Planowanie urlopu

[zielonywkarty]

Chcialbym zasiegnac Waszej opini i porad jak sie do tego zabrac i co wziac pod uwage w planowaniu urlopu w tej czesci swiata.

Po pierwsze co wybrac (wersja na dzis to byczenie sie przez 7 dni w sloneczku i z widokami, ale pewnie ten temat zainteresuje wiecej osob wiec moze tez byc wersja dla :zwiedzaczy:)

 

Po drugie jak sie do tego zabrac. I tu jesli mozna jak macie swoje patenty na "biura podozy" i zoragnizowany wypoczynek w rewelacyjnych cenach to byloby super.

Expedie, Trivago, Bookings, Airbnb znam tylko jak sie zabieram np za expedie i to jest wypoczynek na siedem dni gdzies tam to mam wrazenie ze o czyms nie wiem itd. dlatego prosze o rady.

I co byscie polecali na pierwszy rzut ? Cruise (jak tak to ktory konkretnie?), Hawaje, Dominikana, Jamajka, Meksyk czy cos innego.

Oferty z rozsadnym cennikiem prosze :))

[agatenka]

Jezeli chcesz byczyć sie na plazy to nie ma najmniejszego znaczenia ktore z tych miejsc wybierzesz. Wszystkie maja dobra pogode i piękne plaze - wiec jezeli naprawdę tylko na tym ci zależny jedż tam gdzie najbliżej i najtaniej. 

Przechodząc do dość ważnej kwestii, gdzie mieszkasz?  Jezeli jest to wschodnie wybrzeże na karaiby dolecisz w 2-3h za kilka stowek maksymalnie , na Hawaje podroż z moich okolic to 12h  i $800-$1000 za bilet.  Działa to w obie strony - jezeli mieszkasz np. w Oregonie - wakacje na Hawajach maja więcej sensu niz np. taka Jamajka. 

 

Wracając do wyboru miejsca - każde z wymienionych przez Ciebie bedzie Ci odpowiadało - Dominikana i Meksyk maja duzy wybór hoteli all inclusive - wiec nawet nie bedziesz musiał opuszczać resortu. Cenowo na pewno bedą najkorzystniejsze - z czego do meksyku sa lepsze i zazwyczaj tańsze połączenia z wiekszosci miast ( czesto bezposrednie) , z dominikana juz troszke gorzej. O jamajce sie nie wypowiem bo nigdy nie byłam. 

 

Hawaje są rewelacyjne, przepiękne i na pewno warto je zobaczyć, ale jeżeli w ostatnich latach sie nic nie zmieniło - to jest tam jeden! hotel all inclusive takze jezeli to jest wyznacznikiem tam tego nie znajdziesz. . Mi się tam niesamowicie podobało i kiedyś chciałabym wrócić na dłużnej i zobaczyć wszystkie wyspy, ale tu cię zaskoczę bo nie ze względu na plaże ale odwrotnie - góry. Niestety to już większa wyprawa, poza tym w porównaniu do np. Meksyku to opcja dość droga

 

Meksyk - na zachodnim wybrzeżu nigdy nie byłam ale o Puerto Vallarta słyszałam duzo dobrego. Na Jukatanie byłam kilka razy i jest to dla mnie dobry wybór. Blisko, tanie bilety, piękna pewna pogoda, cudowne plaze. Osobiscie unikam Cancun jak ognia ( nie wytrzymała bym w resorcie dłużej w  niz 3 dni) i szczerze bardziej polecam np. Playa del Carmen. Jeżeli znudzi ci się leżenie plackiem jest mnóstwo przepięknych miejsc w okolicy do zobaczenia ( i grzechem byłoby je odpuścić ) miedzy innymi Tulum, Cenotes, Chichen Itza i czy nawet park Xpor.  Każdy znajdzie cos dla siebie. 

