Skocz do zawartości

Nowa Zelandia A Usa


kanadol

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej Kanadol,

fajnie ze plany wstepne sa, pierwszy krok najwazniejszy zrobiony, podjecie decyzji :)

Super!

Najwazniejsze to wiedziec czego sie chce i do tego dazyc.

Majac okazje do pomieszkania w NZ i pozwiedzania, ja tez bym sie nie zastanawiala dlugo nad decyzja.

To niedlugo wybierasz sie w moje strony :)

Szkoda ze nie blizej Brisbane, wybralibysmy sie na browarka :P

A masz jakies zaczepienie sie w Melbourne zeby popracowac te 3 miesiace? latwo znalesc prace na wizie turystycznej w Oz?

W kazdym razie powodzenia, bede trzymac kciuki by wszystko ulozylo sie po Twojej mysli.

A u mnie planow jako takich jeszcze nie mam. Do polowy stycznia musze wybrac sie do stanow przynajmniej na tydzien by aktywowac zielona karte, pewnie bedzie to San Francisco (nie az tak daleko od Australi), albo hawaje, bo najblizej :P

Po tym mam kolejne 6 miesiecy mieszkania w Australii i czas na to by przyniesc sie juz na stale do Stanow.

Moje jedyne przypuszczalne plany to powrot przynajmniej na 2 lata do pracy na statkach pasazerskich (niestety juz jako permanent resident musze placic podatki, choc normalnie inne narodowosci nie musza placic zadnych w czasie pracy na statkach), a potem albo Nowy Jork na jakis czas albo jednak Honolulu. Co prawda hawaje sa bardzo drogie do mieszkania, ale mimo wszystko juz jako posiadacz zielonej karty nie omine tej okazji by sobie tam pomieszkac przez jakis czas. Mysle ze prace znajde z moim doswiadczeniem w branzy turystyczno-hotelarskiej.

To tyle co u mnie :)

Pisz jak juz bedziesz blizej realizacji planow :)

pozdrawiam

  • 1 miesiąc później...

Napisano

Hej Lucy

fajnie ze sie odezwalas

Jesli chodzi o Melbourne, to jednak sobie odpuszcze na poczatek, za duzo z tym byloby zachodu, a wize wbijaja tylko na 3 miesiace.

Postanowilem ze odwiedze Melbourne dopiero po pobycie w N.Z.

Moge powiedziec ze jako takiego znajomego mam w Melbourne, w sumie poznalem go bedac w Sydney, takze taka znajomosc parodniowa,

ale wymieniamy sie czasem emailami.Takze glownie liczylbym na siebie. Z tego co mowil idzie znajsc w sezonie prace, bedac na wizycie.

Wkazdym razie odpuszczam sobie narazie Melb. a skupiam sie na N.Z.Mam w planach leciec w listopadzie.

W przyszlym roku chce odwiedzic Nowy York, fajnie by bylo wyskoczyc na browarka,jesli niebylabys w Honolulu :)

Oczywiscie ja stawiam B)

pozdrawiam :)

PEACE

  • 1 miesiąc później...
Napisano

Hey Kanadol,

I jak tam przygotowania do wyjazdu? Listopad coraz blizej ;)

A jak z praca? Masz juz cos nagrane czy bedziesz szukal juz na miejscu w Auckland?

Zycze Ci wiec powodzenia we wszystkim! :)

Ja poki co w listopadzie lece do polski na 16 dni, nie ze sie stesknilam za ojczyzna ;) ale lece na mojej mamy urodziny. Juz dawno jej obiecalam, ze nawet jak bede na ksiezycu to na jej 60 urodziny przylece. Coz, wtedy jeszcze nie wiedzialam ze wywlocze sie na drugi koniec swiata :) Ale slowo musze i chce dotrzymac.

A poza tym, zdecydowalam ze w styczniu lece najpierw do Stanow chyba na Hawaje by zaaktywowac green card, a potem w czerwcu polece by zaaplikowac o bialy paszport. Postanowilam, ze posiedze jeszcze troche w australii, bo za 7 miesiecy bede miec permanent residency. Potem troche bede musiala sie poglowkowac jak utrzymac 2 zielone karty :rolleyes: ... Mam nadzieje ze nie bede miec problemow z otrzymaniem bialego paszportu na 2 lata, ktore bym chciala spedzic w Australii... Z australijskiego PR latwo do obywatelstwa po 2 latach.

Tak wiec tyle poki co u mnie.

Moze kiedys sie spotkamy na browarka, moze w Stanach a moze w Australii :P

Powodzenia Kanadol we wszystkim i odezwij sie czasem i opowiedz jak Ci sie tam uklada w Nowej Zelandii :)

Pozdrowka cieplutkie

Lucy

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...