Jump to content

Czy Ktoś Z Was Był Na W&t W Dorney Parku ?


Agatson

Recommended Posts

Posted

Szukam osób które były w ubiegłych latach w Dorney Parku.

Jak oceniacie to miejsce?

Jak wygląda praca? Ciężka? Tną godziny, czy jest jak wszędzie, najpierw mało a w sierpniu dużo nadgodzin?

Zapewnia zakwaterowanie za $60. Jake sa warunki i czy jest tam wifi, lodówka itp.?

Ogólne wrażenia po pobycie?

Z góry dzięki za informacje :)

  • 2 weeks later...
Posted

DP to najlepsz miejsce do wyjazdu na w&t, osoby które uważają inaczej albo robiły w dorneyu problemy albo są to osoby w stylu "nie podobały mi się stany bo było gorąco, były dzieci i czarni" Ja śmiało polecam ten park każdemu!

Cedar miał śliski housing ale go zburzyli więc może będzie ok, dorney najlepszy

wifi jest, lodówka też ale chińczycy kradną jedzenie

housing jest spoko - hotel lub akademik

zarobki są ok, i da się mieć godziny nawet 70-80

  • 3 weeks later...
Posted

DP to najlepsz miejsce do wyjazdu na w&t, osoby które uważają inaczej albo robiły w dorneyu problemy albo są to osoby w stylu "nie podobały mi się stany bo było gorąco, były dzieci i czarni" Ja śmiało polecam ten park każdemu!

Cedar miał śliski housing ale go zburzyli więc może będzie ok, dorney najlepszy

wifi jest, lodówka też ale chińczycy kradną jedzenie

housing jest spoko - hotel lub akademik

zarobki są ok, i da się mieć godziny nawet 70-80

Mozesz powiedziec cos wiecej na temat Dorney? Mamy zamiar w tym roku wybrac sie tam z kolezanka.

Jest co robic w wolnych chwilach, jakies imprezy integracyjne z pozostalymi pracownikami itp., jakosc zakwaterowania...?

Posted

Również jestem zainteresowany informacjami z pierwszej ręki na temat pracy w Dorney Parku, zwłaszcza w roku poprzednim. Jak wyglądało z godzinami pracy,jak z zakwaterowaniem wygląda sprawa itd?

Posted

słuchajcie napisałem że to najlepsze miejsce więc wszystko ejst tam ok, jedziecie z konkretnym biurem które ma swoich pracowników więc to są pytania do biura albo znajdźcie w necie mój telefon i proszę dzwonić:) Sponsor wizowy ma za zadanie rzetelnie podawać informacje o ofercie pracy, oferta musi spełniać standardy pracodawcy WAT w kwestiach godzin, stawek, zakwaterowania itp więc biuro na pewno ma te informacje, a jeśli ich nie ma to jest po prostu słabe

Posted

Hej, ja też wybieram się do Dorneya w te wakacje. Rozmawiałem z dziewczyną, która pracowała tam w zeszłym roku jako ratownik. Info jakie od niej dostałem:

"hej. w zeszłym roku ratownicy mieli najlepiej z godzinami w dorneyu, prawie nigdy nas nie zamykali wcześniej, więc przygotuj się na stanie w ulewie gdy w basenie nie ma żywej duszy. z godzinami wybierasz sobie, czy chcesz wyrabiać podstawowe 8h - choć z międzynarodowych pracowników był tylko jeden taki przypadek i źle na to patrzą. skoro już się przychodzi do pracy to lepiej warto od otwarcia do zamknięcia, czyli 10h. jeśli ci zależy na nadgodzinach, to możesz pytać czy potrzebują kogoś do sprzątania basenów rano. trochę niewdzięczna praca, przychodzisz już na 7, ale wtedy możesz mieć tak ok 13h dziennie. od wszystkiego odejmij pół godziny na lunch za który ci oczywiście nie płacą."

dodatkowo raz w tygodniu trzeba chodzić na inservice na który odbywa się godzinę przed rozpoczęciem pracy. to takie jakby powtarzanie szkolenia ratownika, zawsze jakieś elementy pierwszej pomocy, ale też gry integrujące. i dodatkowa godzina do kieszeni no i jak nie chodzisz to musisz nadrabiać albo wylewają.

szkolenie nie jest trudne, jachodziłam wcześniej w polsce na kurs młodszego ratownika który ledwo zdałam, a tam sobie spokojnie poradziłam, bo baseny nie są ogromne i nie trzeba przepływać iluśtam wdwie minuty. w dodatku możesz sobie wybrać czy jesteś shallow guard czy deep guard. deep zarabiają więcej i pracują na całym parku wodnym,czyli też na dwóch największych basenach. większa nieco odpowiedzialność, mnóstwo skakania do wody w weekendy bo wtedy niema kontroli nad tłumami w otwartych basenach. shallow zarabia 10centów mniej a jest tylko na płytkich rzeczkach i zjeżdżalniach

więc jak będziesz pracował te10h przez 6 dni to spokojnie oczekuj wypłaty co dwa tygodnie w wysokości 600$. odliczając już podatki i zakwaterowanie, o ile będziesz mieszkał w collegu

są dwie kafeterie dla pracowników gdzie sprzedają hamburgery, hot dogi, pizze, danie dnia większe i inne śmieciowe jedzenie. drogo nie jest, zwłaszcza jak się popatrzy ze precel z kafeterii za 1$ opylają gościom parku za 5$. taki lunch z piciem to ok 4$. ale ja ponieważ obawiałam się powrotu do domu z posturą "typowego" amerykańca, to przygotowywałam sobie też żarcie sama na luch-jakiś ryż z warzywami, etc. kupienie skłądników kosztowało te 4$ też, ale starczało na 3 posiłki. polecam chodzienie do chińczyka który jest przy pobliskim supermarkecie, tanio i dużo. no i są dwa supermarkety - weis i bottom dollars, bottom jest tańszy, zwłaszcza jak się wyrobi ich kartę lojalnościową. zwykle chodziłam na zakupy tak co 2-3 dni, to wydawałam ok 15$, no i tak co 3 tygodnie robiłam większe zakupy nie tylko jedzeniowe tak za 60$."

Tak w ogóle, polecam grupę na fb: https://www.facebook.com/groups/273217102826064/

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...