Czemu tak się pchacie do USA?

[anan kofan]

Brytyjskie banki wymyslaja coraz to "ciekawsze" utrudnienia by zalozyc konto. Dziwne, bo przeciez operuja naszymi pieniedzmi..  

Bank HSBC uprzykszal mi zycie przez bardzo dlugi okres. Kosztowalo mnie to na prawde sporo niepotrzebnych nerwow.

Mogłaś założyć konto w barclay-u ten bank jest bardzo dobry,nie mialem z nim nigdy problemow,a jak potrzebowalem cos zalatwic to ludzie z obslugi zawsze we wszystkim pomagali.

Co do reszty opieka zdrowotna jest dużym plusem w Anglii,oczywiscie za niektóre usługi sie placi ale ogolna wiekszosc jest za darmo jak sie pracuje, w Stanach warto wykupic ubezpieczenie,bo pracodawca gwarantuje wlasciwie wtedy jak stalo sie cos w pracy.Mi np. kiedys wbił sie gwózdz w noge w sumie lekko ale byl brudny,bylo to w pracy wiec wyslali mnie do szpitala na zastrzyk przeciw teżcowy,sam zastrzyk kosztował 6 $,ale jak podliczyli z opieką i wizytą lekarza,to za te pol godziny ktore tam spędzilem wyszlo 450$,ale na szczescie pracodawca pokrył koszta,ja tylko musialem zalatwic specjalne kwity ze szpitala.

Takie małe wspomnienie

W kazdym razie mimo iz w Angli opieja jest tansza,przysługuje nam tyle samo praw co każdemu innemu obywatelowi Uni Euro ,a poza tym do Polski blizej i łatwiej dojechać, to jednak ciągnie mnie bardziej do Stanów, lepiej sie tam czuje,w tak wielkiej mieszance miedzynarodowej nie jest sie jakims tam Polakiem,ludzie sa bardziej przyzwyczajeni do roznych ras i zachowan,są bardziej dla ciebie otwarci,a w Anglii mozna odczuć że społeczenstwo traktuje cię mimo iz często dobrze to jednak z gory, mysle podobnie jak wiekszośc Polakow podchodzi do Ukrainców czy Rusów którzy pracuja u nas.

[04sonia]

kubakj czytajac inne twoje posty widze ze byłeś lub nawet jesteś w Stanach, wiec ja zadam ci takie samo pytanie, dlaczego ty sie tam pchałeś???

[kubakj]

kubakj czytajac inne twoje posty widze ze byłeś lub nawet jesteś w Stanach, wiec ja zadam ci takie samo pytanie, dlaczego ty sie tam pchałeś???

Bylem w USA, a teraz jestem w Polsce. Widzialem duzo i widze jak duzo mlodziezy przyjezdza i duzo osob zostaje i woli zyc nielegalnie, a to nie jest takie latwe, bo zyjesz jak niewolnic, bo kase mozesz miec, a nie mozesz kupic samochodu, zdobyc prawka, normalnie egzaystowac, itp. Chodzi mi o sam aspekt bycia w USA nielegalnie. Duzo pracy jest, ale na budowie, w barach, sklepach, deli, itp. Przeciez dobrej roboty z benefitami, dobrym traktowaniem, dobra kasa nie dostana. Pracuja i pracuja, ale zycie mija i po paru latach nie maja nic, bo nawet na emeryture nie pojda skladki. Ciezko mi zrozumiec, czy warto. Ja wolalbym tylko legalnie, zwlaszcza w tych czasach.

[dagmarcia]

W 100% sie zgadzam. Zycie "na czarno" jest lamaniem prawa. I nie ma najmniejszej wymowki, ktora moglaby to usprawiedliwic. Dobrze, ze w Stanach nie da sie egzystowac normalnie bedac nielegalnym imigrantem - lamanie prawa nie powinno uchodzic bezkarnie.

A czy warto zyc wyjetym spod jakiejkolwiek oficjalnej egzystencji? Ja uwazam, ze nie warto. Choc wiem, ze wiele osob sie ze mna nie zgodzi...