Wizyta u konsula-powod wyjazdu

[letty1]

Witam, chcialabym sie zapytac jaki powod wyjazdu podac najlepiej aby otrzymac wize i to na jak najdluzej sie da chociaz to juz pewnie bardziej od szczescia zalezy. Moja sytuacja wyglada tak ze staram sie o przyjecie na studia w NY za ktore placi moj wujek, a jesli mnie nie przyjma to chce tam zaczac od kursu angielskiego. W obu przypadkach gdyby mnie przyjeli dostaje wize studencka. A w Polsce mam rodzine, wlasnosciowe mieszkanie no i studia poki co. Czy w takich okolicznosciach mam szanse na wize? I co najlepiej mowic zeby ja w ogole dostac? Dodam ze studiuje na 4 roku "angielski w biznesie" i prace dyplomowa bede pisac po angielsku. Wiec czy argument ze chce w stanach zdobyc wyksztalcenie,podszkolic jezyk przed obrona pracy a potem wrocic i tutaj pracowac wystarczy? Prosze o rady i przepraszam jesli post podobny juz wystapil. Pozdrawiam

[Gość]

Letty,no ja mysle,ze dostaniesz wize na bank.Jestes na 4 roku.Powod,ktory podales-wg mnie jest [beeep]-po prostu chcesz sobie podszkolic jezyk itp.

O jakiej wizie mylisz?

[letty1]

Mysle o wizie studenckiej, o ile dobrze pamietam to bedzie to I-20. Dostaje sie ja automatycznie po przyjeciu na studia lub kurs jezykowy. Na razie bardzo wacham, sie czy zaryzykowac, rzucic wszystko i jechac tam jesli mnie przyjma ( bo tam praktycznie zaczynam od zera) czy konczyc tutaj. Z jednej strony bym chciala tu zdobyc jakis papier ale trudniej potem bedzie wyjechac a jednak serce sie rwie do stanow takze jestem troche w kropce. Ale najpierw czekam na decyzje z uczelni czy mnie przyjma takze mam troche czasu. Pozdrawiam