 

Cruises - tu zalezy ktory wybierzesz i jak go zaplanujesz.  Ja bardzo lubie ten typ wypoczynku ale mam znajomych którzy po pierwszym razie powiedzieli ze nigdy w zyciu wiecej ( a są to takie własnie typy All Nie podobało im sie praktycznie wszystko - dosc intensywny grafik, sztywne godziny których trzeba sie pilnować, czy dodatkowe opłaty za drinki )  Moim zdaniem jest to rewelacyjny sposób na "liźniecie" rożnych miejsc.  Niektóre porty są tragiczne, inne warte powrotu na dłużnej i dzięki temu wiem gdzie spędzę kolejne wakacje.   Do tej pory byłam na 3 - Bahamy - w zimę bym raczej odpuściła bo z pogoda moze być róznie. Poza tym wyspy ( poza prywatnymi należącymi do linii jakoś szczególnie nie zachwycają)   

Wschodnie Karaiby - to jest dobry rejs na początek - jest on zazwyczaj najtańsza opcją i możesz sie przekonać czy odpowiadają Ci takie wakacje. Porty - jeżeli będziesz zainteresowany opisze je dokładniej - generalnie poza Roatan w Hondurasie wszędzie musisz mieć zaplanowane wycieczki fakultatywne bo w okolicach portów absolutnie nic ciekawego nie ma - natomiast przy małym wysiłku mogą to być super wakacje. 

Południowe Karaiby ( start z San Juan, Puerto Rico) zdecydowanie najlepsza opcja - piękna trasa, cudowne wyspy i zdecydowanie warty polecenia. Bez zastanowienia wybrałabym się w tą trasę jeszcze raz (St Thomas, St Marteen, St Lucia, Barbados, St Kitts)

 

Następnym na który sie czaję od pewnego czasu to wyspy ABC ( Aruba, Bonaire i Curacao) - słyszałam wiele dobrego o każdej z nich także możesz rzucić okiem, może Ci podpasuje.  

Z biura podróży nigdy nie korzystałam, wszytko rezerwuje sama  tam gdzie jest najtaniej - najczęściej expedia, kayak czasami hotwire. Rejsy bezposrednio lub cruisecompete. 

 

Jeżeli chciałbyś jakiś konkretnych informacji o którymś w w/w miejsc z chęcią pomogę. 

 

Odpowiadając szybko na pytanie - albo Playa del Carmen albo Southern Caribbean Cruise

[zielonywkarty]

dzieki wielkie. wlasnie to chodzi ze jakims typem lezakowym nie jestem ale tak mi sie zamarzylo. mam plaze jeziora  300m od miejsca gdzie mieszakam a wytrzymalem w to lato moze ze dwa razy po godzinie lezenia plackiem ale tak mi sie zmarzylo ze albo plaza z palmami i byczing albo crusie . ale chyba napierwszy sztos pojdzie crusie chociaz ja z zach wybrzeza ale tam dolot 5/6h to nie robi roznicy.

oczywiscie cruise z wszystkimi tego dogodnosciami czyli kabina pewnie wewnetrzna bo jade sam. troche tloczno i troche gwarno z tego co sie orientuje. ale spoko nawet drinki przezyje co sie cenia moze byc fajna przygoda .

jakies linie szczegolnie polecacie albo patenty typu wez stroj na basen i klapki do bagazu podrecznego bo zanim dowioza walize do pokoju to juz mozesz plazingowac.

akcje  i patenty z przemycaniem alko na youtubie widzialem juz kiedys widac przycinaja z cenami na maxa. o fakultatywnych wycieczkach to mniej wiecej wiem tansze sa niby w porcie ale jak sie spoznisz to statek nie czeka zreszta tak jak mi wyspisalas w te rejony co najwieksza atrakcja to nie ma alternatywy.

[agatenka]

Jezeli jesteś z zachodniego wybrzeża -  tam tez masz faje rejscy np 7dniowe do Meksyku (Puerto Vallarta, Mazatlan i Cabo San Lucas) czy 15 dniowe na Hawaje. Mozesz rowniez połaczyć jedno z drugim (zależny ile masz wolnego - i leciec np. do Honolulu i tam wziaść cuise po pozostałych wyspach.   Mozliwosci sa nieskończone i wszystko sprowadza sie tylko do tego kiedy, na ile i gdzie chcesz jechac.  Tą decyzje musisz podjąć sam. 

