrzymać więcej niż 2% tej sumy. W roku 1965 zasada ta została zmieniona.

Odnowienie siły i żywotności Polonii nastąpiło podczas kolejnej fali emigracji polskiej. Po II Wojnie Światowej wielu imigrantów zostało przyjętych przez Stany Zjednoczone na mocy rozporządzenia z 1948 roku, zawartego w "Special Displaced Persons Act". Przybysze ci, w wielu wypadkach, zostali bardzo boleśnie dotknięci działaniami wojennymi. Niektórzy z nich zesłani byli do obozów pracy w różnych miejscach Europy skąd udało im się zbiec. Inni pragnęli wyrwać się spod władzy reżimu komunistycznego, narzuconego Polsce przez Związek Radziecki. Liczba imigrantów ponownie wzrosła po 1981 roku, kiedy to podczas stanu wojennego reżim rządzący w Polsce znacznie ograniczył wolność obywateli oraz zlikwidował związek zawodowy "Solidarność". Przed przyjazdem do USA, wielu emigrantów musiało udowodnić, iż byli uchodźcami politycznymi. Była to więc emigracja w poszukiwaniu wolności."

Napisano

podobnie łatwo bylo sie dostac po wojnie wlbo po wybuchy stanu wojennego jak miało juz sie paszport....

piszesz o uchodzcach pseudopolitycznych, ktorych bylo 95% calej populacji "uchodzctwa postsolidarnosciowego"

w amerykanskiej bazie w Bad Soden - Salmunster , gdzie przylecielismy prosto z Okecia po otrzymaniu azylu politycznego w Stanach (poczatek kwietnia 1987) bylo jeszcze siedem rodzin w podobnej sytuacji. kiedy po trzech tygodniach trzeba bylo zapelnic czarterowego boeinga 747 z frankfurtu do jfk "dokwaterowano" nam 65 rodzin z roznych obozow dla uchodzcow w niemczech. ci ludzie musieli klamac,ze drukowali i rozrzucali antujaruzelskie ulotki bo w przeciwnym przypadku czekaliby na azyl do usranej smierci - przyznawali mi sie do tego ze lzami w oczach i nigdy tego nie zapomne. od tej pory wszyscy tzn. 8 naszych rodzin i te 65 "dokwaterowane" traktowani bylismy na tych samych zasadach - jako "political refugees"

z paszpotem to bylo tak jak piszesz wlasnie w przypadku tych "dokwaterowanych" bo udawali sie na wycieczki z orbisem i nigdy do prl nie wracali

w naszym przypadku najpierw byl stan wojenny, potem kryminal a dopiero na koncu "paszport":

http://www.sw.org.pl/paszport.html

Napisano

poniżej fragment z jakiejs strony o historii emigracji

" Liczba imigrantów ponownie wzrosła po 1981 roku, kiedy to podczas stanu wojennego reżim rządzący w Polsce znacznie ograniczył wolność obywateli oraz zlikwidował związek zawodowy "Solidarność". Przed przyjazdem do USA, wielu emigrantów musiało udowodnić, iż byli uchodźcami politycznymi. Była to więc emigracja w poszukiwaniu wolności."

tak - jak napisalem powyzej, musieli "udowodnic". tyle, ze nie wynika z tego wcale - jak to sugeruje cytat - ze byla to emigracja " w poszukiwaniu wolnosci"

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...