Skocz do zawartości

wizyta w ambasadzie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witam!!! w przyszlym tygodniu mam wizyte w sprawie rocznej j1 na internshipa, wiem ze zadaje glupie pyt ale jestem tak zestersowana!!!

mianowicie chodzi mi o to jak mam im udowodnic ( nie bedac juz studentka) ze nie mam zamiaru tam zostawac?!!!!!! (dodam ze bylam juz 3 razy w usa na w&t) please pomozcie!

Napisano

Musisz byc po prostu przekonujaca. Nie zabiera sie ze soba zadnych kwitow, wyciagow z kont itd. Dostalas DS, zatem organizacja, ktora zostala do tego desygnowana przez Departament Stanu, juz uznala, ze sie do tego wyjazdu nadajesz. Owszem, zdarzaja sie odmowy pozwolenia na wyjazd na Internship, ale jesli nie bedzie po Twojej twarzy widac, ze cos kombinujesz (odrzuc wiec ten stres!) i jesli wszystko bedzie sie zgadzalo w Twoich papierach - powinnas dostac te wize. :D

Napisano

czyli ze na internshipa wystarczy tylko DS???? i zadnych innych zaswiadczen? na pewno???? :oops: :oops: :oops:

maya a z jakiego biura zalatwialas internshipa i czy z wlasnym pracodawca czy pracodawca z biura?

dzieki za odpowiedzi

Napisano

tylko panie z biura powiedzialy mi ze ostatnio 3 osoby nie dostaly vizy wlasnie na intrenshipa z niewiadomych powodow wiec sama nie wiem co o tym myslec i jak sie przygotowc...

Napisano

To przeciez panie w biurze powinny Ci powiedziec jak sie przygotowac!

Byc moze warto zabrac dyplom - o ile praktyke masz w wyuczonym zawodzie. One takie rzeczy powinny mowic, czyz nie? :roll:

Chodzi mi o to, ze nie spotkalem sie z takimi cyrkami jak w wypadku starania o wize turystyczna: a wiec z poswiadczeniami posiadania nieruchomosci, samochodow, kwitami o niesplaconych kredytach, kontami naladowanymi pozyczonymi pieniedzmi.

Ja tez slyszalem, ze ponoc ostatnio ilosc odmow sie zwiekszyla. Ale to "ponoc", powody tez raczej sa wiadome niz niewiadome (powtarzam: przeszlas juz selekcje w organizacji sponsorujacej, nie wiem co moglabys zrobic, zeby tej wizy nie dostac), ale jesli bedziesz tak zestresowana, to Twoj body language moze wskazywac konsulowi, ze cos kombinujesz. :D

Wiadomo jednak, ze w Ambasadzie wszystko jest mozliwe. :oops: Jakie masz zatem teraz rozwiazania? Nie idz do nich, albo opanuj nerwy, co ma byc - to i tak bedzie. Bylas w USA, wiec wiesz jak wielka wartosc ma pozytywne nastawienie...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...