Skocz do zawartości

Amerykański Sen


Pifil

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

a co powiecie o zrobieniu magistra na uczelni w Polsce i zrobić doktora w USA (tak jak Dżordżyk z YT)?

A co Ci powiedzieć? Zależy w jakim obszarze. W niektórych PhD to standard, a w niektórych PhD to obciążenie, bo dla firm masz za wysokie wykształcenie. Nie martw się na zapas. :-)

  • Odpowiedzi 106
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

I co potem, jak juz będziesz miał wizę? Wiza to nie problem w tej całej historii.

Dostaniesz 12 miesięcy na pracę, góra 29 dla ścisłych. Będziesz musiał wymodlic pracowniczą wizę. O zielonej karcie nawet jeszcze nie mówimy.

Napisano

jeśli chodzi o studia to podobno po tym teście GRE często są stypendia, na życie jakoś bym przeżył

Nic bardziej mylnego. Jedno z drugim nie ma nic wspolnego. Twoj GRE nikogo zbytnio nie interesuje. Masz miec minimum i tyle. No chyba, ze jakies kierunki na tym operuja. Czesc angielska nawet malpa zaliczy, jak sie wyuczy konstrukcji wyrazow. Matematyka (jesli ja zdajesz) to moze teraz jest wyzwaniem, ale dla mnie to byl poziom poznej podstawowki (teraz gimnazjum).

Sam proces, jak i to jak sie to potem odbywa, nie jest taki prosty. Ocenia sie Ciebie przewaznie na podstawie rekomendacji i dokonan. Im lepsza szkola, tym wymagania sa wyzsze. Ja mialem pozytywna decyzje od GPD zanim jeszcze zrobilem TOEFL i GRE. TOEFL i GRE insteresuja bardziej registrar office, bo jak idziesz na PhD, to zalozenie jest, ze nie jest jestes idiota i je zaliczysz.

Jest kilka rodzajow oplacania studentow magisterskich i PhD. Kazdy ma swoje wady i zalety, i zaleznosci, jesli chodzi o czesne (zwolnienie z czesnego moze byc w jednym collegu w danym uniwersytecie, ale juz niekoniecznie w innym). To jak dany wydzial lub program operuje, moze byc specyficzne dla danej instytucji. Nikt niczego rowniez nie gwarantuje przez cale studia. To jest dosc dlugi temat i nie na jedno czy dwa zdania. Kazdego semestru widze ludzi po magistrze szukajacych programow PhD i finansowania. Oni oczywiscie maja przewage nad ludzmi z zagranicy, bo juz troche wiedza na temat rekrutacji, no i maja juz dyplom z USA. Nie jest jednak tak rozowo rowniez dla nich.

Napisano

ale jakaś szansa jest co? z dobrymi ocenami na studiach, "ładnym" liście motywacyjnym, kilkoma referencjami i dobrze napisanym GRE?


no i oczywiście uczelnia nie jakaś super wybitna :P


żeby nie było zbyt pięknie :D

Napisano

yyy wydaje mi się że ładne oceny to raczej nie wystarczą, ale jak jesteś jakimś "mega mózgiem" to już na studiach powinieneś być zaproszony przez jakąś uczelnię aby robić doktorat u nich :) Podczas studiów Polskich trzeba wychodzić poza obręb materiału żeby mieć szansę na doktorat w USA. Pokazać się na różnego rodzaju konkursach, wykładach, coś zaprojektować opatentować, brać udział w jakimś międzynarodowym projekcie itd. Co do doktoratu to pamiętaj że to nie jest tak że np nasz mgr inż. odpowiada master of science ( pewnie już o tym wiesz ale tak tylko wspominam) dodatkowo jak będziesz robił doktorat to zderzysz się trochę z rzeczywistością inną to znaczy - inne schematy obliczeń, inne urządzenia pomiarowe, (być może nie) ale może być i tak że będziesz miał ogromne braki ze studiów które niestety będziesz musiał uzupełnić sam :)

Nie wiem jaką uczelnie skończyłeś, ja przybliżam tylko jak jest np po AGH, PK itd.. w momencie jak wyjeżdżasz na doktorat za granicę.

Ale ogólnie ludzie dają radę więc może warto spróbować:)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...