 

Jezeli zdecydujesz sie na rejsc polecam forum cruisecritic tam najmniej istotne sprawy byly wałkowane tysiace razy.  Poza podstawowymi informacjami o rejsach, masz roll call na daną date gdzie ludzie umawiaja sie na dane wycieczki czy atrakcje, czy najważniejsze informacje o kazdym z portow i opinie o najróżniejszych wycieczkach

 

Co do reszty twoich pytan, wszystko zalezy od danej lini czy danego portu wiec nie ma co gdybac.  W niektorych nie musisz bookowac nic, w innych jak napisalam wyzej bez wycieczki fakultatywnej nie ma co wychodzić ze statku. 

Co do cen to w ostatnich latach wiele linii obniżyło swoje ceny wycieczek poniewaz wiekszosc osob i tak bookowalo indywidualnie. I tak tu masz racje ze jezei sie spoznisz to na ciebie nie czekaja, natomiast wiekszosc z tych firm prowadzi dzialalnosc przez kilka - kilkanascie lat i nigdy nic sie nie stało - ale tu znowu bardzo ogólnie i wszystko zalezy gdzie i kogo wybierzesz. 

Plusem indywidualnych wycieczek jest to ze mozesz sie dogadac w roznych kwestiach i najczęściej sa to bardzo małe grupy po kilka osob. Gdy bookujesz przez line musisz sie liczyc z tłumami.  

W kazdym z kilkunastu portów które odwiedziłam bukowałam wszystko indywidualnie ( ale nie w porcie tylko sporo wcześniej po sprawdzeniu masy opinii) 

 

Akcje typu - wlej zabarwioną wodke do butelki po płynie do ust sobie daruj. Bez jaj - nie jest az tak drogo. Ceny sa jak w kazdym barze czy restauracji.   I tu znowu zalezy od danej linii (poza tym przepisy czesto sie zmieniaja) ale zazwyczaj mozesz wziasc ze soba jedna butelke wina oraz zgrzewkę sody, zamówić butelkę czego tam sobie zapragniesz do pokoju i robic drinki sam. Tu masz przykladowe ceny Carnivala https://www.carnival.com/FunShops/in-room-beverages

 

Jeżeli uważasz że Ci sie bedzie opłacało (zalezy ile wypijesz) mozesz zerknąc na programy typu cheers  - takie ala unlimited (do 15 drinkow na dzien) za $50 plus napiwek - musisz wykupic na kazdy dzien rejsu. https://www.carnival.com/FunShops/item/SQA/cheers

 

 

Z rad/patentow poza wspomnianymi kompielówkami w podrecznym, zabierz jakies eleganckie ubrania. Kazdy z dluzszych rejsow ma przynajmniej jedną czy dwie "elegant night" gdzie naprawdę wszyscy wygladaja ładnie (pojecie względne ) i taki ubiór obowiązuje  na kolacji, 

 

Zamów sobie butelki wody - ja jestem troche wybredna i w żadnej z tutejszych restauracji filtrowanej kranówki nie dotknę - chyba że wcisnę cała cytryne ktora zabije odór czy smak, ale na niektorych statkach nawet kurde w kawie czuć okropna wode. Takze ja zawsze, wszedzie z woda butelkową   Nie wiem czy to sie tak nazywa - ale rozgałęziacz do gniazdka - zazwyczaj jest jedno - max dwa i ciezko naladowac kilka rzeczy na raz.

Mozesz kupic i zabrac ze soba wodootporne opakowania na telefon czy dokumenty - ja pakowałam podwójne zeby sie nie martwic i plywalam/ snoorkelowałam wszedzie zamiast zostawiac gdzies pod recznikiem i stresowac sie caly dzien - szczególnie ze jedziesz sam.  Czytaj dokładnie "gazetkę" / plan dnia. Poza waznymi informacjami czy jest dock czy tender, masz rozpisane wszelkie atrakcje na dany dzien - i naprawdę korzystaj z nich bo warto - czy to najrozniejsze pokazy, koncerty,  magicy czy comedy club - wszystko warte polecenia. napewno nudzic sie nie będziesz. I pomimo tego ze na statkach jest kilka tysiecy ludzi naprawde tego nie czuc. Ja naprawde nie lubie tłumów ale tam mi jakoś to nie przeszkadza 

 

Wybierając rejs - poza miejscami ( co jest moim priorytetem) patrz tez na statki - każda linia ma w swojej flocie male starocie których bym unikała. 

 

Nic wiecej nie przychodzi mi w tym momencie do głowy

[Aldona09]

@agentka dzięki za wyczerpującą odpowiedź